Skocz do zawartości

norden

Members
  • Liczba zawartości

    1 336
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi dodane przez norden

  1. @Norden - ale mój komentarz dotyczył wypowiedzi Mistrza Dziadka. Który ma tylko pomysły w głowie i wydaje mu się, że to wystarczyżeby cos nazwać sztuką...

     

    Akurat uwagi od Ciebie i innych, którzy zajmują się tworzeniem takich rzeczy, chętnie się czyta.

     

    tiger 250 > Spox. Przepraszam za nieporozumienie.

     

    imprecis > To nie ma jakiegokolwiek zwiazku z tamtym szortem ktory powstal 5 lat temu. Zupelnie inna osoba robila tamtego szorta. Na moje szczescie mialem okazje prowadzic troche zajec w szkole i jestem dosc dobrze przygotowany na pojawienie sie "rebeliantow" na sali. Tak jak zawsze wszystkim mowilem. nikogo nie zmuszam do siedzenia w klasie. Wiecie wiecej? Wiec to nie jest miejsce dla was. Mozecie isc kupic bulke, albo do domu przeczekac do kolejnych zajec. Ten watek jest dla tych, ktorzy kompletnie nigdy nie ruszali tematu, a mimo wszystko chcieliby nawet prosta forme stworzyc wlasnymi rekoma. Przygotowac podstawowa, prosta strukture, ktora trzyma sie kupy.

  2. Ojej przeczytalem te komentarze powyzej.. i chyba juz nie chce mi sie kontynnuowac kursu ; ) Mi chodzi o to by napisac o fundamentach, fundamentow a nie o to by pamietac o czasie antenowym, przejsciach w filmach...Wychodzi w ten sposob wlasnie to, ze patrzycie na historie zle. Wypisujecie rozne takie spostrzezenia ktore niekoniecznie musza dzialac korzystnie dla filmu. Dziadek! Idz robic kolorowe kule. Nic wartosciowego tutaj nie odnajdziesz. Tu sie plebs bawi.

     

    A tak serio: W nastepnej czesci porusze:

     

    Czesc 2

    - Jak podstawowa strukture dramatu zmienic w cos o wiele bardziej ciekawszego niz Romeo i Julia?

    - Czym sa sekwencje?

    - Czym a sceny?

    - Ujecie.

     

    Czesc 3

    - Jak zbudowac postac?

    - Jak zbudowac antagoniste?

    - Budujemy kilka prostych historii.

  3. Ostatnio przy roznych okazjach zauwazylem ze wiele osob bylo bardzo zainteresowane tym na jakiej podstawie oceniam pewne rzeczy przewijajace sie tutaj przez forum zwiazane z animacja i filmem. Pomyslalem ze napisze o tym w tym watku i podziele sie tym co udalo mi sie dowiedziec na przestrzeni lat. Dlaczego chce sie tym dzielic? Poniewaz mysle ze warto wiedziec pewne podstawowe rzeczy dotyczace jak zbudowane sa filmy. Jakie elementy wplywaja na to ze dany obraz jest dobry lub zly. Zalezy mi by widziec w Polsce dobre rzeczy pochodzace od mlodych tworcow. Moze ktos sie ze mna nie zgadzac lub dyskutowac. Wszystko to co pisze jest jedynie moim zdaniem. Jezeli ktos pragnie wejsc w glebiej w temat zachecam.

     

     

    1. Wszystkie filmy, animacje, szorty posiadaja pewna strukture.

    Kazdy element, postac ma w filmie znaczenie. Gdy wszystkie te elementy rozmieszczone sa w umiejetny sposob calosc utworu jest jak dobrze napisana muzyka. Gdy w filmie cos nie pasuje lub trwa zbyt dlugo lub krotko wtedy zaczyna sie dziac zle. Czasem dzieje sie zle zaledwie przez moment, a czasem zaczyna sie zle juz od samego poczatku po czym cala reszta filmu zaczyna walic sie w gruzy. Wyobrazcie wiezowiec w ktorym kazde pietro podtrzymywane jest przez filary. Jezeli ktos wybije okno jest zle, ale budynek sie nie zawali. Jednak wysadzenie filaru moze spowodowac zawalenie sie calej konstrukcji. Tak wlasnie jest z filmem.

     

     

    2. Postac.

    Postac to pien, rdzen filmu. Postac moze byc czymkolwiek. Moze to byc czlowiek. Moze to byc kosmita albo chodzace drzewo. Moze to byc duch albo ciemna mroczna kreatura. Moze to byc lekarz, piosenkarz, kierowca, drwal, kelner, ksiezniczka. Najlepiej by postac byla czyms co widzom przypadnie do gustu. Tworzenie filmu z glownym bohaterem bedacym czyms nieludzkim moze byc bardzo ryzykownym pomyslem. Dobrze zapamietuje sie te filmy w ktorych glowna postac jest taka jak widzowie: kelner (Sarah Connor), studentka (Fifty Shades of Grey), student (Marty McFly), farmer (Star Wars), studentka (Bella Swan), weteran, zolnierz (Robin of Loxley/ Robin Hood), weteran, zolnierz (Jake Sully), pracownik korporacji (Neo).

