Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 732
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Odpowiedzi dodane przez EthicallyChallenged

  1. Temat jest świetny, jak tylko zobaczyłem to przez łeb zaczęła mi maszerować armia słów. Inkwizycja, krucjaty, teokracja, geocentryzm, listy spadłe z nieba i inne "atrakcje". Ale spróbowałem nie iść na łatwiznę i znaleźć w tych paskudnych czasach coś urokliwego. Femina, Instrumentum Diaboli kusząca skąpym giezłem wydała się odpowiednia. Na kolor mi czasu brakło niestety.

     

    delights_of_middle_ages_by_ethicallychallenged-d38nbnq.jpg

  2. jeszcze jedna scenka z Tarzana. Fajna książka i ciekawie zaobserwować jak obecny głupawy wizerunek bohatera różni się od pierwowzoru.

     

    _50008.jpg

     

    Edit: dodałem kolor

  3. tylko że u mnie nauka programów graficznych trwa 4 razy szybciej niż u innych ludzi jestem oburęczny pisze rysuje obiema rekami czasem obiema naraz. a podejrzewam że żaden z was nie napisze lewą teką imienia a prawa nazwiska w tym samym czasie :P

    quad damage! Yeah! Ale chwila, nie powinno być dwa razy szybciej? Aha, synergia, zapomniałem...

  4. Bierz największy na jaki Cię stać raczej. Na dużym też się da dłubać i to nawet lepiej niż na małym. Ja mam A4 i nigdy mi nie wpadło do głowy że przydałby się większy, więc może A5 wystarczy? Może gdzieś miałbyś możliwość wypróbowania, to by na bank pomogło w decyzji.

  5. Florian jestem na urlopie u rodziców i pełno tu takich czaszek mój ojciec ma. Myśliwy. Ta jest z kozła (samiec jeleń).

     

    Coyote dzięki za gwiazdki. Raz na jakiś czas można coś dłuższego pocisnąć, zwłaszcza, że mam tydzień wolnego.

  6. Hahaha dzięki chłopaki, ale hojnie sypnęliście literkami i radami jak zrzucić kałdun :) Aż mnie nęci żeby udać się na jakieś forum fitnessowe i spytać o rady dotyczące kompozycji! Ciekawe, jakie mądrości bym nazbierał.

     

    Khekhem...wracając do obrazków... Tabletu chyba nie ma w promieniu 15 km, zostaje oldschool. Fajnie jest,tęskniłem trochę za starym dobrym skrobaniem. Czacha na A5 ołóweczkami 2H i 2B

     

    deer_skull_study_by_ethicallychallenged-d37xxkk.jpg

     

    i garść szkiców z małego szkicownika:

     

    lord_greystroke_and_ladygaga_by_ethicallychallenged-d37xy74.jpg

     

    dread_madchen_by_ethicallychallenged-d37xyar.jpg

     

    hands_sketch_by_ethicallychallenged-d37xyg9.jpg

     

    I jeszcze to wrzucę dla tych, co nie śledzili jak mnie telthona pwn'owała w konkursie ChC :)

     

    sheitan_by_ethicallychallenged-d379j0d.jpg

  7. Chodzi mi o to, żebyś na razie dał pokój z kolorem. Zapomnij o nim. Udaj że jesteś daltonistą. Sam walor i tak jest wystarczająco trudny żebyś go sobie jeszcze komplikował obecnością koloru.

     

    Skraj załamania mówisz? To witaj w klubie! :D Ja od jakichś 3 lat krążę w błędnym kole pod tytułem „frustracja-załamanie-praca-satysfakcja-frustracja” i końca nie widać. Koniec pewnie w grobie zobaczę.

     

    Każdy potrzebuje wsparcia i instrukcji. Niestety to towar deficytowy i kroczący ścieżką samouctwa (jest takie słowo?) muszą się zahartować i doceniać jak jakiś kąsek się trafi. Jeśli o instrukcję chodzi to są książki i Internet, kupa dobrych informacji do znalezienia np. na Gnomon Workshop. Ale żadna ilość wsparcia i instrukcji nie zda się na nic bez ciężkiej pracy.

