dziadek3D

nie piszesz do ojca... no to gówno wiesz.... :)))... a ojciec pracuje na najwyższych obrotach... ciekawe jak długo...:))))

no to proste wciepnąć mu do gniazda kawałek ciepłego mięsa... daleko nie trzeba chodzić om ma gniazda nie w lesie a przy ludziach a nawet na chałupach... to święty polski ptak nikt mu nigdy krzywdy nie robił bo on był zwiatunem wiosny i nadzieją na koniec zimowego głodu.... no i przynosił dzieci....!!!!

@faun... jest takie na jakie mnie stać, wyślij swoje na festiwal... dla utrzymania wysokiego poziomu... ja tylko będę robił frekwencję.... jak dopuszczą....:)))... każdy ma marzenia... ja je zwykle realizuję....!!!! @Gandalf... farmy są, ale płatne...farmę którą tu niedawno reklamowano odwiedziłem na stronie wpisałem co trzeba w ich kalkulator... i wyszło, że to co u mnie mieliło się 4 mieś i 5 dni u nich trwało by 4 dni i parę godzin, ale za 8 tyś. ale jak ktoś nie ma na tramwaj.... musi piechotą.....:))) Wróciłem właśnie z długiego spaceru z patykami... za miastem spotkałem lecącego bociana, leciał nisko,powoli i bardzo ekonomicznie... tz. ledwo leciał... wiało z północy on leciał pod wiatr do swojego gniazda (temp.-4) przeleciał już parę tyś kilometrów... strasznie mnie to zdołowało.... ale też zaraz sobie pomyślałem że w zasadzie niewiele się od niego nie różnię.... też przeleciałem tysiące kłopotów... doleciałem do gniazda a tu zimno i żaby śpią....!!!!. Bociana jak ktoś nie dokarmi zginie, bo następne 2 noce po około -15.... ale wiosna przyjdzie tak czy siak.... i z bocianami które dotrwały bez pomocy czy z nią.... będziemy żarli żaby, żeby wszystko powtórzyć od początku.... i już jest temat na film.....:)))))))))))) Dokarmiajcie bociany on powinny dzienni zjeść z pół kilo mięsa....!!!!!!!!!!

... z nazwy wynika jasno, że przed premierą producent dzieli sobie świat i wabi i różnych miejascach inaczej... a potem wszystkim pokazuje to samo... łochyda i łoszukaństwo.... reklamowe ... ale pozytywna to, że jednak jeszcze nie jesteśmy tacy jednakowi i muszą to uwzględniać.... jak stado bydła.... mamy swoje uwarunkowania kulturowe.... ale jak widać jest to do wycięcia.....:)))

@Gandalf... miał być i wątek z pójściem na wojnę i z lirą do miasta, ale niestety 30 min limit na festiwalach...starałem się jednak zadowolić wszystkich..... jest ogień, demolka obrazka, a na końcu rozwalam cały świat... zawsze coś....:))). Oczywiście wolałbym to pokazać w 720p... ale liczenie by trwało prawie rok... może kiedyś jak nie wszystko będzie biznesem....:))). Ważne, że mam swój film "pełnometrażowy".... a Baggins ciągle się zbiera...!!!...:)))).... i na razie biję go pod względem pozytywnych opinii (trochę jestem zaskoczony).... no i walczyłem bez konceptualistów i innych przeszkadzaczy (polecam boli ale szczere bo z jednego źródła).... Łukasz muzycznie bardzo pomógł.....!!!! Puściłem juz render następnego shorta (10 min)...ale tym razem już w 720p... no 5 mieś. czekania.... no może wytrzymam.... dzięki...!!!... za jak by nie było wsparcie.....:)))) @Thx.... znowu byłeś u teścia....:)))... przeca się otwiera.... hasło: stefa..... dwa zera i jedynka....:)))

no daj spokój... ile razy można odgrzewać tego kotleta....:)))

@omago10... bardzo dziękuje za współpracę, muzyka świetna... polecam sie na przyszłosć...!!...:))) @WWWoj jak widać niszowość nie wyszła zasięgiem poza HUC...:)))... i to się nazywa NISZOWOŚĆ....!! Oczywiście wszystko można inaczej, dźwięk jeszcze poprawie... Łukasz podesłał jeszcze nowe tematy spróbuje je uwzględnić (płodna bestia), narracja mam komunikat, że się finalizuje....!!! początek był bardzo spokojny żeby otrząsnąć się z otaczającego badziewi informacyjnego i spokojnie wejść w świat Stefanii... a siekiera żeby się obudzić i spokojnie wrócić.....:)))