     

     

    Wybor kim jest postac to nie wszystko. Dobra postac musi posiadac pewne cechy charakteru ktore nie beda ani jej wygladem, zawodem lub tym co robia. Czyli na przyklad:

     

     

    Wymagajaca, przekasna, odwazna, inteligentna, kochajaca, czula - Leia Organa

    Odwazny, zabawny, meski, inteligentny, pewny siebie, samowystarczalny - Indiana Jones

    Odwazny, zabawny, meski, inteligentny, pewny siebie, samowystarczalny - Robin Hood

    Odwazny, mroczny, posiada potezna sile, niezwyciezony - Darth Vader

    Odwazny, zabawny, meski, inteligentny, pewny siebie, samowystarczalny, nieustepliwy, sprytny, honorowy - William Wallace

    Odwazny, meski, pewny siebie, sprytny - Johny Rico

     

     

    Im wiecej cech charakteru postaci posiadaja tym film jest lepszy. Ich wyglad i swiat w ktorym sie poruszaja jest jedynie uzupelnieniem. Bez ich charakteru nie ma akcji. Bez akcji nie ma filmu.

     

     

    3. Powod dla ktorego rozpoczynamy historie.

    Nasz bohater bez powodu dla ktorego rusza w droge jest nikim. Bohater musi zostac w pewnien sposob uwiklany w cos co zmusi go do "marszu" przez film lub sam na wlasne zyczenie pakuje sie w historie.

     

     

    Tym co zmusza Sare Connor do podrozy i przelamania sie, odnalezienia wewnatrz siebie odwagi do walki jest maszyna z przyszlosci ktora chce ja zamordowac.

     

     

    Tym co zmusza Luke'a Skywalkera do odkrycia potegi mocy i zostania pilotem jest morderstwo jego rodziny na Tatooine.

     

     

    Tym co zmusza Avnera Kaufmana do rozpoczecia krucjaty przeciwko wrogom Izraela jest zamach podczas Olimpiady w Monachium.

    Jim Lovell rusza w kierunku Ksiezyca by udwodnic ze jego misja przyniesie najwieksze korzysci dla programu kosmicznego.

     

     

    Korporacja prosi Jake'a Sully o zastapienie zamordowanego brata w podrozy na ksiezyc Pandora i zastapienie go w programie Avatar

     

     

    Simba nastepca tronu zostaje wygnany przez stryja, ktory poprzez zamach stanu przejmuje wladze w krolestwie.

     

     

    4. Luk (Story Arc)

    Postac ktora niczego podczas trwania filmu nie nauczy sie lub nie ulegnie jakiejkolwiek zmianie jest nudna. Im dramatyczniejsza przemiana tym historia jest lepsza.

     

     

    Starwars Episodes 1-6

    Anakin Skywalker popada w nielaske i staje sie rycerzem ciemnosci ludzony obietnica tego iz dzieki mocy bedzie w stanie ratowac zycie. Po latach poswieca wlasne zycie za syna. Pokonuje zlo ktore sam stworzyl. Przywraca rownowage mocy zabijajac siebie i Imperatora.

     

     

    Ellis Boyd Redding na poczatku nie ma szacunku do nowego skazanca Andy Dufresne. Z czasem staja sie przyjaciolmi co po latach powoduje calkowita odmiane Red'a. Red lamie postanowienie zwolnienia warunkowego i udaje sie zamieszkac z Andym na meksykanskim wybrzezu.

     

     

    Sarah Connor jest kelnerka ktorej nic nie wychodzi. Przewraca naczynia. Klienci sa dla niej niemili. Dopiero walka o wlasne zycie. Poznanie czlowieka w ktorym sie zakochuje. Sprawia ze odnajduje w sobie moc do walki i ostatecznie pokonuje morderczego terminatora. Udaje sie w droge zyjac bez adresu i planu. Calkowicie poza systemem.

     

     

    5. Podstawowa struktura dramatu.

    Podstawowa struktura dramatu dzieli sie na nastepujace elementy.

    AKT1

    1a. Wprowadzenie bohatera.

    1b. Wydarzenie ktore wprowadza niepokoj na swiecie.

    WEZEL (1 )1c. Wydarzenie dzieki ktoremu bohater rusza w droge.

    AKT2

    2a. Bohater w czasie drogi walczy z przeciwnosciami losu i wrogiem ktory rzuca klody pod nogi.

    WEZEL (2) 2b. Bohater znajduje sie w momencie w ktorym wszysto wydaje sie stracone

    AKT3

    3a. Bohater pokonuje zlo, przeciwnika, przeciwnosci losu.

    3b. Bohater ulega odmianie.

     

     

    Wiekszosc historii daje sie wpasowac w powyzsza strukture dramatu. Nawet tak niewdzieczne dla analizy jak Dzien Swistaka (Groundhog Day) czy Pulp Fiction : )

    ######################

     

     

    Narazie to tyle forumowicze. Jak bede mial sile napiszemy cos wiecej. Narazie czekam na odpowiedzi.

     

    Aha... Ogladajcie WatchMojo. mozna sie sporo nauczyc!

  4. Jedno fajne zdjecie to nie scenariusz. Juz te domy z jednego calkiem fajnego zdjecia lataja w pewnej produkcji.

     

    Jakby dobrze zaskryptowac X refami + jakis python w NUKE albo template to daloby sie napisac generator dziadkowych filmow... Moznaby wypuscic w ciagu miesiaca 30 sztuk. Sztuk przez duze 'S'. : }

  5. " a im wystarczy HD..."

