-
Liczba zawartości
1 028 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
110
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez SebastianSz
-
Czy rysowanie bez cierpienia to w ogóle jeszcze rysowanie? 😄 Ech no, miałem się ujawnić dopiero Z͚̺ͬ̎͢A̻̲̜̤̼̙̥̭ͧͬ̃̀ ̖̭̫͆̕5͛̒͋ͮ͏̖̼ ̱̜̳̬̠͕͙͑ͧ͜Ḷ̡̺͙̥̏ͅĄ̦͚̂ͮT̖̰͔̱̒͝, ale trudno... Nie ma żadnego AI - to ja siedzę w kanciapie i wszystko maluję udając te generatory! Wyglądają lepiej, szczególnie ten środkowy. Wrzuciłbyś refkowe zdjęcia? To spróbuję swoją wersję też machnać... znaczy wygeneruję e-jajem, ofc 😄
-
Postanowiłem też zmierzyć się z Hopkinsem: IMO za mało blokujesz cienie. Wydaje mi się, że na moim bardziej widać, że to oczy Hopkinsa, chociaż namalowem je bez żadnego detalu. Z tego co wiem to mózg rozpoznaje twarze głównie po ogólnych plamach, dlatego jesteś w stanie rozpoznać twarz kogoś znajomego z bardzo dużej odległości. Porobiłbym takie klasyczne ćwiczenia portretowe, coś takiego: Robisz komiksy, więc taki malarski rysunek, tzn. bardzo nastawiony na plamy, powinien Ci się przydać. Edit: Nie wspomniałem, że te studia portretów na dole to nie moje - to Felicia Forte, bardzo fajna malarka 🙂
-
Ogólnie, spoko, rób więcej 🙂 Przy twarzach uwazaj na proporcje. Najbardziej uważałbym na to, żeby jednak najpierw dążyć do umiejętności rysowania względnie normalnych, poprawnych twarzy bez nadmiernej stylizacji czy udziwnień, ewentualnie jakichś normalnych wyrazów twarzy. Nie musi być bardzo szczegółowo, może być komiksowy lineart, coś takiego na przykład: Dodatkowo uważałbym na ćwiczenie na refkach pt. "facial expressions". Często są one tak absurdalnie przerysowane i komicznie źle oddane, że lepiej studiować kadry z filmów (albo zdjęcia prawdziwych emocji), gdzie emocje odgrywa jakiś profesjonalny aktor i ten wyraz twarzy nie jest karykaturalnie głupi. Poza tym IMO postaciom brakuje trochę gestu i struktury: Poświęciłbym więcej czasu na rozrysowanie pozy, zarówno w kwestii gestu i dynamiki, jak i konstrukcji. Ważne, żeby postać miała masę i przestrzenność, żeby czuć było grawitację jaka na nią działa i do tego, żeby miała fajny, dynamiczny gest (lub statyczny, jeśli tego wymaga ilustracja, ale musi to być zamierzone i też przemyślane). I dopiero na to ciuchy, z podobnym podejściem: Takie dzibdzianie cienia i detalu psuje ten gest i konstrukcję, musisz rozkminiać ile detalu naprawdę potrzebujesz, bo jeśli dasz za dużo niedokładnego detalu, to po prostu robi się bałagan i rysunek bardzo taki zdechły się robi, z braku lepszego słowa 🙂 : Howgh 🙂
-
Whoa, naprawdę fajnie opisane prace w tym artykule. Nie jestem jakimś miłośnikiem lotnictwa i większości tych detali nawet bym nie zauważył bez pokazania mi ich palcem i wyjaśnień, ale kurde naprawdę zazdzroszczę dokładności i pasji. Mega przyjemnie się ogląda.
-
@Nezumi No tak będzie, JŮ̴͙̥̥ͪ̑Z̛͔̮ͪ́ ̩̗͔̗̟ͤ̀Z͚̺ͬ̎͢A̻̲̜̤̼̙̥̭ͧͬ̃̀ ̖̭̫͆̕5͛̒͋ͮ͏̖̼ ̱̜̳̬̠͕͙͑ͧ͜Ḷ̡̺͙̥̏ͅĄ̦͚̂ͮT̖̰͔̱̒͝
-
@adek Nie neguję, że tak faktycznie może być. Ale nie ma jak zweryfikować prawdziwości jego twierdzeń, bo słowa nic nie kosztują i ja też mogę napisać, że robię milionowe zlecenia dla tysięcy firm, i chętnie podzielę się wiedzą jak to zrobić - wystarczy że wykupisz moje szkolenie za 10k. Nie chcę się kłócić czy coś, po prostu nie wierzę takim ludziom po tym, co działo się z NFT czy kryptowalutami. Jeśli naprawdę dostanę namacalny dowód w postaci realnych produktów sprzedawanych za prawdziwe pieniądze, prawdziwym kilentow w prawdziwym świecie to wtedy nie będę się czepiał.
