Skocz do zawartości

Kris_R

Members
  • Liczba zawartości

    3 060
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez Kris_R

  1. W Autodesku już dawno położyli lachę na userów :D Tylko wykupują co lepsze plugi albo softy i starają się jakoś dodać do tego, co jest. Przecież tam pracują całe sztaby ludzi. Ale nie.. nikt tego nie napisze. Musi zewnętrzna grupka osób zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Swoją drogą .. Fprime w Lightwave od dekady... super szybkie preview w Modo - od kilku lat.. a Mental nadal nie może się doczekać porządnego, natywnego podglądu interaktywnego. Może to się w końcu jakoś przyjmie. Wygląda zacnie.

  2. Jasna sprawa - nie sposób się z Tobą nie zgodzić. Trzeba znaleźć zawsze swoją drogę do szybkiego i wygodnego wykonania zadania. Nie spotkałem jeszcze programu tylko do matte paintów. Przeważnie tak jak piszesz, matte to coś więcej niż tylko obrazek i kamera.. czasami trzeba coś podmodelować, czasami ustawić layout ujęcia z innej, animowanej kamery itp. Dlatego ludzie pracują w pełnych pakietach 3d, aby mieć wszelkie narzędzia dostępne pod ręką. No ale. Skrypt i tak przetestuj - Twoja ocena będzie na pewno pełniejsza od mojego szybkiego rzutu lewym okiem przez prawe ramię :)

  3. No wiesz Ty co?! :D Ja tu się staram dla Ciebie, testuję, opisuję piknie.. a Ty mi tak odpłacasz? Przecież tu nieletni czytają ty parchaty dziadu! ;) Ssanie się zamarzyło.. no patrzcie go patrzcie. Odwaliło Ci na stare lata ty gnoju w słoju! Łaadne rzeczy! ;) Dobra - dość tych wygłupów - o projekcjach miało być :)

  4. Norden - jeśli siedzisz sporo w matte paintingu (a wiem, że tak ;)) to polecam Projection Man'a - moduł Cinema4D napisany na potrzeby Sony Imageworks. Wygodniej i łatwiej się już chyba nie da :)Przynajmniej nie da się w żadnym z komercyjnie dostępnych pakietów 3d.

    Co do maxa to oczywiście obecny tu skrypt daje mocno radę - niezależna rozdzielczość i aspekt każdej z rzutujących mapowanie kamer, oraz prawie automatyczny workflow do tworzenia całego setupu, to na pewno duże plusy. Warto obadać - może się przydać przy codziennej pracy. Pozdrawiam

     

  5. Jasna sprawa Norden :) Zawsze się da i wszystko się da. Prawie w każdym pakiecie 3d. Sprawa się rozchodzi o to, jakim nakładem pracy się dochodzi do celu. Rozwiązania, które oszczędzają czas i pozwalają uzyskać ten sam efekt idąc drogą lekko z górki zamiast pod górkę są przeważnie mile widziane :)

  6. No elegancko to działa :) Łączenia wyglądają tak, jak je sobie wymalujesz. Bazują na kanale alfa. Najczystszy i w sumie klasyczny workflow jest bez zmian. Robisz projekcję z jednej kamery. Renderujesz z drugiej i domalowujesz te miejsca gdzie "farba nie doszła". I rzutujesz z drugiej kamery. Potem renderujesz znowu z trzeciej kamery, znowu uzupełniasz .. i tak do pełnej satysfakcji ;) Wygląda mi to na pierwszy sensowny setup projekcji, jaki spotkałem do 3ds Maxa.

  7. Kulki - beny nie pisał o oprogramowaniu do nagrywania ekranu, który gubi klatki, tylko o narzędziu w maxie, który robi prevki open GL - tam można robić prevki z helperami itp.

    Mirach - ja znam tylko replace tool.. File>Import>Replace. Pozwoliłoby faktycznie szybko podmienić helpery na geometrię, ale mam wrażenie, że nazwy muszą się pokrywać, aby dobrze Replace zadziałało - więc przy podmianie helperka powiedzmy 'PF_AutoTrack_003' musiałby być w innym pliku importowanym box czy tam inny renderowalny spline o takiej samej nazwie.. więc nie wiem czy to wygodny i szybki sposób. Skrypt by się lepiej tu spawdził.