    Niektore festiwale (te fajniejsze) chca DCP a tam standard jest 2k. Nie wystarczy sobie ot tak na komputerku puscic renderu... i wrzucic jakiegos .wav w tlo.

     

    "po co się męczyć trzymać film rok czy dwa w tajemnicy..."

    Potrzebowalem przynajmniej jednego festiwalu/ oficjalnego wydarzenia by byl to pelnoprawny film nadajacy sie do bazy danych a nie youtubowa wrzuta. Najlepiej wyswietlanego w kinie z DCP.

  6. Widze ze strasznie musial Cie zabolec moj komentarz ostatnio o tym ze byc moze Twoje doswiadczenia zyciowe sa nic nie warte dla nikogo poza toba. Widze ze zaczales postowac 4x tyle co zwykle? Taki pospiech do slawy i oklaskow?

     

    Co do filmu. Nie chce mi sie ogladac. Okladka mi sie nie podoba i tytul. Poza tym poprzednie Twoje filmy nie zachwycaly wiec wole nie inwestowac mojego czasu w kolejne. Wole sie wodki napic. Tak samo wali w banie jak te "animacje" a nic nie pozostaje w pamieci.

     

    Na zlosliwy komentarz jeszcze mnie stac bo lubie meczyc wszystkich chwastow ktore robia cos na pokaz. Tak jak pisalem wczesniej. Jestes gorszy niz komercja. Oni przynajmniej zarabiaja a ty robisz by wypelnic jakas dziure we wlasnej psychice. Wiecznego niedowartosciowania. Stad przygody z paralotniarstwem itd. Bo to wydawalo sie takie specjalne takie cool. Tak samo jest z filmem. Wydaje ci sie ze trzeba robic bo to jest cool i jest trudne. Inni tego nie robia. Wiec wsrod znajomych grzebiacych dlutkiem w drewienku mozna zablysnac.

     

    Nic nie jest specjalne lub wartosciowe w tym swiecie. Wszystkich czeka taki sam los.

  7. Kolorami troche wariujesz. Na poczatku masz niebieskawe magenty, potem przechodzi to w biel a po chwili czerwienie... Sprobuj zrobic wszystko w zblizonej tonacji i nie robic zmiany koloru bez powodu.

     

    Np logosy XX century fox czasem sa stylizowane w zaleznosci od filmu ktory przedstawiaja. Ale bez powodu ich nie zmieniaja.

    Popatrz tez na intra Dreamworks.

     

    pozdrawiam

    Jakub Grygier

  8. czekam co pokaże Norden... niepokorność daje siłę... zobaczymy jaką....????

     

    Niestety watpie bys odnalazl w tym sztuke przez duze S ;] Sam sie juz nasluchalem tak wiele na temat tego szorta i tyle razy sam to analizowalem ze czekam w sumie na to czy komentarze mnie zaskocza.

     

    Dla reszty czytajacych chcialbym napisac skoro dziadek juz odswiezyl watek, ze moj animowany short "Empsillnes" pojawi sie online:

     

    12 stycznia (wtorek) ok 9 rano polskiego czasu.

    Wrzuce link tutaj do watku i do newsow.

    Na pewno bedzie mozna to zobaczyc zarowno na youtube jak i vimeo.

     

    Na jednym z newsowych serwisow bedzie mozna rowniez przeczytac artykul na temat filmu. Linku jednak wciaz nie znam. Artykul pojawi sie prawdopodobnie razem z filmem.

     

    W miedzyczasie zapraszam do obejrzenia krotkiego teasera animacji ktory mogliscie widziec wczesniej:

  9. @Norden, dlaczego 12. stycznia? Liczysz na jakiś odzew, planujesz jakąś promocję? Coś cię wiąże z tą datą?

     

    -W poniedzialek wszyscy sa zmeczeni i nikomu nic sie nei chce. We wtorek zawsze jest skok ogladalnosci wszystkiego i sprzedazy dlatego 12 stycznia pasuje. Tydzien dopiero sie zaczyna.

    - To drugi tydzien w nowym roku wiec wszyscy powracali z wakacji i siedza nudzac sie w pracy.

    - Pogoda do dupy na dworze wiec wieczorem siedza online i przegladaja wykopy, reedity itd. Nie chce sie palic, pic i cpac na dworze... a by do knajpy pojsc to trzeba przejsc przez mroz...Poza tym wszyscy zachlali w Swieta wiec watroby potrzebuja regeneracji : )

    - Starwarsy juz byly wiec ludzi wracaja do ogladania innych rzeczy. Poza tym okazaly sie straszna kupa...

    - Wtorek to dzien odlegly od piatku ale nie jest poniedzialkiem : ) W piatek i weekend wszystko zdycha.

    - Nic nie dzieje w tym czasie. Zadnych Swiat. Zadnych premier Avatarow czy innych science fiction. https://en.wikipedia.org/wiki/2016_in_video_gaming

     

    Tylko jakis crap sie pojawi w kinach 12 stycznia.

    http://www.movieinsider.com/movies/january/2016

     

    Dzieki tej dacie dostaniesz w rezultacie 30-40% wiecej wyswietlen niz gdybys wypuscil film online w piatek.