-
Ale robił, czy pisał, że robił 😄
-
@adek Jesli to ten: Piotr Olszewski (@promptowy) • Instagram photos and videos (22) Promptowy - YouTube To dupy nie urywa. Kilka-kilkanaście lajków pod postami na Twitterze, no chyba, że cycki, to wtedy kilkaset (czyli też mało jak na cycki). Na instagramie liczba lajków oczywiście wygodnie ukryta, no bo jak się ma olbrzymie zasięgi w socialach to pierwsza rzecz, jaką robisz to ukrywanie tego faktu xD Na YT 1000 subów i po kilkaset wyświetleń. No i kicker - oczywiście sprzedaje kursy, jak prawdziwy cyrpto/ai/nft bro! Tylko 2999! Ale kupuj szybcko bo nie będzie i złe FOMO zje XD Dobra, bez ironizowania - nie wygląda to jakoś spektakularnie. AI będzie się rozwijało, to pewne, i nie bagatelizuję tu problemu. Po prostu medialna skala AI w porównaniu z realiami bardzo przypomina NFT. Nie wierzę, że AI zniknie czy że będzie miało znikomy wpływ, bo wg mnie absolutnie zmieni branże graficzną, ale naprawdę ciężko uznać obecnych "twórców" AI za jakiś sukces.
-
@adek Możesz mieć rację, ale na ile jest to prawdziwa opinia kogokolwiek, bo równie dobrze ten Óscar Bartolomé może w ogóle nie istnieć, a na ile wykorzystanie trendów dla zasięgów? Trendy się zmieniają, ludziom znudziło się gadanie o wojnie przy granicy, to i to się znudzi, ciężko na tym opierać przewidywania jak sprawy się potoczą. Dyskusja o prawach autorski i AI powinna mieć miejsce, i będzie mięc prędzej czy poźniej, na poziomie regulacji prawnych, zarówno lokalnych jak i unijnych. To co ludzie piszą na Twitterze, Wykopie czy Reddicie niewiele zmieni. Możesz podesłać te konta? Jestem ciekaw na ile to mitomania tych ludzi i "fake it till you make it", a na ile faktycznie dziejący się trend. Moi klienci (to oczywiście tylko anegdotyczny dowód i nie będzie dotyczył każdej firmy), mówię to zarówno o R. Talsorian Games, Legend Story Studios, Upper Deck+Marvel jak i gościach od tanich romansów na kindla, są otwarcie na nie dla AI, zarwóno z powodu praw autorskich jak i zwykłej niechęci. Oczywiście widać już, że grafiki na plakaty w stylu "jarmark bożnarodzeniowy w powiatowym mieście" będą z AI, bo sam w swoim mieście na ulicy widziałem.
-
@adek Nie siedzę w temacie, więc mogę nie znać gościa, ale próbuję coś znaleźć na jego temat i nic. Przewijam jego twittera, i jego posty sprzed dosłownie tygodni mają praktycznie zerowe zasięgi, pojedyncze lajki i reposty, a postuje po kilka razy dziennie od miesięcy. Nazwać się ekspertem każdy możem ale czy coś za tym stoi? Jedyne co to konto osiągnęło, to kontrowersja z AI, i nic poza tym. Dla nikogo nie pracował, żadnej gry nie wydał, żadnego komiksu nie wydał, nie stworzył nic poza wygenerowaniem komentarzy w internecie, więc póki co nie wiem w czym ta eksperckość miałaby się objawiać. Przypomina mi typów od krypto, co to chwalą się ile to biznesów nie robią i ile Lambo nie stoi u nich w garażu. To ściema. Typów generujących "Harry Potter w filmie Kieślowskiego" i inny badziew z AI jest tyle, że przez samą inflację ci ludzie giną w ilości takiego kontentu. Edit: @adek Żeby nie było, to jest martwiące, że na czymś takim generuje się zasięgi. Ale odzew w komentarzach jest bardzo negatywny i przypomina to raczej popularność patostreamerów, niż realne zasięgi, jakie będą interesowały klientów. Dlatego mówię, że to raczej forma trollingu niż jakaś rzeczywista dyskusja na ten temat.
