BartoszPiasecki

Oczywiście importować materiały mentalowe i zastępować normalne. czesto mam do czynienia np z generowanymi plikami z Archicada ( 3ds-) które maja te same nazwy typowych materiałów, więc co aktualizację rys. jestem zmuszony do nakładania materiałów on nowa.

Więc ( echo prawdę Ci powie....) Jeśli w importowanych scenach mam SG o tych stałych nazwach np ... SG Drewno SG Metal oraz mając w scenie głównej już wcześniej zdefiniowane materiały to można użyć takiej składni: "DrewnoMia" to gotowy materiał mia_x_passes SGDrewno to SG zaimportowanego materiału connectAttr -f DrewnoMia.outColor SGDrewno.surfaceShader; Co w prosty sposób przypisze istniejący materiał do zaimportowanej grupy... ale to nie do końca to o co mi chodzi...

Szukam cały czas po różnych forach i portalach funkcji w mel-u. Zakładam że jeśli można wyłączyć namespaces przy imporcie materiałów to pewnie też można jakoś wyłączyć auto-zmianę nazwy materiału. W sumie można by napisać skrypt który wykonywałby operacje w stylu [ jeśli widzę material zaczynajacy się na Drewno* -> rozłącz, podłącz materiał w to miejsce materiał istniejący DrewnoMia*x_passes... ] Jak znajdę na to rozwiązanie to opublikuje..

Witam, Próbuje rozgryźć temat zastępowania materiałów. Mam wiele scen w moim archiwum które posiadają materiały standardowe Lambert, Phong etc... W większości plików materiały mają podobne nazwy jak np... "Lambert": Drewno, Metal, Cegla, Sciana... W scenie głównej tworze bibliotekę materiałów które najczęściej stosuję o podobnych nazwach tyle tylko że w postaci "Mia_material_x_passes". Za każdym razem kiedy importuje scene Maya zamienia mi "Drewno na Drewno1 Drewno2 etc... ... Czy znacie sposób na to by importowane elementy używały już wcześniej utworzonych materiałów w senie głównej. Ewentualnie by importowanymi materiałami nadpisywać istniejące bazując tylko na nazwie materiału a nie jego typie.... Pozdrawiam i z góry dziękuje z pomoc...

Używam monitora SyncMaster 214T 1600x1200 w proporcjach 4:3.... Więc to nie kłopot. Bardziej martwi mnie ewentualna wymiana pióra ? Końcówek - tym bardziej że to już od dawna nie produkowany model .

Poszukując na Allegro tabletu typu Intuos natrafiłem na ten model INTUOS GD-0912-U http://allegro.pl/tablet-graficzny-wacom-intuos-gd-0912-u-i2536572084.html Czy warto się zainteresować tym modelem? Teoretycznie sterowniki do win Vista i 7 są pytanie tylko jak dobry jest ten tablet. I czy nie warto poczekać i dołożyć powiecmy te 200-300zł na nowszy model. Zamierzam głownie używać tabletu to szkicowania zależy mi na dokładności i dobrym wyczuciu pochylenia pióra. Z góry dziękuje za komentarze...

To brzmi bardzo optymistycznie. Chociaż mam kiepskie doświadczenie z kręceniem procków nawet w trybie boost. Pracowałem dwa lata temu na 2x Opteron 270 czy 240 już nie pamiętam dokładnie i mimo świetnego chłodzenia okazało się że chipset się przegrzewał.. ( nocne rendery głownie i katowanie sprzętu backburnerm + praca ) i w końcu poleciała cała płyta. Serwis itp ale... ogólne kiepskie doświadczenie. Xeony mają mniejszą temperature i wytrzymują dłużej większe obciążenia. Jeśli miałbym pójść już w I7 no to pewnie warto by było pokusić się o chłodzenie cieczą pewnie ( tylko tu znowu koszta ) Historie z Mugen ( mam na myśli tego największego - faktycznie chłodzi procek bez uruchamiania wentylatora nawet na połowę mocy przy najwyższych obciążeniach ) są fajne ale pozostałe elementy płyty nie są dość dobrze wychładzane i nie ma miejsca na inne wentylatory czy radiatory więc pewnie to pozostanie jeśli kręcić powyżej 4,5Ghz

Nastawiam się na rendering. Chcesz powiedzieć że 2 procki 4 rdzeniowe są wolniejsze od I7 2600k który ma rdzeni tylko 4? ja rozumiem ma zegar 3,4 ale za to cache dużo mniej... hm... Benchmark benchmarkiem... chociaż CB zawsze dobrze pokazywał wydajność maszyn jak zmieniałem na kolejne...hmm W takim razie poszukam coś w I7 w zasadzie dyski, dvd, monitor już mam, wiec 2500-3000 coś pewnie znajdę... Quadro wydaje mi się dużo stabilniejszą platformą nawet jeśli miała to by być nieco słabsza karta z tej serii. Nie chciałbym mieć problemów z wyświetlaniem Viewport 2.0 w Maya na tym mi przede wszystkim zależy, nie nastawiam się na CUDA bo za wysoka półka cenowa itd.. ale co do tego GTX-a to warto się zainteresować bo cena duzo niższa ale to do sprawdzenia.