     

    Przesiadka z ołówka na DP to tylko zmiana medium. Rozumienie podstaw pozostaje niezależne od medium którym się posługujesz. Może nie jesteś taki zły w DP jak myślisz, albo nie taki dobry w ołówku jak Ci się zdaje?

     

    Podsumowując, każdy ma trudne chwile kiedy wydaje się, że nic się nie osiągnęło, że jeszcze tyle do nauczenia, że tyle brakuje do idoli i tak dalej. Czasami trwa to miesiące. To chyba nieuniknione. Najważniejsze to przeć do przodu.

     

    Kurs rysunku? Ja bym uważał do kogo się idzie, kiepskich instruktorów niestety nie brakuje. Ja chodziłem na jeden kurs, potem trafiłem na inny który dopiero mi uświadomił jakim gównem był ten pierwszy. Dobry wyznacznik to jakość prac instruktora. Stosuję go również czytając rady tu na maxie.

     

    P.S. EC to trudne pseudo? To co, mam zmienić na E? A może na C?

  8. może rysunek i malunek nie dla mnie i powinienem uczyć się grać na banjo.

     

    Nonono, tylko bez takich! Bo jeszcze ktoś mniej doświadczony od Ciebie uwierzy w prawziwość tego stwierdzenia!

     

    Wiesz, w pewnym stopniu liczy się teżnakład pracy. Nie wszystko pojmiesz i zrozumiesz od razu. Trzeba duuużo praktyki żeby teoria zaczynała nabierać sensu.

     

    Polecam pogrupować sobie zagadnienia na jakiś system i skupiać się na nich na wybrany okres. Na przykład porób szkice prostych brył (kostek, kulek, walców) przez tydzień, skupiając się na kształcie ich cieni. Albo na tym, jak zmiana waloru wpływa na postrzeganie kształtów. Albo na tydzień porysuj sobie dłonie samą linią. Albo postudiuj perspetywę.

    Radziłbym odstawić kolor aż skumasz walor. Kolor jest bardzo skomplikowany a można robić naprawdę piękne rzeczy operując bez niego w samej czerni i bieli. Nieoceniony Omen napracował się przy tutorialu walka z walorem, poświęć mu tydzień, zobacz co się stanie.

     

    No i nie poddawaj się i rysuj jak najwięcej.Im więcej tym lepiej. 15 minut dziennie jest lepsze niż godzina tygodniowo. Godzina dziennie jest lepsza niż pół dziennie. I tak dalej.

  9. Nooo jak moja dziewczyna żartuje czasem że jestem gruby to jeszcze mogę się oszukiwać, ale jak ktoś to wywnioskuje z kiepskiej jakości rysunku węglem to znaczy, że pora znów zacząć dietę i aeroby. Bleeeeeee

     

    szukam sobie tak na luzie bazgrząc złotego środka między "swobodnymi szkicami" a "aż za bardzo dopieszczoną pracką" ;]

    Jak mi wyszło?

     

    betrayal_in_congo_by_ethicallychallenged-d37n2i3.jpg

  10. Świeży masz tu patent na rysowanie elips od ręki. Na pierwszy rzut oka wygląda na skomplikowany, ale gwarantuję że jak sie z nim oswoisz (przez ćwiczenie oczywista) to wcale nie zajmują dłużej niż "normalne" tnz walone na oko.

     

    freehand_ellipse_by_ethicallychallenged-d37mavu.jpg

     

    Generalnie to bym radził malując martwą (nie tylko martwą, wszystko!) przywiązywać większą uwagę do fazy rysunku w której określasz kształty i rozmiary i nie radziłbym jej traktować po macoszemu, bo nie ma sensu ruszać dalej do cieniowania i kolorowania jak główna konstrukcja leży. Upewnij sie najpierw że rysunek jest w porządku. To powinna być najdłużej trwająca część pracy, dłuższa jeśli trzeba od wszystkich innych razem wziętych.

     

    Pozdro i powodzenia.

  11. Dzieki drodzy państwo. ;]

     

    Rozglądałem się za czymś żywszym dzisiaj, ale jedyne co znalazłem, to ten krzywo patrzący typ z lustra (znowu). A że na stojąco w dp sie nie da to złapałem za oldschoolowy wyngiel

     

    charcoal_sketch_by_ethicallychallenged-d37hod8.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności