no więc tak :D oto skończona wersja karoserii...
...a co do wnętrza... to narazie go nie będzie :( z dwóch śmiesznych powodów... pierwszy, coś odwaliłem i Max odrzucił mi klucz, a nowego nie mogę wpisać, więc z pełnej wersji zrobił mi się siedmiodniowy trial, który skończył się wczoraj :| a drugi powód... właściwie to drugi już jest nieważny, bo co by nie było to muszę zrobić format dysku i zainstalować Maxa jeszcze raz, czego narazie mi się nie chce robić :) zwłaszcza, że teraz mam ochotę na NURBSy w Rhino :D
więc teoretycznie to już jest koniec... teoretycznie, bo pewnie jeszcze do niego wrócę, ale kiedy to nie wiem :D
pozdrawiam [piwo]