Skocz do zawartości

olaf

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez olaf

  1. Wszystko zależy. Jeżeli jest umowa o dzieło, to zwykle oddajesz rzecz bez wad prawnych lub zobowiązujesz się pokryć straty - standardowa umowa. Jeżeli nie ma umowy, to licencjonujesz więc odpowiadasz za straty z tytułu licencji. Jeżeli sprzedajesz coś, to też odpowiadasz za wady (fizyczne i prawne) produktu. Można sporządzić umowę gdzie uniknie się takich rzeczy ale nie wiem czy to lepsze rozwiązanie od odmowy realizacji. Miałem lata temu w firmie mały spór dot. plagiatu, wynajęliśmy dwóch prawników i rzecznika patentowego do oceny sprawy. Skończyło się tym, że kazdy z nich przedstawił inna ekspertyzę i twierdził że pozostali się mylą. Kto widział rozmowy projektantów logotypów albo mechaników samochodowych ten wie jak to wygląda.
  2. Mam nadzieję, że nie zniszcze niczyjej pracy licencjackiej ;) [video=youtube;fitLT-atk-g]
  3. to chyba jest 50lat, co nie zmienia faktu, że chodzi wtedy np. o partyture. Każde osobne wykonanie utworu to prawa do wykonania i one liczą się od momentu wykonania. Dotyczy to jednak praw do wykonania jedynie. Np. orkiestry tak zarabiają na licencjach utworów sprzed wieków. Niemniej to dotyczy praw. Plagiat - jeżeli ktoś ma ważne prawa to zawsze może. Plagiat to trudne do udowodnienia cholerstwo więc ktos musi mieć mocne podstawy. Sample podlegają min. pod prawo cytatów i tu też jest róznie w kazdym prawodawstwie.Ogolnie to skomplikowana sprawa
  4. olaf odpowiedział Frankot → na temat → Wolne dyskusje
    ostatnio czytam prace doktorancką Dereka Mullera - kolesia od kanału na Youtube - Veritasium o projektowaniu skutecznch narzędzi edukacji. Bardzo fajnie podsumował ostatni wiek narzędzi do edukacji, co znacznie ułatwia zrozumienie dlaczego po kolejnych pokoleniach nie można a priori oczekiwać, że będą mądrzejsze mimo tak wielu technologii i otaczającej wiedzy. http://www.physics.usyd.edu.au/super/theses/PhD(Muller).pdf
  5. chyba ogólną stawką dla osób, które nie mają kontroli nad godzinami pracy i nie konsultują ich z klientem powinno być 1/euro na godzinę. Cokolwiek bysmy nie napisali stawkę w tym momencie ustali Ci klient, więc nie ma sensu pytać.
  6. Niestety możesz odpowiadać za plagiat. Ciekawostka - możesz też odpowiadać za autoplagiat jak zaczniesz projektować rzeczy podobne do tych jakie sprzedałeś poprzednio. Zapisem faktycznie nic nie wskórasz, bo spory prawne rozwiązuje się wg. litery prawa, a nie ustaleń stron. Szczególnie co do strony trzeciej. Ogólnie w takim przypadku będzie problem. Jeżeli to duzy budżet to możesz konsultować się z prawnikiem. Ale jeżeli praca nad czymś ma tak wyglądać, to lepiej sobie odpuścić. Być może klient też odpuści. A z Farelem to w sumie zabwna sprawa - oglądałem wywiad z prawnikiem rodziny Marvina. Nikt nie planował pozwu, poki Pharrel nie zaczął się sadzić, a na rozprawie już im zmiękły nogi i blokowali nawet przesłuchanie fragmentów utworów.
  7. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    ok mały link pokazujący zarobki: http://www.itjobswatch.co.uk/jobs/uk/actionscript%203.0.do - flash as3 http://www.itjobswatch.co.uk/jobs/uk/javascript.do - html5 canvas średnie zarobki są podaje jjako wyższe, ale 90% prac jest na podobnym poziomie. Niemniej kontraktów pow. 70k gbp rocznie jest podobna ilość w niemal każdej popularnej branży (As3, javascript, java). Więc nie ma to żadnego znaczenia, szczegolnie, ze na pewnym poziomie nie ma też znaczenia w czym piszesz. a na privie pisałem - spróbuj zrobić MoneyMovers klona w html5 - idealne ćwiczenie, a gra nie jest wymagająca dla CPU więc będziesz mogl ja wystawić na sprzedaż.