  10. Tu chodzi tylko o jedno, bo trochę się martwię o chłopców z bilbordowego lasu, żeby nie przyszło im do głowy, że istnieje tylko jedna opcja

     

    To nawet nie jest opcja. To jest stan zastany ktorego nie kwestionujesz. Kupiles dom od krewnych bo wlasciciel zniknal. Otwierasz garaz a tam burdel i najrozniejsze elementy. Wchodzac do garazu sciany zaslaniaja caly swiat dookola.

  11. Projekty w kolektywie nie wychodza chyba ze masz brata blizniaka albo nie meczyles siostry za bardzo w dziecinstwie. Jest zdecydowanie wieksza szansa ze kolektyw sie rozleci... Niestety ale dziala tylko hajc. Moze byc niewielki za malutkie robotki ale jednak... Musi byc.

    Juz probowalem kiedys zobaczyc jak kolektyw pyknie. Problem jest taki ze nawet przy krotkim szorcie czasem trzeba sie niezle naza*****. Jezeli masz np 160 ujec w ktorych trzeba wymazac markery z greenscreenu to nawet jak 4 osoby by to robily 1 na dzien zajmie ponad miesiac pracy dzien w dzien kazdego wieczoru. Gdy nikt ci za to nie placi szansa na to ze kilka osob zepnie sie by kolektywnie zrobic film w czyjejs rezyserii jest dosyc malutka ; ) a ja mowie tylko o wymazaniu markerow... Trzeba tez zrobic track i layout oraz dodatkowe roto i kompozycje... Dlatego albo robicie totalnie na wlasna reke i zajmie to 2 lata, albo placicie pieniazki za rzeczy ktore wiecie ze nie zostana spierdzielone a zrobione. Mozna tez probowac kickstarterow itd ale to na inny temat... Ja sam jeszcze nie probowalem wiec nie wiem. Wiem na pewno ze sam projekt na kickstarterze ot tak sobie nie zadziala to musi miec spolecznosc wokol projektu. Wtedy jest szansa ze sie uda.

     

    Inna opcja to robic takie filmy ktore beda bawic z dialogowym scenariuszem, ale nie beda mialy praktycznie zadnej postprodukcji poza colour grade. Da sie tak pisac tylk otrzeba chciec i zapomniec o tym ze cokolwiek mozna poprawic w komputerze lub myslec o jakis fantastycznych tlach : } Mozna tez robic filmy w stylu... Film o czolgistach wewnatrz czolgu... albo film o kolesiu w skrzyni pod ziemia, albo film o gosciu w budce telefonicznej, film o ludziach w lazience.... Film o parce ktora przed weekendem utknela w windzie i zaczynaja siebie nienawidzic etc... bla bla balgvls bla

  12. Sebazx6r>// 12 stycznia rano kolo 9 czyli w (twoj wtorek) jak zajrzysz na max3d to znajdziesz watek... Raczej nie przespie bo u mnie bedzie polnoc kiedy zaczne postowac.

     

    Nezumi>// Zazwyczaj prawda nie lezy zbyt daleko. W wiekszosci przypadkow wystarczy tylko odrobine poszukac na wlasna reke. Nikt nie musi sie ze mna zgadzac, ale polecam poszukac na wlasna reke.

    pozdrawiam

     

    Z dziadkiem mialem okazje ostatnio zamienic pare wiadomosci. To wbrew pozorom facet z bardzo stabilnym swiatopogladem i konkretna idea stojaca za jego tworczoscia. Faktycznie odbiega to od standardow a tym bardziej od komercji. Gdyby wszystko bylo takie samo wtedy dopiero by bylo nudno. A np dziadkowego Jasia i Malgosie polecam. Kluczem do wszystkiego jest mysle to ze wiekszosc z nas wciaz musi zarobic na zycie bardziej standardowym podejsciem do grafiki.

  13. agdybybyl>//

    Wydaje mi sie ze poznaje skads ten styl pisania : ) ciiiiiiiiiiiiii.........:)))))))

     

    Kilka rzeczy:

    - Mi chyba nie zalezy na tych nagrodach i wyroznieniach. Zrobilem juz runde festiwalowa i tak naprawde stracilem na to czas i pieniadze na zgloszenia. W przyszlosci bede wysylal tylko na nieliczne festiwale.

    -Zgadzam sie z tym co mowisz jesli chodzi o filmy proste. Mam teraz na tapecie dwa scenariusze. Jeden pod szorta ktorego moge nakrecic sam ze soba w domu. Drugi to pomysl typu. Stoi dwoch kolesi i o czyms gadaja... mozliwy do nakrecenia w kilka godzin mysle, gora 2 dni.

    - Mimo wszystko chce robic hi-quality szorty poniewaz to jest dodatkowa zaleta zwracajac rowniez uwage na "poprawny i ciekawy scenariusz". Tak wiec przyjmuje zasade... Rob duzy projekt nieustannie w tle a w tak zwanym miedzyczasie bede robil malutkie projekciki.

  14. Nie ważne co ktoś pisze w internecie... można tu napisać wszystko.

    Ważne jest co stoi za tym co pisze. W przypadku grafika jest to portfolio lub inne osiągnięcia potwierdzone linkami.

    Czekam na film Nordena, który jednak go zrobił skoro został nagrodzony, to naprawdę jest duże osiągnięcie.

    Podzielił się szczegółowo z usrami tego portalu uwagami z robienia tego filmu podpierając to mocną ikonografią.