-
Ech, moja ciekawość mnie kiedyś dobije ;( Powiem tak - nie jestem już w stanie odróżnić trolowych kont i robienia sztucznej dramy od prawdy w internecie. Ale przejrzałem to konto i składa się głównie z nakręcania wojenki AI i psioczenia na AI haters. Większość komentarzy oczywiście nieprzychylnych i wytykających absurd i hipokryzję narzekania na naruszenie praw autorskich w tej sytuacji. Co o tym myslę - myślę, że jest to dokładnie to o co chodzi twórcom takiego konta, czyli kontrowersję, która generuje komentarze, engagement i zasięgi. Tak samo jak różni influencerzy czy podobne robią celowe błedy w filmikach, żeby randomki pluły się w komentarzach i w ten sposób genrowały engagement, tak tutaj ktoś zwyczajnie monetyzuje kontrowersyjny temat, bo w sumie czemu nie. Widać, że poprzednie wrzutki na tym koncie mają dramatycznie malutki odzew, obrazki sprzed tygodnia, zanim zaczęli nakręcać dramę, mają po 10-20 lajków i 1-3 tysiące wyświetleń, teraz wyświetlenia idą w miliony, więc trafili z kontrowersją. Ta sytuacja nic nie oznacza w kwestii AI, bo jest z nią związana tylko przez fakt, że AI jest teraz popularne i bardzo kontrowersyjne i przez to często brane na tapet. Ale to sztuczna drama, przynajmniej w tym przypadku. Idę się wykąpać po tym zbrukaniu się twatterem xD
-
Sora od OpenAI - generowanie wideo (text to video)
SebastianSz odpowiedział adek → na temat → Aktualności (mam newsa)
Zlewające się pieski i krzesło wygrywają :] No ale tak szczerze to jest to imponujące i rewolucyjne i niedługo będzie standardem w reklamie czy contencie na YT. Kolejny powód, żeby w końcu przestać konsumować ten syf. -
-
@Maksym_j Dobrze idzie, nie łam się. Sytuacja w branży growej jest słaba, ale nie tylko w growej - generalnie większość branż, które bardzo się rozrosły w czasach pandemii teraz się zwija, bo pół świata nie siedzi już tygodniami w domu bez możliwości wyjścia (takie Spotify wywaliło prawie 20% pracowników, Microsoft koło 5% itp.) i AI raczej za tym nie stoi. Nie ma takiej branży, gdzie będzie tylko rosło, a rozrywka od zawsze jest totalnym rollercoasterem jeśli chodzi o stabilność. Nie wierzę, że ludzie masowo przestaną chcieć "osobisty" art i będą łykać wszystko z AI bo jest tańsze i szybsze, choć na pewno będą i tacy. Najwięcej o tym, jak to AI nas wszystkich wygryzie, mówią ludzie, którzy ani specjalnie sztuki nie konsumują, ani się nią nie zajmują, ani nie mają pojęcia jak się na niej zarabia, ale nagle dokładnie wiedzą, co i jak się będzie sprzedawać za 10 lat. Może wygryzie, może nie, uj jeden wie, po prostu się rozwijaj. Ryba fajna, dobrze, że malujesz też bez opacity i smudgowania, to dobre ćwiczenie na świadome i celowe dobieranie waloru i koloru, bez opierania się na ułatwieniach. Szybkie poprawki: Bardziej blokuj cienie w jednolite masy cienia, bo inaczej dziwnie może to wyglądać. Unikałbym też widocznej twardówki nad źrenicą/tęczówką bo to oznaka bardzo szeroko otwartych oczu, czyli generalnie albo mega strachu albo wkurwu/szaleństwa Ograniczyłbym detal i mizianie i zblokowałbym walor w konkretne plamy. Zobacz jak zmieniłem przejście policzka w brodę- to są raptem 3 paski waloru a wygląda spoko (jak na szkic) i czuć, że to broda, chociaż nie ma tam ani jednego włosa i to głównie kontekst daje takie wrażenie. Ale na tym często polega malarstwo - na sugerowaniu rzeczy, nie dosłowności. Ofc style są różne, dla mnie Sargent jest "tym malarstwem" do któego chciałbym kiedyś dojść, więc weź na to poprawkę. Designy fajne, poboba mi się ten z stylizowanymi, kwadratowymi chmurami 🙂 Ja bym wyrenderował bardziej chociaż jedne chumry, żeby lepiej było widać finalny ich zamysł. Obczaj sobie prace Sam Hogg - ona ma fajne designy, szczególnie do tego jej projektu The Whaler Girl, i ma procesy na YT. Miała kiedyś tutoriale na Gumroad z bardzo dokładnymi objaśnieniami ale chyba usunęła 😞 CONCEPT ART — Art of Sam Hogg
-
@jakubziom Parę godzin zajmuje, ale samo rysowanie nie jest az takie skomplikowane w porównaniu z designem. Rysunek jest wymierny i tak długo jak stosujesz zasady perspektywy i idziesz krok po kroku (np. według How to Draw Scotta Robertsona) to efekt musi być przynajmniej ogólnie poprawny. Design z kolei ma nieskończenie wiele dobrych i złych rozwiązań i znalezienie tego właściwego jest dużo trudniejsze i może równie dobrze zająć 10 minut, albo miesiąc i dalej być do dupy. Nie robiłem jakichś progress shotów, ale kilka etapów się zachowało:
-
@Destroyer Ciągle jestem totalnie noga z 3D i po prostu łatwiej i szybciej mi się rysuje perspektywę tak, jakbym rysował tradycyjnie na kartce przy linijce, bo tak się na początku nauczyłem, niż coś tam sklecić w Blenderze i dać jako podrys. Do dzisiaj tak robię nawet do sporych zleceń xD
-
Dobre przykłady do inspiracji. Sporo z tych gier to raczej małe produkcje (no, poza BG3 czy MP), a odniosły nie tylko sukces artystyczny, ale też finansowy, więc da się dobrym pomysłem dużo ugrać nawet nie mając milionów monet.
