EthicallyChallenged

Mogłeś na tę wodę dać noise texture na bumpie, zamiast się tak męczyć tym pędzlem (Żarcik) Fajny workflow, dzięki za pokazanie. Możnaby spędzić trochę czasu żeby zróżnicować te powtarzalne elementy (drzewa), podrasować postać i całość, jeśli planujesz jeszcze nad tym pracować dłużej. Myślę że sporo byś zyskał małym kosztem czasu zmiękczając kilka krawędzi i zmniejszając ilość detalu w mniej ważnych miejscach, a zwiększając na postaci. Tak się tylko czepiam, jak na 2 godzinki to wypas.

Skoro tak, to wystarczy zaznajomić się z wybranym programem, co nie zajmie zbyt dużo czasu, i korzystać z dobrodziejstw oszczędzających czas. To mniej więcej tak, jak z przeskakiwaniem z pisania na kartce na pisanie na kompie. Jeśli już znasz alfabet, język, gramatykę itp, ale pisałaś tylko na papierze, to przeskok na klawiaturę lub ekran dotykowy będzie, po początkowych trudnościach przy pierwszym kontakcie, szybki i w miarę bezproblemowy. Tak samo jest z rysowaniem i malowaniem. Zasady te same, narzędzia tylko trochę inne.

Moje propozycje na nowy temat: 1. Szlachta nie pracuje: przedstawiamy scenę, w której szlachta nie pracuje, albo projektujemy postać szlachcica/szlachcianki, która nie pracuje. Można też pokazać chłopstwo, które pracuje, aby widz wyobraził sobie samemu szlachtę na bazie kontrastu. 2. Amazon planet: przedstawiamy świat, albo wybrane elementy świata w którym Amazon wykorzystał nowo nabyte boghactwo na wykupienie całej infrastruktury na planecie Ziemii. Możemy pokazać sceny z więzień, w których zamykani są dłużnicy nie będący w stanie opłacić subskrypcji Prime, samojezdne furgonetki amazonu rozjeżdżające staruszki na pasach aby oszczędzić 1,36 sekundy na czasie dojazdu, sprywatyzowaną i zmechanizowaną cyberpolicję broniącą drony dostawcze przed rabunkiem lub opóźnieniem spowodowanym obecnością przechodniów poza domem, lub każde inne sceny według własnego pomysłu. 3. Sekret Mnicha: sekret może być mroczny, szpetny, lubieżny lub pocieszny, ważne, żeby było tajemniczo. Typ mnicha wedle uznania, może być eremita albo cenebita, reguła też bez znaczenia, Benedyktyni, Shaolin, Bazylianie, Norbertyni lub Franciszkanie, wszystko oprócz Dominikanów jest ok.

Odnośnie Photoshopa: traktuj software jako narzędzie. To nie jest tak, że malowanie na kompie = photoshop. Wybór narzędzi staje się może ważniejszy z biegiem czasu, kiedy potrzebujesz coraz to bardziej wyspecjalizowanych rozwiązań na napotykane problemy, ale na samym początku nauki (ciężko zgadnąć, jak blisko tego początku jesteś, nie widząc żadnych prac) będziesz się borykać z zagadnieniami, na które w zupełności wystarczy ołówek i kartka, albo w przypadku pracy na ekranie, darmowy program jak Krita lub Gimp. Płacenie miesięcznie za wynajmowanie Photoshopa na samym początku nauki to wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Są jakieś plany na nowy temat? 🙂

Inne dzieła zebrane autora: "Ruchałem Twoją Matke" "Mój wujek pracuje w FBI" "Mój brat pracuje w CDPR" "Założyłem 5 firm i każda zarobiła miliony, nie muszę pracować ani jednego dnia do końca życia" pamiętajcie, że to internet.

Ciekawe, czy to ostanie opoznienie, czy bedzie jeszcze wiecej?

Nooo, nareszcie widać linie!