  8. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    ogólnie takie sterowanie w grach casualowych to standard w tym gatunku. Problem pojawia się przy próbie przeniesienia tego na komórki, dlatego jeszcze muszę sie zastanowić czy warto ruszać ten gatunek. Wolę jednak mieć zawsze wersję Mobile na sprzedaż po skończeniu wersji desktop. Można grać tylko nie mam ich nigdzie zebranych - kiedyś muszę to zrobić. Na chwilę obecną po prostu z googla jakiś wynik na portalu z grami.
  9. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    Ze swoją grą chcę stworzyć dwie wersje, jedna wzorowana na ugh - taksówka, druga z jaką warstwą fabularną - proste puzzle. Gdzieś czytałem, że pomysł jest wart 1pln + Vat i faktycznie na razie kolejkuje rzeczy. Wczoraj widziałem to: http://joemonster.org/gry/67551/Money_Movers_2 i w sumie mogę albo machnąć sequel tego: albo zrobić coś w klimacie prehistorika z tworzoną aktualnie scenerią. Html5 jak najbardziej możesz robić, sam mam framework do html5 ale nie wiem jakie są budżety takich gier. Wazniejsze, by gra miała dobrze zbalansowany gameplay, achievementy, upgrade;y niż technologia. Z tym jest zawsze sporo roboty bez względu na język. Czytałem ostatnio, że SPIL.com odpuścił html5 - niestety zbyt łatwo kadnie sie kontent twórcom i sponsorom. Wymieniasz jednego PNG z atlasem i masz własną grę... tu jest ciekawy link: http://www.talkarcades.com/talk-arcades/32595-history-flash-gaming-2012-2015-a.html?highlight=sponsor
  10. Jak tylko zobaczyłem jak skomplikowane algorytmy sprawią, że samosterujące samochody zaczną efektywniej pokonywać skrzyżowania [video=youtube;v5uj-xrPlRQ] zacząłem zazdrościć Indiom jak bardzo przewyższają nas myślą technologiczną: https://www.youtube.com/watch?v=rdHkRkwJvww
  11. Jestem bardzo ciekaw na ile wizja artystów odbije się na atrakcyjności treści ukrytej w literach. Mi osobiście to bardzo by przeszkadzało ale z drugiej strony mało którą książkę Dukaja potrafiłem zrozumieć wizualnie :)
  12. Chybas dawno kobiety nie widzial bez makijazu.
  13. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    w sumie siedzę nad soccerem, ale tam zmiany sa drobne, bo koduję więc wklejam parę kwadransów z flapy ugh (musze znaleźć tytuł). Zrobiłem korektę barw, by łatwiej dało się nad nimi zapanować.
  14. wspaniała oprawa. Ludzie będą głęboko rozczarowani, że chodzi o książkę, a nie ekranizację.
  15. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    hej nie widziałem posta, wygląda poprawnie, z przeciwnikami będzie działać na pewno znacznie lepiej. Niestety robienie gier to czasem masa zabawy z detalami: http://pasteboard.co/1GeEtA8f.png przy okazji dodałem troche graficznych detali. Nadal nie wiem o czym będzie gra więc nie mam głownego bohatera.
  16. 1920, pff nawet nie fullHD :D a na poważnie, życzę powodzenia całemu przedsięwzięciu promowania cyfrowych artystów. Bardzo ciekawa inicjatywa, jeżeli da się przekonać mecenasów, że można na tym zarobić będzie bez wątpienia łatwiej. swoją drogą widziałem te prace gdzieś w serii jako post na portalu user generated content - nie pamietam jakim - kilka dni temu. Jeżeli to Wasz PR, to chyba nie najtrafniejszy.
  17. Ciezko powiedziec czy epic rozbuduje silnik o narzedzia do produkcji aktorskiej, ale prowizja by nie pogardzili ;)
  18. no musieli sobie przygotować jakiś flow pod to. Mało klatek na sekunde, chaotyczne ruchy jak w animacjach 2d. Niezły fejk z tym 3d, fajnie to opracowali, nie połapałbym się w sumie.
  19. chyba na benchmarku była wzmianka, ze to idzie z pojedynczej karty w realtime.
  20. and the spam challenge award goes to...
  21. Masz rację, trzeba sprawdzić. Nie męczę Ci już zatem dupy. Pomyślę jak zorganizować dobre case study i ew. posuniemy temat dalej.