    Jest to ogromny plus, bo pomaga to młodym adeptom grafiki i filmu.... bezcenne i chwała mu za to.

    Chciałbym teraz zobaczyć czy potrafił zastosować się do recept proponowanych innym w zakresie scenopisarstwa.

    Wtedy jego słowa albo nabiorą siły, albo wszystko co powiedział straci moc....proste...!!!

    Odnosi się do wszystkich, za tym co się mówi musi stać konkretna osoba zbudowana ze swoich osiągnięć.... a nie skamlący nikt.

     

    Scenariusz do Empsillnes ma 5 lat a pomysl na film jakies 6-7lat... Wtedy mialem 20-21 lat. Wiec scenariusz ma dziure tu i tam : ) Dzisiaj nigdy bym nie napisal takiego czegos, takiego crapu... na pewno nie w taki sposob aczkolwiek jesli chodzi o glebie i interpretacje to mysle ze jest wow... tylko ze ma pewne bledy i jest troche miejscami naiwny. Np troszke za dlugi wstep i taki jeden element. Zreszta zobaczysz 12 stycznia okolo 9am. Z rana chce zamiescic video online. Wszyscy bedziecie mieli okazje mi wtedy dopie****** :) ale obserwujac juz jakis czas forum wiem ze i tak sie podzielicie 50/50 na tych ktorym film sie bedzie podobal i na tych krytykujacych.

     

    Co do reszty dyskusji... Ja sie juz wyspawalem z tego co mialem do powiedzenia. Nie chce mi sie powtarzac fragmentow. Kto szuka ten znajdzie, a wierze ze bedzie jakis maly procent ludzi ktorzy chca w tej branzy robic i potraktuja niektore moje wypowiedzi serio i dla nich warto bylo pisac.

     

    Byly tez zdania ze norden sobie sam kopie doly tymi wypowiedziami... Niestety dla krytykow, ale robilem jakis czas temu research na ten temat. Legenda jest taka ze miedzy firmami chodza ploty i ploteczki. Sprawdzilem to. Biorac pod uwage liczbe firm. Czas. Rotacje pracownikow. Liczbe powstajacych nowych firm a nawet to ze z komputera na komputer tracicie dane. Wrzucilem to wszystko w kilka prostych rownan i zasad ktorymi wiem ze spoleczenstwo sie kieruje. Wychodzi na to ze ciezko jest sobie przekreslic jakkolwiek kariere w taki sposob by juz nikt Cie nie chcial. Wrecz bym powiedzial: NIE DA SIE TEGO ZROBIC w Polsce a tym bardziej w Unii Europejskiej, poniewaz spoleczenstwo nie pamieta wiekszosci rzeczy po uplywie roku. Musialbym byc prezydentem jak nasz Andriej i naszczac na polska flage. Wtedy moze ktos by zapamietal :) ! Ale bedac sobie ot takim grafikiem gdzies tam izolacja dziala w dwie strony. Ciezko jest sie wypromowac ale z tego wynika tez to ze nikt nie pamieta niczego co robiles. Nawet w PI za 10 lat o ile Urzad Skarbowy im tam nie wjedzie czolgiem nie bedzie juz nikogo kto bedzie mnie pamietal. Sami zreszta napisali ze z osob ktore tam pracowaly za mojej kadecji niewielu juz zostalo. Podobnie jest np z forum max3d.pl i ostatnimi spostrzezeniami ze gdzies sie ludziki rozpierzchly na artstationy, facebooki itd.

     

    Ostatnio probowalem przypomniec jak nazywala sie taka jedna z ktora sie umawialem jakis czas temu :D Zajelo mi 2 tygodnie by w koncu odnalezc to imie. Dlatego nie bojcie sie nigdy pisac czegokolwiek. Ja juz poeksperymentowalem w przeszlosci co trzeba zrobic by przegiac bagiete nawet pracujac w danym miejscu. Naprawde trzeba przegiac mocno bagiete by was zwolnili itd. Wrecz bym powiedzial ciezko jest sie dac zwolnic jezeli przynosisz zysk pracodawcy. Oni mysla tylko o pieniadzach te proste wiejskie kolki. Na niczym innym im nie zalezy a na pewno nei na Tobie.

     

    pozdrawiam

  15. Pikachu napisal:

    "Norden miło Nam, że czas Świąt spędzasz na formu max3d wspominając Platige zamiast siedzieć przy wigilijnym stole z rodziną i bliskimi. Na prawdę doceniamy poświęcony czas i zaangażowanie emocjonalne w uwagi odnośnie współpracy oraz organizacji w Pi. Pośmialiśmy się :)

    p.s Mało zarabiasz w UK. Nie przeszkadza Ci wyzysk pracodawcy który płaci Ci 2600F a ma 5-krotną marże na Tobie ?Wesołego Nowego Roku aby nie był spędzony na forum, w samotności, wylewając swoje kompleksy, chcąc być zauważonym bo nikt Cie w realu nie dostrzega."