A jeśli chodzi o rysunki, to musisz podczas skanowania pobawić sie troche ustawieniami kontrastu, jasności itp, żeby skan wyszedł wyraźnie. To nie jest problem powodowany typem ołówka.

To są rysunki ołówkiem na kartce? Co z nimi potem robisz, fotografujesz, skanujesz...?

Zastanawia sie, czy to jest kwestia Twojego monitora? Dla mnie to jest tak przepalone, ze ledwo widze niektore linie. Ogladales swoje rysunki na roznych ekranach, zeby to sprawdzic?

@Davidovic a masz jakieś refki z których kożystałeś robiąc rysunek liniowy tej kobiety z nożem?

Próbowali ale nie poszło bo za trudna języka.

Dziękuję bardzo za miłe słowa. No to wrzucam również tu. Fajnie, że można pokazywać obrazki odnośnikami, więc serwer nie ucierpi [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img] [/img]

Odkopuję teczkę po latach. Właśnie wrzuciłem do galerii parę skończonych ilustracji, wiec zamiast podwójnie postować je tutaj, pokażę troche szkiców do tych ilustracji:

Skoro jesteśmy przy temacie czasu postów, mam pytanie dotyczące nie tylko max3d ale forów i platform w ogóle - skąd się wzięła ta tendencja do używania formatu typu "zamieszczone 3 dni temu", "edytowane 15 godzin temu" itp, zamiast, jak było kiedyś, po prostu podanie godziny i daty? O wiele bardziej mi to rozwiązanie odpowiadało. Da się to jakoś zmienić na maxie, żeby było jak za starych, dobrych czasów?

Mam taki plan żeby być tak natrętnym, że inni się zirytują i zasypią wątek swoimi pracami żeby mnie zagłuszyć. Dzięki za miłe słowa 🙂

Jeszcze dorzucę sculpt, zeszło mi chyba ze 4 godziny więc już nie za bardzo speed, ale co tam...

Pociągnięcia jak z Leyendecker'a, myślałem że to jakiś artrage, Corel paint czy coś. Bardzo mi sie podoba taka estetyka.

Świetne! W jakim sofcie to malowałeś?

