Zed

Problem z precyzja oczywiscie byl ale to juz uznalem za norme przy takiej skali bo max sobie z nia po prostu nie do konca radzi... Da sie z tym zyc. Jednostek dokladnie nie pamietam ale przy pierwszym duzym zleceniu jeszcze przed Abidjan probowalem sie jakos pozbyc tego efektu zmieniajac wlasnie jednostki na rozne sposoby jednak bezskutecznie.

Dzieki Panowie. BiX - ilosc ramu to raczej nie bylo ograniczenie. Jesli trzeba by bylo dokupic wiecej to bysmy dokupili ;) 16gb ostatecznie wystarczylo zeby sprawnie renderowac. Przy takich projektach warto robic zakupy jesli zachodzi taka koniecznosc (czasem wrecz zakupy sa niezbedne). Raz ze pracuje sie znacznie bardziej komfortowo a dwa ze latwiej wyrobic sie w terminie z robota ;) Ograniczeniem tutaj bylo wiele zmian ktore brutalnie niszczyly nasze wysilki na roznych etapach ;) Samych budynkow w centrum abidjan bylo kilka kompletow. Wedlug mnie te ktore byly przed finalnymi byly ladniejsze i bardziej zlozone ale klientowi nie pasowaly i dalej podsylali nowe plany. Trzeba pamietac ze to koncept i tyle ;) Gdyby od poczatku do konca byl konkretny plan dzialania to mozna by ta scene dopracowac na maxa i zrobic z tego niemal real obrazki. A tak wyszlo raczej w uproszczonej formie. Pionix - pracowalo sie niezle. Wtedy jesli dobrze pamietam to na maxie 2009 ktory dobrze tolerowal taka ilosc danych. Kluczowe okazalo sie zarzadzanie cala ta geometria i manewrowanie proxy i xrefami bo trzymanie tego wszystkiego w 1 scenie bylo niemozliwoscia. Wiele plikow xref dawalo mozliwosc znacznie szybszej pracy i sprawne dzielenie jej miedzy ludzi. Nie mielismy wiekszych problemow z ogarnieciem tematu bo robilismy juz wczesniej bardzo duze projekty - fakt ze ten byl najwiekszy ;). Moze to wyglada dosyc przytlaczajaco ale jak sie dobrze rozplanuje robote to idzie bardzo sprawnie. Po takim zleceniu kazdy za przeproszeniem duzy projekt wydaje sie juz bulka z maslem. Mimo wszystko praca przy takim projekcie jest bardzo ciekawa i czasem ciezko zebrac sie do domu gdyz chec dodawania kolejnych elementow ukladanki jest ogromna ;)

Dzieki, niestety nie wszystko wyszlo tak dobrze jak chcielismy ale przy takim tempie pracy i zakresie do ogarniecia brakuje czasu na dopieszczenie entej wersji danego elementu bo lada moment moze w jego miejsce wejsc nowy ;) Drzewa np. na ostatnim renderze faktycznie mozna bylo zrobic w roznych odcieniach bo tego akurat pilnujemy. Tutaj wiec nasze niedopatrzenie.

Dzieki ;) No moglby np odczytac "pokoj dzienny" i juz mamy zastosowanie :)

Witam, to jeszcze jakis swiezy projekcik wrzuce ;) Animacja przygotowana na potrzeby promocji paneli sciennych marki Vidella. Uzyty soft: 3ds max, vray, toxik, frischluft lenscare (dof), vegas. http://www.youtube.com/watch?v=OfzCSePq2Jw Pozdro, Zed