-
@Destroyer Albo np. musisz jakoś datamoshować jakiś obszar, żeby odsłonić przejście albo coś. Jakoś tak na myśl przychodzi mi Superliminal i tego typu zagadki/mechaniki zakrzywiające rzeczywistość, mogłoby bardzo pasować do glitchowej estetyki. Ech, czemu człowiek ma jakąś moralność i przyzwoitość, tylko ciężej mu przez to w życiu xD
-
Czyściłem starocie na dysku i znalazłem niektóre prace domowe z 2021 roku z Focal Point School w Gdańsku. Chyba nigdy ich tu nie wrzucałem 🙂 Nie są jakieś wybitne, akurat kurs trafił wtedy na bardzo ciężki okres w moim życiu, ale coś tam udało mi się wyprodukować. Zajęcia były z environment design, hardware design i digital paintingu. Najpierw były różne studia i takie szkicowe rzeczy, potem robiliśmy więcej designu. Tu mieliśmy podaną perspektywę i trzeba było narysować w niej ten sam czołg z różnych ujeć: Standardowo różne studia materiałów: Design śmigłowca. Pamiętam, że nie przypadł zbyt do gustu, bo miało być bardziej bojowo, ale jakoś tak spodobał mi się ten modularny motyw: Radzieckie mechy: Różne enviro: Nie umiałem i dalej zbytnio nie umiem w photobash, więc z tej ostatniej byłem całkiem zadowolony, chociaż nie skończyłem jej. To miał być koncept mapy do FPSa, mieliśmy podane bloczki i trzeba było coś tam na nich zaprojektować. Większość tekstur na tej mapie to moje osobiste zdjęcia ze Stoczni Gdańskiej 😄
-
@Destroyer Fajne efekty i przydałoby się coś takiego w gierce. Dobrze by było wg mnie, jakby te glitche były jakąś konkretną mechaniką, a nie tylko czysto wizualnym dodatkiem. Ale ło panie, nie słyszałem o tym arcydziele gamingu, zawsze miło zobaczyć jak państwowe pieniądze są dobrze wydawane!
-
Ja już tylko w Might and Magic VI gram, reszta mnie wkurza po 30 sekundach😄
-
Optymistycznie zakładasz, że jeszcze nie dotarliśmy do tego poziomu 🙂
-
Ach, już nie mogę się doczekać tej rewolucji i niekończącej się masy wspaniałych gier robionych przez randomów przy użyciu AI! @kengi jest idealne, chef's kiss!
-
I chyba słusznie, naprawdę ciężko już patrzeć na kolejnego pixelartowego indyka, ale jak widać @michalo ma inne zdanie, więc to mocno subiektywne 😄 Dla mnie to co masz już teraz wygląda dużo ciekawiej.
-
@kengi Taki pomysł mi przyszedł do głowy jak patrzę na Twoją grę, w kwestii storytellingu i glitchy: Ostatnio gdzieś mi mignęła, chyba na Reddicie, taka historyjka - ktoś pisał, że jego niedawno zmarła mama uważała się za niefotogeniczną i jak ognia unikała bycia na zdjęciach. No i po jej śmierci okazało się, że nie mają nawet jednego jej zdjęcia. I tak sobie pomyślałem, że może w Twojej grze wykorzystać podobny motyw - ostało się jedno jedyne zdjęcie jakiejś zmarłej, bliskiej osoby, ale jest zglitchowane i protagoniści muszą je odglitchować. Można by przekuć różne formy databendingu na jakiś gameplay albo zagadki. Wtedy zarówno historia, oprawa wizualna jak i gameplay byłyby ze sobą tematycznie powiązane. Rzucam tylko pomysł, może do czegoś się przyda.