ciekawe,ze wszycy ktorzy tu zabieraja glos czepiaja sie szczegolow a nic nie mowia na temat ogolnej idei-widza liscie nie widza lasu.
ptasiek to ambitne przedsiewziecie, wiec bedziesz musial sie niezle nagimanstykowac zeby oddac prawdziwy (troche mistyczny-oniryczny)klimat opowiesci. chyba ze poprzestaniesz na radosnej interpretacji, ale chyba stac cie na wiecej..