Witam ;) nie "poscilem" na forum od lat. Regularnie odwiedzam strone glowna bo z newsami zawsze trzeba byc na biezaco i co jakis czas buszuje po forum. Przy okazji rozmow ze Swierszczem o jego projekcie dla Turkow przypomnialem sobie ze moge juz pokazac projekt ktory zrealizowalismy jakis czas temu z podobnym rozmachem. Swierszczu podpuscil mnie zeby wrzucil to tez na max3d.pl no wiec... Z pewnych przyczyn przez jakis czas nie moglismy zbyt agresywnie pokazywac go w sieci (trafil tylko na nasza strone). Ten czas juz jednak minal wiec nie zamierzam zostawic renderow w szufladzie bo po wielu miesiacach ciezkiej pracy nad projektem chcialbym jednak miec z tego cos wiecej ;) (poza godziwym wynagrodzeniem :P ) Projekt oddalismy ok 2,5 roku temu. Po 5-6 miesiacach dosyc ciezkich bojow udalo sie go skonczyc. Jako ze byl to projekt koncepcyjny to... wiecie jak jest - ciagle zmiany. Wiele rzeczy robilismy od nowa po 2-3 razy itd itd. Budynki jak widac sa mocno uproszczone ale same w sobie nie byly tematem projektu chociaz kladli duzy nacisk na ich ksztalty i tutaj bylo duzo zmian. Masa szkicow itd, itd. Projekt mozna bylo spokojnie zrobic w okolo 2 miesiace jak nie szybciej ale wszystko musialo by byc w miare dograne. Termin wiec sie przesuwal, sceny puchly a my dalej robilismy swoje. Suma sumarum udalo sie skonczyc i wyrenderowac wreszcie finalne obrazki. Glownym punktem zlecenia bylo jednak przygotowanie ok 4 min animacji. Samochody jezdzily, statki plywaly niestety... z braku czasu trzeba bylo zrezygnowac z gi i doswietlic scene paroma swiatlami zeby w minimalnym stopniu zasymulowac swiatlo dzienne ale tez nie wydluzyc zbytnio czasu renderowania klatki. Scena wiec sporo stracila ale wyrenderowala sie na czas. Animacje oddalismy - klient zadowolony... my jednak nie... dlatego animacji po prostu nie pokazuje. Mysle ze przerenderuje kiedys kawalek na potrzeby jakiegos reala ale ciezko mi to ruszyc ze wzgledu na rozmiary scen... Do tego zlecenia dokupilismy 3 maszyny z 2x quad xeon xeon 2,5 ghz i 8gb ramu (naiwniacy) Szybko okazalo sie ze do wszystkich naszych maszyn trzeba dolozyc ramu do 16gb bo na 8 scena po prostu tak zamula ze renderowanie czegokolwiek mija sie z celem. Na 16gb bylo juz w miare ok :) Scena wciagala caly fiziczny ram i jeszcze pare gb swapa ale renderowalo sie ladnie klatka za klatka. Niestety mental co iles tam klatek wywalal maxa. Mimo wielu prob nie udalo sie znalezc rozwiazania wiec renderowanie odbywalo sie pod ciagla obserwacja... zeby nie tracic za duzo czasu. troche statystyk: - rozmiar sceny ok 330MB - okolo 100 000 obiektow w scenie (i duuuzo wiecej w plikach xref) - 21 plikow xref w lacznej obietosci 720MB (glownie drzewa w proxy, drogi, czesc budynkow i inne mniej potrzebne do pracy ze scene detale) - renderowane na 5 maszynach 2x quad xeon. Animacja z tego co pamietam liczyla sie ok 2 tyg (768x432) a stille w rozdzielczosci 8000x ok 5-10h. - renderowane mental ray'em Mam nadzieje ze te pare renderkow przypadnie komus do gustu i sorry za brak animacji ;) Niestety sytuacje polityczna na wybrzezu w tej chwili bardzo nieciekawa delikatnie mowiac wiec ciezko powiedziec czy cokolwiek tam jeszcze powstanie... Pozdrawiam, Zed

Wypowiadajcie sie ale juz z pominieciem multiplexu. Poprawki w toku i nie ma juz chyab o czym gadac. Wszystko (a nawet za duzo) zostalo juz powiedziane. Proponuje przerzucic dyskusje na bardziej ogolne pojecie plagiatu. Moze ktos ma cos ciekawego jeszcze do powiedzenia.

Strona w obecnej postaci nie zaistnieje w sieci. Pracujemy nad zmianami. Pomimo sporego szumu i ostrych wypowiedzi uwazam ze dobrze sie stalo ze ten temat powstal... Tak jak wspomnial Mac mozna pociagnac dalej temat i stworzyc jakis temat na forum o takiej tematyce i sprobowac jakos dobrac ta cienka granice bo przeciez czesto bywa ze jedna praca jest podobna do innej nawet jesli autorzy nie wiedza o ich istnieniu. A z drugiej strony czesto inspirujemy sie jakimis pracami. Jedni bardziej inni mniej. Ci co bardziej - maja duza szanse wdepnac w g... jak maja tego uniknac? Wiadomo ze najlepiej zrobic cos oryginalnego jednak powstalo juz tyle grafik i pomyslow ze coraz trudniej byc mega oryginalnym i nie skopiowac czasem chociazby kawalka jakiegos pomyslu. No nic, czekamy na wasze pomysly.

Konczac ten temat chce tylko dodac ze dla nas zenujace jest to iz wiekszosc uzywa vraya ale jakos nikt nie moze zalogowac sie juz na forum chaosa... i prawia moraly na temat tego co jest kradzieza a co nie. Pozostawiam Was z tym. Narazie.