Drugie podejście

Witam i gratuluję wyboru forum 🙂 Teczki to piękna tradycja i świetnie, że dorzucasz swoją. Widać po Twoich pracach, że nie boisz się próbować różnych rzeczy i eksperymentować, widać sporo dobrego, ale skoncentruję się na napisaniu o tym, nad czym mógłbyś popracować, żeby było jeszcze lepiej. Jak z każdą krytyką, przeczytaj, przemyśl, to co ma sens przyjmij, to co nie ma, odrzuć, albo poproś o sparafrazowanie i może się na coś przyda moje pisanie. Najbardziej mi się rzuca w oczy, jak wyraźnie widać, gdzie kończą się fotki, a zaczyna malowanie. Używanie fotek nie jest złe w samym sobie, ale należy pamiętać co mogą dać, a czego nie. Mogą dać gęstość detalu, co pozwala zaoszczędzić czas, bo nie musisz tego detalu dłubać ALE gdy zaraz obok tego detalu jest pociągnięcie szerokiego pędzla które detalu nie zawiera, to robi się mega dziwnie. W pierwszej pracy od góry widać to w bardzo wielu miejscach. Masz tam kamienie, które są mało ważne i mógłbyś je zarysować grubym pędzlem, a tak to przyciągają niepotrzebnie uwagę tym detalem, natomiast namioty, ognisko i postać mają o wiele mniej datali, mimo, że są ważniejsze. Rozmieszczaj detal strategiczne. W ważnych miejscach dawaj więcej, w mniej ważnych mniej. Jeśli podbijasz ilość detalu w jednym miejscu wklejając tam fotkę, to musisz w sąsiedztwie dorównać, żeby nie było tak , że bok kamienia ma max a góra kamienia 0/10 szczegółów. Mogą dać bazę perspektywy i oświetlenia, do której możesz dodawać własne elementy ALE gdy te dodawane elementy nie zostaną dopasowane do tej bazy pod względem oświetlenia, to będzie się wszystko gryzło, jak pan stojący w drzwiach, który chyba powinien mieć ciemniejsze walory po naszej prawej stronie i jaśniejsze (przepalone) tam, gdzie pada na niego światło. Jeszcze odnośnie powyższego akapitu, zwróć uwagę, że pan, który jest ważniejszy i ciekawszy, ma mniej detalu niż dziura w suficie w prawym górnym rogu. Podsumowując, możesz zrobić kolaż złożony z fotek, który będzie pokryty detalem od góry do dołu, ale detal to mało ważna sprawa jeśli chodzi o ilustracje. O wiele ważniejsza jest perspektywa, proporcje, walor. Każda postać, kamień lub inny element wycięty z jednej foty i wklejony w drugą będzie mieć niedopasowane oświetlenie, perspektywę, również rozdzielczość i musisz użyć swojej wiedzy w tych dziedzinach, żeby to wszystko nagiąć tak, żeby pasowało. Tę wiedzę zdobędziesz składając to wszystko samemu, bez użycia fot. Im więcej wiedzy, tym lepiej będziesz to w stanie naprostować. Powyższą krytykę możesz zneutralizować kładąc na stół kartę „to conceptart a nie ilustracja”. Ten as w rękawie neguje wszelkie zastrzeżenia dotyczące estetyki. 😉 Obrazek ze szczurem pokazuje na co mógłbyś zwrócić większą uwagę w przyszłości, więc skupię się na nim. Perspektywa- trochę się rozpływa miesce gdzie podłoga spotyka się ze ścianą, krawężnikiem i łukami sklepień. Ogon powinien stykać się z podłogą znacznie dalej od stopy, teraz to wygląda trochę, jakby dzielił przestrzeń ze stopą. Perspektywa klucza jest w różnych częściach, u góry i u dołu z innej bajki, a obręcz na której on wisi zmienia grubość. Zrobiłeś tę obręcz bardzo cienką tam, gdzie styka się z kluczem, a resztę zostawiłeś o wiele grubszą. Oświetlenie- widać problemy z pokazywaniem brył za pomocą światłocienia. Typowy objaw to w jaki sposób pokazujesz światło krawędziowe, waląc krechę o jednakowej grubości i jasności po krawędzi przedmiotów. Obadaj to zagadnienie na martwych naturach, w programie 3D, zaobserwuj jak to wygląda w rzeczywistości. Nigdy, przenigdy nie będzie to taka krecha. Patrząc bardziej całościowo- jeśli scena jest oświetlona jednym źródłem światła, to podział na oświetlone i zacienione części będzie o wiele wyraźniejszy. Mógłby on wyglądać tak: W oparciu o ten podział, dobieraj tak poziom jasności, żeby to rozgraniczenie było zachowane, żeby obrazek nie uśrednił Ci się w nisko kontrastowy. Oczywiście cienie nie powinny być czarną plamą a światła białą, ale pilnuj, żeby zawsze było wiadomo, co jest w cieniu a co w świetle jeżeli scena jest wyraźnie oświetlona. Na koniec trochę atmosfery, żeby wyraźniej pokazać co jest bliżej, a co dalej, trochę światła przebijającego się przez naczynka krwionośne w uchu, i to by było na tyle jeśli chodzi o moje zasoby czasowe. Mój największy ból dupy zostawiłem na koniec. Ból tak wyrazisty, tak przeszywający, że swego czasu zrobiłem na ten temat minitutorial do którego odsyłam: https://youtu.be/guAJ-xE6Ojw Pani z nożem super, oprocz tego co KLICEK napisal i jej pachy, przyjrzyj sie miejscom, gdzie ramie styka zie z tulowiem i sprawdz jeszcze raz jak to powinno wygladac. Poza tym to swietnie, tak trzymaj.

A jak taniej wychodzi! ;D też nie rozumiem, czemu Blaza tak się upiera przy tym matcapie zamiast zapodać RTX ON!!!11...