Cześć wszystkim.
Ogółem pokój ludziom dobrej woli, a komfortowa izolatka, dla tych o odmiennym nastawieniu do świata.
***
O historii jaką chce zilustrować nic nie powiem: przetestuję sobie czy jestem z poziomu narracji wizualnej wystarczająco komunikatywna.
Praca będzie wertykalna, niebiesko-chłodna z niewielkimi ciepłymi dodatkami. Na dole, w centrum stoi pan wąchający własne palce, z próbką wielobarwnej mazi. Plamy wielobarwnej mazi tworzą trop wychodzący poza kadr. Pan ma gogle jak Riddick, kable wystające ze łba, jedną metalową rękę i bardzo detektywistyczny płaszcz.