     

     

    Haha. Widzicie dlatego mowie wam. Im bardziej oni sie tutaj czochraja i wierzgaja, krzycza jak stare baby tym wiecej mozna z nich wydusic. Jezeli czyta to ktos kto chce pracowac przy ich Wiedzminie to mowie wam. Krzyczcie wysokie kwoty, bo i tak sa troche pod sciana i oplaca im sie was zatrudnic nawet za 12 kola miesiecznie. Inaczej beda musieli sprowadzic ludzi spoza Polski albo podzielic sie efektami z innym studiem. A teraz chca po prostu pozatrudniac mlodych na umowy odzielo i ich na szybko przeszkolic... I nie zapomnijcie przy okazji sami oplacic jakiegos ubezpieczenia bo licho nie spi. Kazdemu moze sie przytrafic nieszczescie na prostej drodze.

     

    PI moglo siedziec cicho na temat Wiedzmina i po cichu zatrudniac. Nie aplikowac do PiSF o marne kilkadziesiat tysi na rozwoj scenariusza. To bylo takie do przewidzenia ze pojdzie farba w swiat. Woleli sie pochwalic a TB wyslali na poranne dyskusje o niczym do germanskiej stacji TV by wykrzyczal calemu swiatu jaki dostali budzet. Bez tego nie byloby tej dyskusji tutaj. Moze sie tez naucza przy okazji by zawsze siedziec cicho a o projektach nie trabic na lewo i prawo. To juz ktorys raz z rzedu kiedy robia ten blad. Zaczeli od Hardkoru 44 z ktorego nic nie wyszlo.

     

    Pozdrawiam

    • Like 1
  16. Norden, jak wygląda praca u ciebie w firme w Kanadzie ? Spokojnie jest czy tez zapierdol tylko za lepsza kase ? Jak wygladaja umowy, kontraktorzy dominuja ?

     

    Przedewszystkim jest dosyc rowno w wiekszosci firm VFX. Nie bede pisal tylko o tej w Kanadzie bo to nie ma znaczenia. Nie ma lepszych, gorszych. Masz zawsze sporo czasu by naprawde dojechac do tego levelu ktorego potrzebuja. A jak trzeba wiecej lub dodatkowej pomocy. Trudno. Siadzie sie i sie zrobi. Masz spokoj duszy z dnia na dzien. Nie ma mowy o jakiejkolwiek dyskryminacji, plotkarstiwe, wyzwiskach w grupie osob z calego Swiata. Jezeli cos zlego dzieje sie lub cos bardzo jest nie w porzadku takie rzeczy sa bardzo predko wychwytywane i odbywaja sie rozmowy z przelozonym, producentem, managerem. Co jakis czas obywa sie rozmowa podczas ktorej mozesz po prostu wyrzucic co ci nie pasuje itd. Zapisuja to a potem szefo przeczyta. Masz miejsce gdzie mozesz skladac wnioski z wlasnymi pomyslami. Jezeli chodzi o pensje mozesz przeczytac w internecie ile kto zarabia oraz recenzje tej lub innej firmy.

    https://www.haikudeck.com/copy-of-digital-matte-painter-education-presentation-TCZeuw26Zx

    Jest dosyc duza transparencja tego co sie dzieje. Wszyscy wiedza o wszystkim. Wszyscy wiedza co gdzie i jak sie dzieje. Wszyscy byli wszedzie i maja znajomych zewszad. Co jakis czas zarzad osobiscie w sali stojac przed toba informuje co sie dzieje i jakie sa plany na przyszlosc. Nikt cie nigdy nie trzyma. Mozesz kontrakt skrocic pojsc do innej firmy a potem wrocic wielokrotnie. Nikogo to nie obchodzi ile razy pracowales dla kogo i gdzie. Kazdy dostaje pensje w zaleznosci od danego stanowiska. Jezeli zapytalbym matte paintera obok powiedzialby mi bardzo podobna kwote do mojej. Ogolnie jest baaardzo inaczej niz w Polsce i jezlei mialbym odpowiedziec na pytanie po co byla cala ta nauka grafiki, rysunku to mysle ze byla wlasnie po to by pracowac z tak ciekawym i roznorodnym teamem ludzi. Dwa projekty sposrod projektow przy ktorych pracowalem byly jednym z najlepszych okresow mojej pracy w zyciu. Nigdy nie zapomne jak wiele trudu moj lead i producentka wlozyli w to by wszystko dookola dzialo sie bez zgrzytow a kazdy element byl na czas. Nawet dzisiaj gdybym ich spotkal na ulicy to bym ich chyba przytulil :) Czasem zdarza sie taki magiczny team. Gdy ma to miejsce wszystko idzie calkowicie bez problemu. Pracujac tu gdzie jestem na codzien czuje sie lepiej. I nigdy nie jest jak po wojnie wychodzac ze studia tak jak ktos tam powyzej wspomnial.

     

    Z rzeczy na ktore musisz byc gotowy prawie zawsze bo taka jest natura tego zawodu. Musisz byc przygotowany do tego by prace co jakis czas zmienic jak i byc moze rowniez kraj, kontynent. Branza filmowa jest strasznie wrazliwa na zmiany ekonomiczne. Razem ze zmianami podazaja rowniez i ludzie.

     

    uncle napisal: "w sumie to norden poruszył dość istotna kwestie w Polsce, czyli problem vfxów,

    i własnie to widać w obu filmach czyli brak ludzi."

