RaVirr

Dwa pierwsze obrazki zleceniowe, które zostały już pokazane szerszej publiczności więc i tutaj mogę zarzucić 😄

Mój kolega tak miał. Wszystko doczepiane do gigantycznego laptopa za 15k...póki się ten laptop nie popsuł. I wiecie co się wydarzyło dalej? Anood 10 miesięcy (o ile się nie mylę) leży w "naprawie"- a tak naprawdę objechał już 3 fachowców i nawet konkretnej diagnozy nie dostał.

ZA ILE SWOJĄ KUPIŁEŚ??? xD Też bym skorzystał, ale nie będę kupował nowego sprzętu co dwa miesiące. Tak swoją drogą to już od paru tygodni spokojnie idzie 3090 wyrwać w okolicach 6k (sam miałem okazję kupić 3090ti za 6500, ale nie skorzystałem..). Nie wiem tylko co jest tego przyczyną- nagle surowców nakopali i wyprodukowali? Czy okazało się, że w magazynach, w jakimś niezauważalnym/niewidzialnym kartonie zalegały i teraz robią wietrzenie przed premierą 4000?

Ale pyszny filmik, mega!

Brzmi jak pomysł na odcinek nowej animacji Walaszka 😄

Nie chce być złym doradcą (może po prostu za wcześnie na tego typu rady), ale uważam, że istnieje tylko jakiś promil ludzi, geniuszy, którzy będą ekspertami w każdej dziedzinie. Fajnie jest liznąć wszystko, ale raczej trzeba się pogodzić z tym, że część rzeczy będziesz robił lepiej, a część gorzej- i to jest naturalne 😉 Gdy wyspecjalizujesz się w konkretnej rzeczy to, w ogólnym rozrachunku, może być z większą korzyścią dla Ciebie. Zauważyłem, że bardzo dobrze się czułeś przy hard surface- może warto pójść w tym kierunku? Zobacz takiego Michała Kusa: https://www.artstation.com/michalkus Człowiek wyspecjalizował się w maszynach, mechach i tego typu cudach. Wychodzi mu to (moim zdaniem) fenomenalnie, w innych tematach niewiele więcej robi- albo tego nie pokazuje. Moim zdaniem strefa komfortu to nic złego, zawsze się tam chowam i jest fajnie 😄

Jeszcze wstrzymaj się chwilę z ewentualną przeróbką, może przyjdzie ktoś jeszcze i da swoją propozycję, która okaże się lepsza 😉 No i powodzenia na rekrutacji!

Bardzo ładne i słodkie wykonanie, ale kompletnie nie leży mi kompozycja 😞 W tej chwili mój wzrok koncentruje się na centrum obrazka, gdzie właściwie nic nie ma, a wszystkie fajne elementy masz popakowane gdzieś na peryferiach. Nie wiem na ile to moje osobiste odczucie, ale mam wrażenie jakby Twój obrazek składał się z 2 ilustracji, gdzie granica między nimi wypada mniej więcej na tej latającej choince. W zależności od tego, co masz narzucone (co ma się konkretnie znaleźć na obrazku) pokusiłbym się raczej na taki kierunek jeśli chodzi o ułożenie- choć teraz widzę, że postacie na podmalówce jednak przydałoby się odsunąć delikatnie w lewo (sorka za zmasakrowanie konkretnych elementów 😉 ) :

Kiedy czekasz na jedzonko: Kiedy jedzonko to nie kurczak:

Wczoraj (właściwie to dzisiaj) około godziny 00:30 rozpoczęliśmy z moją lubą rozmowę o filmiku na youtubie, w którym youtuber hypował pewną niewydaną gierkę, która z kolei wydaje się scamem na zasadzie Star Citizena. Chodziło o to, że gość opowiadał kompletne głupoty, zero wiedzy o tworzeniu gier, silniku, czymkolwiek, a wygadywał rzeczy typu "nigdzie indziej nie było takiego przełomu w tworzeniu assetów". Szybciutko przeszliśmy do postępowania korporacji w naganianiu hajpu przez wykupowaniu farm botów do tworzenia ruchu na youtubie, personalizowanych komentarzy itd. przez co oczywiście działamy jak stado (bo skoro 10k ludzi skomentowało, że jest zajebiście to musi być zajebiście) i jesteśmy ruchani na piniondz jak dzieciaki. Podobnie jak tutaj, szybciutko przerzuciliśmy się z podwórka gejmingowego na hajpowanie youtuberów typu Ekipa, pseudo muzyków/raperów typu Kizo, a następnie społeczne, polityczne, blmy, lewice, prawice, cukry, paliwa, straszenie wojną, straszenie covidem jeśli straszenie wojną już nie działa, szczepionki, zarobki, inflacja, odkładanie przez x lat pieniędzy, które parę lat temu wystarczyłyby na mały domek z działką (do remontu), a obecnie wystarczą na 5 letni samochód itd. Skończyliśmy rozmowę o 4:30. Wszystko zostało podsumowane dość fatalistycznie. Dziwna sprawa ogółem bo od wczoraj w wielu miejscach czytałem frustracje nam podobnych ludzi na temat otaczającego nas świata...nie wiem czy to pora roku tak działa czy nagromadzenie wydarzeń prowadzi do wybuchów złości 😉 A może to też kwestia tego, że w okolicach 2000 roku człowiek miał wrażenie, że idzie ku lepszemu (przecież wyszliśmy z komuny, budujemy wielką, dumną Polskę), a obecnie... czasem mam uczucie, że nic dobrego nas już nie czeka i będzie tylko gorzej xD W każdym razie wniosek wysnuliśmy następujący, trochę trywialny- bądź hedonistą, chwytaj dzień, ciesz się tym, czym możesz i póki możesz bo (jak widać) NIEZBADANE SĄ WYROKI XD W związku z powyższym nie polecam kursu na spawacza.