Dziękuję za miłe słowa, trochę jestem zaskoczony bo spodziewałem się łomotu i walcowania....:))) bo niestety wiem co by można lepiej.... wszystko...!!!... ale ogarnięcie takiego bałaganu samemu jest niemożliwe...:)))) Myślę że przy takich filmach nie do końca ważne jest zrozumienie dokładne treści...cień niejasności chyba dobrze robi w takich wypadkach... to nie reklama....:)) Uparłem się jednak na narracje, czeka na nagranie (może się uda), sam nie wiem jak to wyjdzie nie mam doświadczenia... może dla tego warto spróbować... z powodu braku głosu dźwięk nie jest poustawiany... bo szkoda roboty żeby to potem ustawiać ponownie z głosem.... zobaczymy.... po to wstawiłem jak jest żeby jeszcze zebrać opinie... jednak do obrazu już nie wrócę... mam już dość... za długo przy min siedziałem.... i albo wszystko od początku albo musi zostać jak jest. W połowie pracy miałem spore załamanie wiary w siebie bo nie dawałem rady z animacją postaci... i sądziłem, że nie skończę... oczywiści przy pomocy sprawnego animatora wyszło by to lepiej... ale nikt fizycznie mi nie pomógł... chociaż miałem zdalną pomoc od osoby z forum której przy tej okazji dziękuję... taki wsparcie polegające na odpowiedzi na moje pewnie głupie i rozpaczliwe pytania bardzo pomogła....!!!....:)))

@Chrupek... Ty chcesz wprowadzić HuC do PI.... oj to nie będzie łatwe.....:)))

update 31.03.2013 - wersja ostateczna ------------------------------------------------------ HUC przedstawia tylko i wyłącznie dla prześwietnego grona "max3D" wersję "STEFANII" nie w pełni ukończoną.... bez narracji i co za tym idzie nie pełnego dopracowania dźwięku. Czekamy na nagranie narracji, może to jeszcze trochę potrwać... ale tutaj na forum najważniejszy jest obraz.... i przekaz... :)))....... i jestem ciekawy co szanowne grono profesjonalistów od obrazów szarpanych na to powie....???...:)))

@Thx... pogadamy gdzie indziej, bo widzę że się zlatują muchy owocówki i zaczynają pstrzyć na poważny temat wątku.... dobranoc....!!!

@Thx... forma tak tylko pozbawiono jest treści... żebyś tylko mógł kupować przez nie kolejne bzdety.... dalej nie mogąc się zrealizować tylko kupować następne... fantastyczny pomysł... płacisz za sklep producenta i nie możesz go opuścić Jobs to był boski matoł....:))) @sho0... wycieram go o zabawne zwierzątka internetowe przesyłające wszystkim "śmieszne obrazki".... tylko trudno trafić bo to jednokomórkowce.....:)))

@sho0...typowa odpowiedź przedstawiciela wyczesanego za młodu amerykańską "literaturą" z ostatnich stron gazet z europejskiej humanistycznej kultury...:)))))... czyli konwersacja migawkowa... @Thx.... się zgadzam w 111%... a tablet to doskonały przykład.... coś co do niczego nie służy... ale dodaje pewności, że się jest i nie trzeba nic robić żeby tak było....:))

jak miał 60 lat pewnie coś podobnego mógł marudzić.... ale kiedy miał 25 lat... nie mógł wiedzieć co powie jak będzie miał 60 lat....:)))

są rzeczy ponadczasowe... jak np. antyczna Grecja... zasady kompozycji i koloru... nic się tu nie zmieniło... oczywiście 60 latek bardziej je rozumie, bo je częściej stosował i sprawdził wielokrotnie ich działanie niż 25 latek, on wchłonął może ale nie sprawdził empirycznie z powodu buntu przeciwko wszystkiemu.... to też normalne, że pomału zmieni zdanie się mu poukłada.... to norma..... ale nie dla 25 latka... sterowanego przez kolejne systemy bo on jest targetem.... najłatwiej chłonie sterowanie bo jest w okresie chłonięcia i zalicza.... to się nazywa zbieranie doświadczenia i nigdy się nie kończy... z tym, że na początku jest dużo chaosu... zwłaszcza jak jest przerost informacji.... :))))...... .... i czerwone nie może być przeciwstawiane różowemu....!!!!... jak macie jakąś kobietę w zespole to się zapytajcie.... czy założyła by różowe szpilki do czerwonej sukienki......:)))))))))))) @legomir... to już było tylko ktoś wrzucił to co było do miksera z zamieszał bez składu i ładu.... tylko RUTA się broni bo opiera się o korzenie... ale ja akurat znam....:))). Dlatego zrobiłem coś tam do Piestress bo uważam że to kierunek w tej chwili możliwy do rozwinięcia... muzyka się nie rozwija i nie tworzy nowa gdy nie ma oparcia w zmianach zachodzących w społeczeństwach.... a teraz nic nie niesie rozwoju tylko dołuje komercja....:)))

