Status

Gwiazdeczki ****

american mcgee's alice?

http://gfx.gaminator.tv/data/news/8359/4517.2.jpg

Na główną to dać!

Proponuję obie ręce położyć na topór i oprzeć na nich głowę. Charakterystyczna poza każdego ucznia, rozmyślającego o sensie koegzystencji mrówki z kwiatkiem na parapecie. Mina kata na plus. Ciekawi mnie jak uzyskasz efekt tego nieobecnego wzroku. Trzymam kciuki!

Dziękuje, za nieocenioną pomoc. Trochę podłubałem. Nad ramieniem jeszcze posiedze. Tymczasem:

Coś niedobrego dzieje się z prawej strony. Mam jeszcze takie "ale". Skupiasz się na detalu i gubisz w tym prace. Wszystko jest odpicowane, przez co oko lata wszędzie. Nie ma tu punktu na którym mogłoby się skupić.

Konrad11: To są standardy chudka, a nie blizza. Zresztą praca o niebo lepsza, niż wszystkie wychodzące oficjale do wowa.

chudek: Gratuluję! Tylko jedno ale. On trzyma się tego drewna z lewej? Jeżeli tak, powinieneś wyciągnąć do przodu tą rękę.W tej chwili to się nie trzyma kupy tzn. ciężko skojarzyć nawet.

Dla mnie to wygląda tak, jakby płyty tektoniczne rozpier... wszystko. Pozytywnie!

Na razie mam przerwę. Ogólnie oglądam prace codziennie, ale tylko oglądam. Wprowadzę chyba jedną postać więcej na pierwszy plan. Sam jak biegnę do ostatniego autobusu nie wymac***e rekami na wszystkie strony, wiec mimo wrażenia joggingu ułożenie postaci wydaje mi się prawidłowe. Potwierdzam, że najważniejszą sprawą będzie tutaj mimika i to właśnie na niej się skupię.

http://www.okonart.com/maxi/What_will_be_after.jpg

Czyżby inspiracja?

dobre w kox

Bardzo przyjemnie. Rozwijaj się!

Ha ha! Przynajmniej w teczce wymiatacze piszą :D

Napisałeś, że masz za sobą 4 lata pracy nad rysunkiem i grafiką. Pokaż nam te 4 lata. No i mobilizuj się codziennie.

Co do ilustracji: tarcza mi się podoba. Anatomia... masz ogólnie pojęcie, że coś powinno być, ale nie bardzo wiesz gdzie. Podejrzewam, że przeglądając forum widziałeś takie pojęcie: "refka". Używaj ich i ćwicz, ćwicz, ćwicz.

Teraz to już zupełnie nie wiem co mam zrobić :(. Zależało mi na tym, żeby dziewczyna opadała już z sił (taki moment krytyczny), ale nie przestawała biec. Nie chciałem robić z tego karykatury, więc na takie ustawienie padło.

Zaimponowałeś mi, aż tak głęboką analizą co do zwykłego speedu, który i tak Ci gdzieś przepadnie w ogromie tego co zrobisz :D

Wydobyłem trochę pierwszy plan. Poharatałem babkę. Pomimo ogólnego chaosu jest tu strasznie pusto. Muszę jeszcze pomyśleć. Przydałyby się jakieś rady.

Haha! Dokładnie! Świetna praca, sypie gwiazdkami.