AAA DODAM JESZCZE JEDNĄ RZECZ- wspominałeś, że ludzie Ci zarzucali używanie linijki. Wiem, że celem tych ćwiczeń było wyrobienie ręki, ale generalnie nie przejmuj się takimi rzeczami. Jeśli masz zamiar później pracować (czy na zlecenie czy na etacie) to tak naprawdę nie ma większego znaczenia jak dojdziesz do konkretnego efektu (póki nie kradniesz)- ostatecznie tylko on się liczy. Gwarantuję Ci, że na pewnym etapie tworzenia będziesz musiał iść na skróty.

+1 Co prawda ja nie mam zamiaru Ci życia układać, robisz jak lubisz/chcesz/czujesz, ale (hehe) poluzuj sobie. Sam rzucam się na głęboką wodę, na rzeczy, których totalnie nie umiem bo zawsze staram się dojść do poziomu, który mnie w jakiś sposób będzie satysfakcjonował (albo chociaż któryś aspekt tej pracy)- mimo, że praca może być obiektywnie totalnym syfem. Zawsze to jakiś krok naprzód. Jeśli przy tych większych rzeczach zauważysz, że czegoś brakuje u podstaw to... no dwie drogi, albo wracasz do podstaw i znowu nic nie robisz... albo droga prawdziwego samuraja xD- fake it until you make it 😉 Chyba więcej nauki wyciągniesz z nieudanych eksperymentów niż z tyrania przez rok kółek 😉 Z resztą widziałem kilka przykładów ludzi, którzy wypracowali do perfekcji konkretną rzecz i nijak nie potrafili tego później wykorzystać (bardzo często u portrecistów)

No pewnie sporo osób się teraz zastanawia czy @Jaacaa to troll czy rzeczywiście człowiek o mega zaniżonym poczuciu własnej wartości 😉

O tak, zmień bo nawet nie zorientowałem się, że to ucho 😮 Ale pysznie ugułem

@EthicallyChallenged skoro tak się stało to mogę się już nazwać artystą! 😄 @bigworm początkowo chciałem nazwać ten obrazek "Duma", stąd ściany, ogólny wygląd i pomarańczki na stole (bo wiesz, "tu dla ciebie pomarańcza....") i główny bohater był inny 😄 Później się jednak rozmyśliłem i zmieniłem na kotka bo mimo wszystko jakoś tak weselej. Pierwsze podejście, które miało pójść do dalszej podmalówki wyglądało tak:

Nie no, wrzucaj- taka jest idea teczki by nawet jakieś totalne odpady wrzucać więc się nie krępuj 🙂 Jeśli będziesz miał gotową prackę to wtedy jedziesz z nią do galerii i tyle 😄

CZYLI PRZESZŁO!!! XD

Haha, ten papier to... no dałem to jako zwykłego clotha i myślałem, że przejdzie 😄

Zrobiłem jeszcze jednego szota z kotkiem 😄

Właśnie chciałem to ogólnie trochę podmalować żeby było więcej brudu i rzeczywiście zrobić mocny feeling malowidła, ale na końcu postanowiłem nie podmalowywać nic 😄 Kotek to fotoskan z internetu z lekkim futerkiem z Blendera 🙂

Nie znam się na samochodach ani ich rysowaniu, ale Twoje wyglądają ekstra 😄

Dziency! Co prawda totalnie czym innym się inspirowałem (mianowicie obrazkiem poniżej), ale może budzić skojarzenia z TLOU 😄 No i w pierwszej fazie zamysł był inny, ale porzuciłem 😮

Zmiana klimatu, tym razem 99,9% obrazka to czysty blender. Photoshop wjechał do lekkiej postprodukcji 🙂

Przyjechali dzisiaj technicy i powiedzieli, że chuj mi w dupę i nie dadzą rady pociągnąć światłowodu. Dopiero wtorek, a już mi się wszystkiego odechciało xD

1451406830_Walkazwalorem_byMarek_Okon_Omen2501.pdfTo łapaj 😄