     

    To nie jest problem VFXow. To problem tego ze przedsiebiorcy okradaja wlasnych "pracownikow" z pieniedzy ktore powinny pojsc na ich skladke i ubezpieczenie jak i tego ze zezwalaja na istnienie wielkich roznic wewnatrz firm. Sa tacy co dostaja 6 razy tyle co inni wiec jak ma byc w takich miejscach dobrze? Tworza sie lokalne konflikty interesow, wszelakie wewnetrzne wojny, ploty, dogryzanie, wyscig szczurow. Poza tym polskie firmy maja taki dziwny zwyczaj tworzenia jakis liderow, kolesiostwa ktorzy sa oporni w pewnym momencie na cokolwiek. Wszystko powinno sie totalnie zdecentralizowac. Nigdy nie pracuje sie dobrze z kims z kim nie mozna dyskutowac kto na dodatek zarabia x razy wiecej od Ciebie kiedy faktycznie nie wykonuje prawie jakiejkolwiek ciezkiej pracy. Jezeli to sie nie zmieni. Zawsze bedzie takie gawno. Zawsze bedziemy sie klocic na tym czy innym forum.

     

    Tak jak ktos mowil jakis czas temu na jednej z tasm: "To panstwo istnieje tylko teoretycznie"

    ZUS, US i PIP powinno przetrzepac wszystkie te przedsiebiorstwa pokolei. Dowalic kary. Wymusic zatrudnienie na umowe o prace. Odprowadzic nalezny podatek. Czytalem raport jakis czas temu. Niestety PIP nie jest w stanie przetrzepac wszystkich przedsiebiorstw. Nie wiem jakie rzady musialyby nastac by to w koncu zmienic.

    https://www.pip.gov.pl/pl/pod-inspektorska-lupa/67927,kosztowne-zatrudnianie-na-smieciowkach.html

    https://www.pip.gov.pl/pl/pod-inspektorska-lupa/67147,potwierdzenie-umow-wbrew-woli-pracownikow.html

     

    Aha niech nikt mnie nie zrozumie zle. Ja nie chce tego by dowalic przedsiebiorcom tak by zaczeli nie daj boze bankrutowac. Jestem za tym by kazdy mogl biznes otworzyc a podatki od pracy byly jak najmniejsze. Jestem za tym by kazda osoba wykonujaca prace na "stale umowy o dzielo" ktora w rzeczywistosci jest umowa o prace byla ubezpieczona i miala zapewniona emeryture. Panstwo powinno rowniez prowadzic do zmniejszania roznic w zarobkach nie tworzac jakis patologii w stylu prezesa tego czy innego ktory dostaje 1000 000 na miesiac itd.

  17. Tomek Kosiorek>// Co do pracownikow. Zawsze wydawalo mi sie to zabawne, ze w oficjalnych miejscach np w roku 2013 liczba pracownikow PI wynosila: 58 osob.

    http://www.money.pl/gielda/spolki-gpw/PLPTGMG00013,o_firmie.html

     

    Jednak gdy szukamy dalej. Firma "RIVAL group" zajmujaca sie organizowaniem gier terenowych podaje ze w 2013 roku zorganizowala zabawe dla: 130 pracownikow Platige Image.

    http://rival.pl/portfolio/platige-image-kick-out-2013/

    Data: Wrzesień 2013

    Liczba osób: 130

    Miejsce: Mazury

     

    W 2014 roku jednak znowu oficjalne dane podaja ze firma zatrudniala: 59 pracownikow.

    Wirtualni pracownicy albo po prostu przyjeli sie na czas gry terenowej by koniecznie w niej uczestniczyc ! A po zabawie terenowej stwierdzili ze jednak im sie nie podobala ta zabawa. Tylko jeden jakis rebeliant.

     

     

    Boooszzzee!! Jak oni robia te wszystkie filmy i reklamy w 59 osob?!!! 24/7 czy jak? Hmmm wg kodeksu powinni tylko 8h dziennie pracowac...

  18. Ja wiem ze 5k to dobra placa w Polsce dla pojedynczej osoby. Sami jednak odpowiedzcie sobie na pytanie... Co wolicie? Dostac tyle ile wam sie nalezy w momencie keidy jest okazja? Czy oddac te pieniadze na to zeby wybudowali sobie kolejna artystyczna konstrukcje? A szefo jeden zz drugim chichali jak to poraz kolejny udalo im sie wydymac 18-25 latkow.

     

    Sa tam takie ziomki w tej firmie ktore dostaja nawet ponad 20k na miesiac (wiem z plotek z ostatnich tygodni, bo puszczaja farbe na lewo i prawo non stop). Mozecie nie wierzyc ale tak jest. Ci co dostaja tam mniej ale tez sporo dlatego tak sie dra tutaj na forum jak stare baby. Przykleili sie wzieli kredyt i sie teraz beda drzec. Wyzsze stawki sa jednak zarezerwowane dla niewielu ktorzy tam sobie zdazyli zrobic cieple gniazdko przez bardzo dlugie lata... prawie od poczatku. Na pewno nie jest tak dla tych ktorzy tam pracuja przez 3-6 lat przechodzac przez pieklo reklamy kazdego dnia.

     

    michax56 napisal: Za 2600 GBP na rekę to masz życie w Londynie z kumplami w spólnym pokoju na materacu.