To prawda , miałem okazje montować taką szafę , co prawda jako serwer sieciowy ale zawsze. Im mniejsza obudowa tym większy hałas. Nawet tak dobre jednostki jak BOxX wyją niesamowicie. Wiec jak dbasz o ciszę w pomieszczeniu to polecam większe obudowy. Ja bym stawiał płyty Tyan ale to drogi sport, pózniej z tego co słyszałem ( mogę sie mylić! to dobrze wypadają assusy - tak wiem komercyjne ale kolega z serwisu mówił ze nie wracają do niego assusy i maja sporo możliwości przy rozsądnej cenie więc to jakiś znak ( a składał pare maszyn do grafiki 3d w przeciągu ostatniego roku ) ) krótko mówiąc im bardziej upakujesz tym drożej i głośniej wyjdzie. Miniaturyzacja kosztuje :) - nie zawsze to idzie w parze z rozsądkiem i rachunkiem ekonomicznym. Aaa i do tak dużych szaf można zakupić klimatyzację :) a przynajmniej można od tylu zamontować rurę i dołączyć ja do wylotu komina wentylacyjnego i nieco ochlodzic całość nam ten numer sie udał ) trzeba do tego filtry itp ale zawsze ....

Witam, mam mały dylemat, szukając sprzętu nowego ( mam tu na myśli coś na i7 lub xeon )trafiłem dziś na ten zestaw gotowy Dell http://allegro.pl/dell-precision-t5400-2xquad-8gb-quadro-fx4600-win7-i2463591904.html zastanawiam sie mocno gdyż ten gotowy zestaw ma 2 cpu xeon 5540 2,86ghz każdy to quad więc jakby to porównać z i7 4 rdzeniowym lub 6 to stosunek cena do mocy wydaje mi sie być najlepszy przy Dell-u. Potrzebuje możliwie najszybszego zestawu do renderingu. Co sądzicie o tym zestawie? Jest jeszcze kwestia poważna czyli ram ten zestaw ma tylko 8gb a chce docelowo zainstalować wiecej więc pytanie czy nie taniej będzie ii bardziej przyszlosciowo postawić na nieco słabszy procek i7 i późnej mieć możliwość dolozenia ramu hmm tańszego?..??? Dowiedziałem sie ze zmiana ramu na 16 gb to dopłata tylko 490zl więc nie jest źle.

asblaze: Prawie - robi wielką różnice ;) Wiesz, ok, w zasadzie każdy model można zaimportować, kwestia późniejszego podrasowania ( zmiany materiałów, czasem nałożenia wszystkich materiałów na nowo. zmiany topologii itp.. jeśli to konieczne ) ale mam na myśli to że w zasadzie - przynajmniej ja nie znalazłem modeli dla maya, które jak ściągniesz na dysk to są gotowe do renderu w formacie *.mb, *.ma - tak bez poprawek. Trochę ubolewam nad tym że dla Maxa jest pawie wszystko co tylko sobie człowiek nie wymyśli a pozostałe pakiety jakoś tak zostały opuszczone... Po za tym komercyjne modele typu np: ever czy turbosq. itp.. ( miałem kiedyś "przyjemność" konwertować z max do maya ) są ciężkie, quadów człowiek nie użyczy, materiały ustawione na ultra high.. czasem prościej zrobić wszystko od podstaw, tylko są chwile kiedy na to nie ma czasu... i wtedy trzeba ostro dziergać samemu... co nie jest przyjemne w przypadku Maya

To też miałem na myśli, importowane modele zawsze mają coś, po za tym materiały, optymalizacja, nurbsy etc etc.. tego nie dadzą zaimportowane obiekty... Pracowałem sporo z fbx ami i obj ale nie jest to dobre rozwiązanie....i czasochłonne...

Witam, Poszukując w sieci kilku modeli 3d do zlecenia zauważyłem, że dostępne są na portalach rożnego rodzaju modele ale w formatach takich *.dwg, *.3ds, *.blend, *.max, *.obj lub *.skp , czy znacie jakieś strony które oferują modele wykonane dla Maya w formacie *.mb lub *.ma ???

Zmniejszyłbym nieco bump , wydaje się ze metal "pływa"..