    Kulki - jeśli nie zamierzasz tych helperków renderować z GI itp, to może zwykła prevka Open GL wystarczy, co? ;)

  8. To już z góry napiszę, bo faktycznie nie wspomniałem o tym w filmie.

    Ostatnio wpadły mi w ręce dwie animacje Ari Gibsona z Mechanical Apple: http://www.mechanicalapple.com/

    Jedna z nich to klip do utworu Bronte:

    a druga to klip do utworu Sometimes the stars:

    Zainspirowało mnie do powrotu do moich korzeni i pogryzgolenia trochę animek w 2d. Oba klipy wykonane w połączeniu PS + AE.

     

    Testowałem faktycznie różne rozwiązania wektorowe. I wektor w animacji sprawdza się bardzo dobrze. Jednak gdzieś tam pod skórą cały czas szukałem rozwiązania rastrowego, aby móc używać róznych pędzli i mieć kontrolę nad rysunkiem, dzięki czułości nacisku w tablecie. No i tą drogą doszedłem do połączenia PS+AE. Wygodnie, szybko i rastrowo :)

    • Like 1
  9. Bigu.. ja w moim poście pisałem o obrazie Chrystusa i tym, jak często bywa on zniekształcany przez współczesnych kapłanów. Gdy pisałem " Silny, barczysty, w końcu pracował jako cieśla u boku swego ojca wiele lat." to nie było w tym aluzji do homoseksualizmu. A tym bardziej jak napisałeś: "ale homopropagande szerzysz!"

    Po drugie gdy pisałem: "męskiego i heroicznego czynienia dobra" , to napisałem tak dlatego, że moje słowa kieruję do osób biorących udział w dyskusji. Napisałeś na to: "dlaczego nie żeńskiego?". Jeśli to zwykłe Twoje czepialstwo to trudno. A jeśli faktycznie oczekujesz odpowiedzi, to coś w tym jest. Mężczyźni mogliby się niekiedy sporo nauczyć od kobiet w kwestii miłości.

    Znamy się nie od dziś przecież. I szkoda, że tak opacznie rozumiesz moje słowa. Myślę, że to tylko przejaw Twego poczucia humoru itp :) Dziękuję PLS, że wiedział o czym piszę. Peace.

  10. Wierzenia wierzeniami. Różne były i różne będą. Ja jestem katolikiem i moje wierzenia są bardzo jasno określone od dawien dawna.

    Do dyskusji wskakuję na chwilę, żeby rzucić trochę inny kierunek. Bo spieranie się w kwestiach istnienia czy nieistnienia Boga jest faktycznie żenujące. Jak ja sobie czytam całą tą dyskusję (a przeczytałem całą od deski do deski) to jest w ludziach coś, co mnie martwi. Taki brak zjednoczenia. Ja wiem, że to szalenie naiwne i wręcz śmieszne na pierwszy rzut oka. Ale padły tu słowa o samoświadomości podczas patrzenia w lustro, że rozróżniamy siebie samych w odbiciu itp. Jasna sprawa - małpy też to potrafią. Gorzej natomiast jest ze świadomością wyższą. Jako rasa, która cywilizacyjnie zdominowała naszą planetę, można by się spodziewać, że obejmiemy nad nią jakąś pieczę i swoisty patronat. A niestety jesteśmy niedoścignionymi mistrzami w wymyślaniu co raz to fajniejszych technologii zabijania siebie nawzajem. I to zarówno na płaszczyźnie militarnej jak i na płaszczyźnie struktur społecznych, w których ludzie prowadzą wyniszczający tryb życia, pełen stresu i nałogów. Słabe to jest. Szkoda, że jako rasa rozwijamy się od dawna głównie technologicznie. A rozwój duchowy leży i kwiczy.

    I jasne - można mówić o Bogu i szukać dowodów na jego istnienie. Ale chyba mądrzej jest włożyć wysiłek w to, aby stawać się lepszym. I to tak czysto prozaicznie. Właśnie tak, jak się to tłumaczy dzieciom. W kategoriach dobra i zła. Bo w dyskusji wcześnie została postawiona człowiekowi wysoko poprzeczka poznawcza. A ja bym chętnie postawił wysoko poprzeczkę w kategorii miłości. Przykład Chrystusa jest jak najbardziej na miejscu. Przesłanie, które Jezus nam pozostawił i jedno, najważniejsze przykazanie, to właśnie przykazanie miłości: miłuj bliźniego swego jak siebie samego.