  22. Chodzi bardziej o czas i obniżenie kosztów produkcji. Wiesz jest taki model matematyczny, nazywa się różnie - rozkład gaussa, rozkład normalny, krzywa dzwonowa. Ogólnie opisuje zależności statystyczne. Np. jak będziesz opłacał dobrze projektantów i jest to zły pomysł, to im więcej będzie takich firm, tym większe prawdopodobieństwo, że któraś odniesie wielki sukces. Nie oznacza to w ogóle, że to właściwy model, nie znaczy też, że Ci ludzie wiedzą co robią. Na pewno nie oznacza, że należy ich naśladować, czy słuchać ich proroctw. To zwykły efekt skali. Braun przecież nie jest drugim applem, a mieli znacznie lepszy dizajn, xerox jest niemal bankrutem, a mieli wszystkie innowacje świata. Na pewno żadna z tych firm nie miała gorszego managementu, marketingu, agencji reklamowych itd. Wręcz przeciwnie. Myślę, też ze kazda korporacja ma przynajmniej jednego chu&* takiego jakim był Jobs, wiec to też nie efekt osobowości :P Dlatego bardziej interesuje mnie dobicie do 80% jakości, bo to już absolutny top opłacalnej skali - nawet troche ponad. Taki szczyt, gdzie wynik finansowy jest przewidywalny i iterowalny (jak np. wydobywanie węgla), a koszta nie stają się elementem ryzyka (np. czas produkcji). Dlatego jeżeli moje rzeczy - i innych - będą na poziomie poprawne+, to mogę liczyć - jak i inni, że zarobimy na tym bez ryzyka, bo koszt wejścia będzie niewielki, więc ryzyko również. Oczywiście nie powstanie w ten sposób żadna firma, która coś wartościowego wniesie do projektowania, chyba że popularny stanie się taki model pracy - wtedy zadziała efekt skali... i ta w kółko. Kiedyś czytałem, że jakiś profesor od matematyki pytał studentów na pierwszych zajęciach kto gra w totolotka i każdemu stawiał dwóje zapraszając od razu na 2gi termin. Parafrazując to należy postawić dwóje i zaprosić na drugi termin każdego, kto uważa, że doskonały dizajn=revenue ;)
  23. to ten człowiek, który zbudował potężną firmę rozwiązującą prawdziwe ludzkie problemy? :)
  24. olaf odpowiedział olaf → na temat → Work in progress (WIP)
    dodałem ruchome plany, dzięki temu otrzymam bardziej rozbudowane poziomy. Taka ciekawostka - grafiki z tła będą uzyte w trzeciej grze już. Wcześniej były to wyścigi, pozniej prosta zręcznościówka - strzelanie do ryb.
  25. Pełna zgoda z tym co piszesz. Jak najbardziej ma to sens. Z punktu widzenia algorytmu, chcę tam dodać jeszcze rozpoznawanie kompozycji. Bez względu na jakość projektu czasem źle prowadzimy oko i chciałbym się z tym zmierzyć - skryptowo. Powinno to działać nieco ponad prostą analizę kontrastów. Niemniej uważam, że łapianie oka w prawidłowy sposób to ważna sprawa, dla lepszego odbioru i prosta analiza pomaga poprawić własne nawyki lub błędy produkcyjne. Oczywiście załatwił by sprawę art directing, ale nie znam sposobu na gorzej wydane pieniądze niż dawanie ich artystom ;) Jeżeli chodzi o projektowanie - miotam się, to fakt. W mojej pracy grafika jest ważna i zarabiam na niej, ale wewnętrznie czuję, że jest kompletną stratą życia. Wolę dojść do poziomu 80% jakości używając automatów, trzymać się swojego poziomu na rynku, niż gonić rzeczy nieuchwytne, jak prawdziwy dizajn. Mam ciekawsze pomysły jak spędzać godziny w pracy, w tym momencie zależy mi, by zautomatyzować proces pracy i natychmiast wyszukiwać błędy. Ale pomysł z dwoma wersjami jest bardzo dobry. Pozwoli ocenić watość projektu na przykładzie. Myślę, że następną grę jaką tworzę najpierw skończę wg. tego co już mam (soccer), a pozniej przemielę to przez skrypt i poprawię wg. wskazówek algorytmu i wstawię obie wersje.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności