ja na przyklad rysuje wszystko z referki, bo rysuje (czy tam maluje, rzezbie) swiat ktory sila rzeczy juz gdzies widzialem. zeby nie robic z referki trzeba sie slepym urodzic i zostac malarzem. przesadzam, wiem. chcialem pewne rzeczy przejaskrawic zeby pokazac bezsens takich dyskusji (nie bijcie:)
taa, wszedl do pociagu czlowiek z plytka na glowie...
widac wyrazne obce wplywy na rysownika:) czuje przerysowywanie plansz z innych komiksow z kosmetycznymi zmianami:)
miasto z pierwszych stron ma klimat, choc plaskie.
rysuj swoje. to podstawa. nie wzoruj sie na inych komiksach poprzez przyjmowanie pewnych schematow. kanciapa... little, ile to by bylo godzin jakby zliczyc to co sie przesiedzialo rysujac:)? Myszkowski pojechal z tymi organami ostanio. kreska to sam miodek. od krolowej:)
masz babo skreta. u mnie wszystko dziala. sprawdzalae z kilku kompow. klikam w zalacznik i pojawia sie obrazek. nie podobają mi się te zmiany na forum...;)
masz babo skreta. u mnie wszystko dziala. sprawdzalae z kilku kompow. klikam w zalacznik i pojawia sie obrazek. nie podobają mi się te zmiany na forum...;)
to wszystko concepty. dopiero wezme sie za niego na powaznie. Rorrig Mothar jest zakolowany na szybkensa, tym bardziej ze to szkic zwykly. finalnie trzeba to zainkowac. dzieki za komentarze
Chcę tu prezentować concepty mojego projektu komiksowego \"Kościan\". Oceniajcie, krytykujcie i przedewszystkim odlądajcie. Jak Bozia da to przez wakacje komiks zostanie ukończony. A wszystko to na Waszych oczach:)