przyszła mi taka paralela.... jak mówimy o muzyce............... PI... to polscy Beatlesi... ciekawe czy jest gdzieś ukryty R.Frip...:))) @legomir.... wszystkie i Fripowe NY odjazdy koncertowe....!!!!... jazzu już w zasadzie nie ma zostało plumkanie zwane smooth jazzem.... muzyka poważna sama sie zamiotła pod dywan.... nowego rocka nie da sie słuchć ...szablonowy do bólu.... a bluesa właśnie słucham.. KOQX Radio....:)))

od Beatlesów wolę King Crimson.... a wszystko od tej lukrowanej pieprzącej muzycznej komerchy z tego spotu (fakt niekomercyjnej muzyki teraz nie ma)... przypadek to piękna rzecz.... jak jedzie po ułożonych przez twórcę torach... a nie na ślepo wyciąganie to co najbliżej pod ręką.....:)))

o przepraszam...!!!....dziadek nigdy nie jest zadowolony....:))))

jako mocno nie zaawansowany... uważam też, że CAT... jest w porządku... Stefanię robiłem w nim, chociaż nie mam sprawności ani doświadczenia Arka....:)))

@legomir... jestem i czytam wszystko... a swoje już powiedziałem... byłem bardzo rzetelnie złośliwy...:)))

@tweety...jak to się mówi o kiju, że ma dwa końce nawet jak się trzyma za oba.... to jest w tym duuuuuuuużo prawdy.... więc czekam na taki komentarz od Ciebie jak wrzucę film który robiłem sam przez 14 mieś.....:)))))

ale ją kiedyś tańczyłem.... :)))... każda rozmowa jest rozmową... nie ma rozmów nie prowadzących do niczego.... zwykle słabszy szybciej łapie za karabin... stąd wszystkie wojny...!!!

...blokować, nie dyskutować, przy każdym ruchu strzelać....!!!... mniej graj, więcej spoglądaj w niebo i na rozległe pejzaże....:)))).

zostałem wywołany z moją starczą mylnością humanizmu.... więc jeszcze raz się pytam gdzie w tym spocie jest chociaż kawałek człowieka...tu jest naparzanka z gry w której też nie ma człowieka.... nie została zbudowana obrazem relacja z chorym człowiekiem tylko ze świnką i złotówką.... może to wystarczyć na te czasy odwracające się od humanizmu... ale kilku moich znajomych humanistów.... było oburzonych małostkowością przekazu.... i nie pytali się kto to robił i jak długo... tyle jako wywołany do tablicy....:))). ....słowo do Maćka Gliwy... gdyby Gauguin czekał na to czy obrazy Van Gogha się sprzedadzą i przyjmą na świecie to by do niego nie przyjechał nie rozmawiał z nim kłócił.... bił i w końcu obciął mu ucho.... artyści muszą się kotłować ze sobą i wśród swoich idei... i nie ma być grzecznie i bez ostrych argumentów.... to pobudza i inspiruje mocnych psychicznie artystów.... pewnie między rzemieślnikami i niżej może być inaczej....:))). Taki forum jest doskonałym do tego miejscem... bo niszowym opinie stąd rozchodzą się tylko wśród uczestników to niewielkie grono ale mocno związane sektorem w którym działa.

... co do avatarów.... to jest to pewnie bardzo nowoczesne, dynamiczne i kreatywne zasłanianie się czymś... ale zawsze mam wrażenie że rozmawiam z kimś a on stoi przede mną i ma na głowie papierową torbę z rysunkiem... no można i tak... ale humanizmu w tym nie ma.... tylko łgarstwo i strach przed samym sobą.....:)))