     

    No niestety tak tam jest ale nei do konca tak jak piszesz. Wszystko jest dosyc drogie. Ja wynajmowalem bardzo mala klite tylko dla siebie za 800 na miesiac w ktorej daje sie mieszkac. Kawalek od centrum. Dojezdzajac Piccadilly Line codziennie do pracy (co zajmuje ok 35 minut nawet w czasie rush hour). Znajomi czesto wynajmowali lepsze mieszkania wspolnie lub z dziewczyna. Ale z ta tragedia to przesadzasz. Zycie w Londynie jest bardzo bardzo fajne wbrew pozorom mimo tych tlumow itd Pojedz kiedys zmienisz zdanie. Stac Cie za to na naprawde fajne wakacje nawet i 3 razy w roku jak sie chce a bilety lotnicze to wogole nagle spadaja cenowo tak ze mozesz pozwolic sobie na zwiedzanie kazdego miejsca na Swiecie.(Wciaz bilety do Ameryki Poludniowej i Australii sa nieco drogie ale jak bardzo chcesz to i tak cie na to stac). To jest bardzo dobre miejsce na to by robic weekendowe wypady po calej Europie. Jedyny minus to mieszkania. Maja tam po prostu stara architekture.

     

    Jak mawia moj znajomy w UK zawsze masz ten dylemat: "Kupic Ipada czy zjesc obiad w dobrej restauracji? : )". Da sie jednak i zjesc dobrze za 5-6 funciakow jak troche pokrecisz sie dookola po najrozniejszych knajpkach, barach. Koniec koncow jak nie wyrzuca sie kasy w bloto mozna miec te 5k zl na czysto po kazdym miesiacu. Przy obecnym kursie musi ci po prostu zostawac ok 860 GBP co miesiac by miec te 5k zl na czysto.

     

    Aha! Jedynym ostrzezeniem jest to by nie zgadzac sie nigdy na krotkie kontrakty np 3 miesiace... Nic z tego nie bedziecie miec i ryzykujecie strate kaucji. wyjdziecie praktycznie na zero. Na 6 miesiecy oplaca sie pojechac no ale to tylko dla zlapania na szybko doswiadczenia, bo za chwile znowu trzeba suzkac roboty. Oplaca sie juz za to spokojnie jechac gdzies na rok. Troche przyoszczedzi sie a i jest co zwiedzac. Jak przedluza kontrakt na dluzej niz rok to mozecie albo oszczedzac dalej albo myslec o skoku na inny kontrakt w jeszcze inne miejsce. Na etat lub stale zlecenia do Polski i tak zawsze mozecie wrocic. Dobrze jest tez wyrobic sobie portfolio z dwoch roznych dziedzin... Np Gamedev i VFX. Jezeli zle sie dzieje we VFX idziecie do gamedev. Jak gamedev zaczyna wylazic bokiem... jedziecie na kontrakt do VFX.

     

    pozdrawiam

  19. Chcialbym jeszcze wam naswietlic co aktualnie robi PI a potem juz sobie ide ; ) robic rzeby z papieru toaletowego i tym podobne.

    Jezeli sledzicie rzeczy. PI powiedzialo ostatnio o kilku rzeczach:

    -Zrobili dwa szotowane projekty by tomus nauczyl sie jak robic animacje cudzymi rekoma rowniez i z kamera.

    -Robia Wiedzmina

    -Dostana jakis budzet ale jeszcze nei wiedza jaki.

    -Na stronie i na linkedin oglaszaja sie ze szukaja np ludzi od symulacji, cloth, fx, pipeline, r&d.

     

    Zarobki na zachodzie srednie to powiedzmy mniej wiecej 2600 GBP/ funtow na reke dla osob zajmujacych sie tymi tematami w firmach postprodukcji.

     

    Kazdego mlodego frajera w Polsce ktorego wylapie teraz PI dajac mu np 5000zl na reke to dla nich bedzie zysk rzedu 7000-10000zl na czysto na miesiac per person dlatego zaczeli tak wczesnie patrzec kogo da sie zaangazowac...Dlatego jezeli ktos zajmuje sie VFX i mysli o tym by pojsc do PI... Krzyczcie odrazu 12000-13000 i nie schodzcie!!! POD ZADNYM POZOREM : ) i mowcie ze jak sie nie zgodza to idziecie do konkurencji albo do Londynu. I nie bac sie odmowic i tak beda chcieli was przekonac za wszelka cene i negocjowac z wami udajac obrazonych na poczatku kiedy w tle podpisuja kontrakt z amerykanami na wiedzmina za grubszy hajc.

     

    Oni i tak musza znalezc ludzi ktorych w polsce nie ma a sprowadzenie ludzi do UE kosztuje (hotel + bilet + oplaty wizowe (work permit) = 1800GBP na osobe) Wiec albo beda musieli sie efektami podzielic...albo beda musieli ludzi sprowadzic w jakis sposob i zrobic je u siebie. Zaloze sie ze i tak znajda tanich jeleni u nas. Z tego powodu jednak mowie ze sknoca ten film rowniez pod katem efektow tak jak mozna to zobaczyc w SMOKu i powyzej w TWARDOWSKIM, bo tani jelen znaczy bez doswiadczenia.

     

    Dodam jeszcze ze trafili teraz na ich nieszescie na bardzo zly moment. Bo kto moze z UE ucieka. Londyn za wszelka cene chce wprowadzic jakies ulgi podatkowe ale zanim trend sie odwroci mine z 3 lata.

     

    pozdrawiam : )

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności