dzis wracam do chaty i robie:) - juz mam cala siatke glowy rozplanowana, w sumie bedize bardzo prsota, a efket bezdie mysle ze dobry :) smok mnie paru sztuczek nauczyl :d a gpolice pokazal ze mozna szybko robic niekotree elementy - czekajcie :)
aha i jeszcze taka krotka historia super mutanta:
wiedz byla wojna nuklearna ok 2025 roku, wtedy cale stany zostaly zrownane z ziemia, przetrwaly niewielkie grupki ludzi nieskarzonych w kryptach, oraz wiele odmian ghouli i mutantow na zewnatrz, super mutanat jest jednak dzielem pewnej grupki naukowcow ktora potrzebowala poterznej i zarazem poslusznej armii. wiec super mutanty nie grzesza inteligencja, zato sa bardzo wytrzymale i zawsze gotowe zabijac, poprostu idealna. 2,5 metrowa machina do zabijania, bez problemu moze trzymac 2 karabiny m2 (montowane byly na jeepach w wietnamie maja tez cos kolo 1,8m-2m dlugosci) rownie dorbze moze miec miniguna lub cokolwiek innego morderczego :)
no mysle ze juz wam przyblizlem postac mojego mordercy
aha ci naukowcy tworzyli go tak ,ze lapali zdrowych ludzi z krypt (ktorych bylo juz i tak malo) i zarazali ich pewnym wirusem, kompali w jakiejs miksturze, doczepiali doszywali, i tworzyli powoli armie supermutantow - ktora notabene zostala praktycznie wyniszczona w swojej bazie w pierwszej czesci fallouta przez glownego bohatera gry,
po tym iwele z nich ucieklo i co dziwne byly zdolne do rozmnazania sie, i nie ktore dalej staly po stronie mordowania bo nic innego, ale i zdarzaly sie madre supermutanty - tak jak marcus, policjant z jednej z niewielkich wiosek gdzies na pustkowiach postnuklarnej ameryki polnocnej :) koniec