Robert B.: jesli ja znalazlem prace (totalny olewacz wszystkiego i len) to kazdy znajdzie. No chyba ze ,mu sie nie chce albo boi sie przekwalifikowac, wtedy sorki.
To to trzeba studiowac? Ja potrzebowalem 10 minut zeby skumac grandme i zadziwic wlasciciela sprzetu. Zalap sie do jakiejs firmy oswietleniowej i tyle.
absolutnie nie rozumiem.
jakbys zrobil cos co by lezalo na jakims shitownym serwisie i tyle, a ktos by sie odezwal i powiedzial ze wrzuci to gdzies, pomaze ludziom itd to bys sie smucil czy ucieszyl?
Potrzebowalem kiedys kawalkow i je znajdowalem. Nie kazdy moze zatrudnic Dona Davisa do reela, wybacz.
fallen angels? zaczekaj na to co przyjdzie, bo obejzales tylko urywek, pewnie jakis film po dragach typu Valkyr
i byl bialy
ale w trailerze jest jakis bialy grubas, co z nim?
do tego Nelly FUrtado