pewnie jakis specnaz, moze ABW, CBA (szajse)
zeet dobrze radzi, mam kumpla ktorego byla pracuje w ABW. dopoki tam nie pracowala bylo z nimi ok za to potem odjechala (efekt-rozwod po roku malzenstwa). jesli to jest ta praca to bedzie Wam ciezko, chyba bardziej Tobie. nigdy sie nie dowiesz kiedy mowi prawde itp, itd. skoro na starcie nie chce Tobie powiedziec co to za praca to daj sobie spokoj. obym sie mylil
a tak na powaznie to chce byc pewnie stewardessa na bombowcach US Army.