Diem

masz świetne rysunki, fajny styl, wrzucaj więcej, bo to co robisz jest super :)

zakupiłem sobie szkicownik, bombastyczna sprawa, nigdy nie miałem takiego pieknego dużego czarnego szkicownika, co prawda jest to stosunkowo drogi artefakt, ale myslę, że jak już cały zostanie pokryty rysunkami to satysfakcja wizualna zrekompensuje mi niezadowolenie z powodu dużej ceny (35 zł) poniżej wrzucam swój pierwszy rysunek:

nielegalne wyścigi

Akryle na formacie B2

tak, to prawda że są tylko powielone, jakoś nie wpadłem na to że powinny być w perspektywie. Raz że mogły by ogólnie trzymać jeden poziom wysokościowy, dwa że powinny być w perspektywie, w której każdy statek jest widoczny pod innym kątem. No nic, mam nauczkę, że jak powielać to z większym przemyślunkiem ;) Tymczasem wrzucam swój obrazek zrobiony dzisiaj w nocy:

wrzucam dzisiaj swój nowy malun, jutro zaś zamieszcze zdjęcie martwej natury malowanej akrylami na sztaludze (malowana dzisiaj, ale zapomniałem wziąć aparatu do pracowni) obrazek zaczęty z miniaturki w B&W, wykończony w kolorze za pomocą warstwy color balance i dodaniem kilku nowych śladów kolorowego pędzla.

Jest aż tak źle że boisz się ruszać? No ja się na krytykę nie pogniewam, nawet tą najbardziej jadącą po moich obrazkach, będę w sumie za nią wdzięczny, tylko dobrze było by wiedzieć co jest nie tak, bo to że jest po prostu kiepsko to mało mi daje do myślenia ;)

dzisiejszy obrazek malowany z referencji:

luźny obrazek, dla ćwiczenia waloru w B&W

Wielkie Propsy dla Ciebie. Man of The Year to faktycznie dobre określenie, pozdro ;)

skończona jaskinia:

jestem od dzisiaj fanem Twoich prac, nie wiem tylko dlaczego wcześniej nie widziałem tej teczki :O Piękne te prace, poziom światowy. Jak uzbieram kasę to chyba zamiast numeru ósmego kupię sobie jedenastkę expose :)

zmieniłem tak jak potrafiłem, stosując się do powyższych rad. Zastosowałem tutaj trik z warstwą saturacji oraz użyłem dodatkowych pędzli by nadać bardziej malarski efekt: pozwolę sobie jeszcze dodać speeda z tsp:

Ło fak, zaczęło się ostro. Trudno utaj będzie namalować coś lepszego, a taki fajny temat ;D

trzymając się rady grassa, postanowiłem zrobić zbiór na poczatek 9 thumbinalsów. Nie jestem pewien czy to poprawna forma zaczynać od razu w kolorze, czy może powinno się zaczynać zawsze w B&W.Wykorzystałem tutaj też pod koniec warstwe saturation dla sprawdzenia waloru i drobnych poprawek. Ciągle mam problemy z walorem, ale to trzeba po prostu wyćwiczyć.

Dzięki bardzo za odpowiedzi. Yndza@ Nie znałem tej metody z warstwą saturation, brakowało mi czegoś takiego, dzięki :) grass@ dzięki za ten zbiór rad. Faktycznie nie korzystałem tutaj z referencji, wydawało mi się że góry mozna pojechać z dyńki ;) Swoją drogą trudno nie malować epickich pejzaży kiedy jest to najprzyjemniejsza forma malowania ;) Niedługo czeka mnie najprawdopodobniej codzienne malowanie martwej natury na sztaludze (chciałbym dostać się do Torunia na wydział grafiki), więc mam nadzieję na poprawienie swojego skilla technicznego. Tymczasem wstawiam nowy obrazek, zaczęty wczoraj w nocy a skończony przed chwilą (malowane z referencji):

zmrużyłem oczy i widzę że faktycznie wszędzie walor jest taki sam na pierwszym planie jak na ostatnim..cholera, tak się starałem zrobić pierwszy plan najciemniejszy a wyszło źle ;P Nie jestem pewien czy wiem jak to zrobić. Z filmików które mi podsyłaliście wnioskuję, że walor w pejzażach to przede wszystkim ciemny pierwszy plan, jaśniejszy środkowy i najjaśniejszy ten ostatni. Przy czym ostatni plan powinien być do tego rozmyty na krawędziach, najostrzejszy powinien być ten środkowy, czyli ten na którym widz powinien skupić swoją uwagę, nie jestem pewien jak to jest z pierwszym planem, na moje powinien też być stosunkowo ostry, w końcu jet najbliżej. Ja mam problemy żeby tę teorię zrealizować w praktyce, a dodatkowym problemem jest to, że w tym obrazku chciałem użyć jak najbardziej kontrastujących ze sobą barw, żeby obrazek był taki bardziej "świeży".

Malowałem z referencji. Ten kapelusz to faktycznie nie współgra. W anatomii jak się teraz przyjrzałem to chyba nos nie siedzi tak jak powinien, ale innych błędów w samej anatomii/ perspektywie nie widzę, więc jeśli są jakieś inne to się z chęcią dowiem. Zastosuje się do Twojej rady grass przy kolejnym malunku. Ten obrazek jakoś wyjątkowo lubię i nie będę go zmieniał :)

tym razem typowy obrazek dla relaksu

Dzieki bardzo za overa, faktycznie chodziło mi o taką sytuację jaką narysowałeś w rzucie z góry z oznaczeniem 'nowe', podczas gdy wyszło mi takie jak w oznaczeniu 'starsze'. Nigdy nie myślałem o malowaniu takich ilustracji jak o rysunku 'architektonicznym' z rozplanowaniem wszystkiego najpierw w rzucie z góry, pomysł wydaje mi się dobry, na pewno wypróbuję.