Do webmasterow niestety przychodza tak samo jak do grafikow... coz to tylko polska...

nie potrzebuje rozgrzeszenia oni obroncow ale dzieki ;) p.s. prawde mowiac nie robilem co mi kazali ale o tym wyzej ;) gdybym zrobil to co kazali to faktycznie bylbym waflem i plagiatorem hehehe Dobranoc wszystkim :)

no coz... przedstawilem tam prace ktore nie sa podobne do tego co znajduje sie na stronie (przynajmniej nie tak zeby oskarzac mnie o plagiat) A to ze defato w taki wlasnie sposob chce wykorzystac moja prace... Nie boli mnie to naprawde. Nie moj problem. Za duzo mam pracy zeby sie zastanawiac czy to czy tamto zlecenie... co oni z tmy zrobia i wogole...

no to przy polskim sadowym speedzie dostane wyrok jak bede konczyl zabawe z grafika :)

Zgadzam sie z Toba Leander. Ale wierz mi ze chcieli idealna kopie... Ciekaw jestem jak dlugo strona powisi. SansSerif - ja nikogo nie okradlem i nie mam zamiaru :]

Hmm... napisac na poczatku... szczerze mowiec nie przyszlo mi to do glowy bo jedyne co jest podobne do oryginalu to strona tytulowa. Reszta to moje projekty. Aaaaa sory kolory sa podobne... zerznalem kolory przyznaje sie bez bicia. To ze flashowiec sklada strone ogolnie bardzo podobna do tej to juz nie moja brocha. Ja zrobilem swoje walczac ze soba tlyko przy renderze z ekranami. Nie zrozumie tego ten kto dlubie sobie scenki dla siebie i robi to tak jak mu sie podoba. Nie majac kontaktu z klientami na codzien ciezko zrozumiec moja sytuacje. Pewnie zaraz ktos napisze ze w takim razie jesli nie moze tego zrobic po swojemu to zrezygnowalby z tego zlecenia... Jasne... Za darmo tego nie robilem a nikt na nadmiar kasy nie narzeka... tak wiec jesli kogos mocno urazilem to serdecznie przepraszam. Ja tu tylko sprzatam...

hehe dostalem ta strone jako wzor... Chcieli zeby wszystko bylo identycznie albo minimalnie zmienione... Nie myslcie ze jestem plagiatorem. Nie popieram tego typu dzialan. Jesli chodzi strone o tytulowa to niewiele wywalczylem i niestety przypomina ta oryginalna.W sumie grafika niby inna ale idea ta samo - to jednak nie moja brocha tylko klienta. Kolejne tla mialy tez wygladac bardzo podobnie ale na chama wciskalem swoje koncepcje i przeszly. Przy okazji nawet robilem jeden projekt od nowa bo im sie nie spodobal ale qfa bylem dzielny bo koniecznie chcialem zrobic to po swojemu. Nie umiem tak zerznac od kogos. Tak wiec nie czuje sie winny ani troche. Dolozylem wszelkich staran zeby te grafiki roznily sie jak tylko moga a to ze nie moglem wybic sie maxymalnie ze swoim pomyslem to trudno. Czasem tak bywa... Leander - nie mowilem o tych ekranach tylko o tych w portfolio. Peter - pewnie ze przyjalem ale z tego co pam trzymaja standard czyli gdzies ok 20cm ;)

Amok - ja nie skladam tej stronki wiec pewnie nie bedzie tam hiresa. Misiold - thx ;)

Marvey....... :)

No i nie masz zielonego pojecia do czego maja sluzyc te ekrany... masz prawo bo strona jeszcze nie gotowa...

Ehhh ma_ry - zanim zabierzesz sie dopisania przeczytaj wszystkei posty a nie ostatni napisany przez Twojego kolege... gdybys przeczytal wiedzialbys ze mial to byc futurystyczny multiplex - czyli taki jak mnie i klientowi sie podoba bo tego co bedzie za iles tam lat nie wie nikt... Kolory tez mialy byc takie - po co? nie bede pisal po raz kolejny. Doczytaj sobie. p.s. jak walisz kloce w takich kolorach to qde szczerze wspolczuje...

MareG - czujesz temat ;) Klient chcial otrzymac futurystyczny multiplex w ktorym bedzie nieco zycia. To nie ma wiele wspolnego z wizualka. To poprostu moja wizja ukierunkowana glownie pod design strony. Klient zadowolony wiec zadanie wykonane ;)

Chyba zbyt wielu z was podchodzi do tego jak do normalnej wizualki. A to nie wizka tylko background strony internetowej... moze to nieco wyjasni: http://kasprzak.info/defacto

rly - przeczytaj pierwszego posta a dowiesz sie dlaczego ten pomarancz....

Dzieki Panowie. Ano to wszystko na background strony hehe. Jak flashowiec skonczy swoja robote to podam linka do stronki. Zapowiada sie naprawde niezle :)

trudno ;) w sumie to nie do konca wizka. tylko tlo do strony i scisle wg wskazowek klienta. To jemu sie mialo podobac. No coz kwestia gustu. Niestety - ta praca ma to do siebie ze nawet mnie pewne projekty sie nie podobaja ale nie zawsze mozna pozmieniac to czy tamto wg siebie. Ale wyraziles swoje zdanie i o to chodzi ;) narx