    Obraz Chrystusa. Zastanawiam się nad tym często jaki był. Gdy przypomina mi się zdarzenie opisane w Biblii, gdy ludzie sobie targowisko urządzili w Świątyni i Jezus wjeżdża tam i rozpierdala wszystko a kupców wywala za drzwi. Takiego chciałbym go poznać. Poszedłbym za nim. Silny, barczysty, w końcu pracował jako cieśla u boku swego ojca wiele lat. Musiał mieć niezła charyzmę i niezłomne zasady, że potrafił tylu ludzi za sobą pociągnąć. No i na bank świetnie imprezował. A obecnie często się słucha o jego męce.. jaki to on biedny.. jaki smutny, malutki jak zbity piesek. Ech.. mógłbym tak godzinami o różnych rozterkach wiary i niewiary.

    Niech sumą mojej wypowiedzi będzie właśnie ten kierunek. Silnego, zdecydowanego, męskiego i heroicznego czynienia dobra. Dla ludzi, dla zwierząt i dla świata w którym żyjemy.

  11. Uwielbiam ilustracje wszelkiego rodzaju. A te, wykonane w 3d wyjątkowo :) Szczególnie, gdy są wykonane przez Ciebie. BOMBA jest! :)

    Co do konstruktywnych, to mnie trochę kole w oko rozwiązanie motion-blura w całym obrazku.. niby prędkość jest spora, ale nie ma spójności w tym, co dzieje się z blurami - sam pewno o tym wiesz. Jedne kółka się kręcą, inne w ogóle, pryskające spod kół kamyki też nie..

    To, co mi się najbardziej podoba, to kompozycja, pomysł, karykaturalność i żartobliwość całej scenki.. wspaniale sobie z tym poradziłeś! CZAD

  12. Nie było mnie trochę - odpoczywam, relaksuję się trochę.. przedwczoraj skończyłem razem z Agnieszką Piechnik opowiadać o 'Paths Of Hate' na konwencie Polcon. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie :) Wchodzę na max3d a tu.. bagno. Niby swojski fetorek, ale mimo upływu lat nie mogę się przyzwyczaić. ŻAŁOSNE to jest - serio. Ja wiem, że nie każdy pracuje w maxie. Dla userów XSI czy Mayi może i takie rozwiązania są oczywistością. W maxie jak widać, trzeba było wyjść poza dostępne standardowo narzędzia, poszukać skryptów, pokombinować... Damianowi się udało znaleźć technikę, która pozwoliła mu "modelować" chmury tworząc dowolne układy przestrzenne, a jednocześnie przeskoczyć volumetryczny rendering, zachowując jednak tą pierzastą miękkość itd. Doceńmy to. Odnosi super sukcesy, film zdobywa nagrody, jego patent na chmurki zainspirował gościa z Ubisoftu do zrobienia tutka... ale NIE - to za mało. To z zazdrości się bierze?

  13. Trzeba by coś ten temat ruszyć. To ja może kila słów tytułem wstępu.

     

    Co to jest to całe hdri, po co to komu i jakie główne zastosowanie ma w grafice 3d i w filmie?

     

    Nazwa hdri to skrót z angielskiego High Dynamic Range Image. Główną zaletą tego formatu zapisu, to właśnie ta wspomniana w nazwie wysoki zakres dynamiki. Spóbuję jakoś w miarę przystępnie i opisowo. Jeśli weźmiemy do ręki aparat fotograficzny i spróbujemy zrobić zdjęcie w jakiejś ciemnej piwnicy, mając za oknami słoneczny dzień możemy napotkać dwa scenariusze. Albo ustawimy ekspozycję tak, że na zdjęciu wyjdą fajne detale z ciemnego wnętrza, ale okna zostaną całkowicie przepalone, albo drugi scenariusz - ustawimy ekspozycję na okna i będzie na zdjęciu widoczne to, co jest na ulicy, jednak wtedy całe wnętrze wyjdzie czarne i niedoświetlone. Format hdri jest na tyle pojemny, że może pomieścić niejako kilka ekspozycji w jednym zdjęciu.

    Technika HDRI w filmie przeważnie sprowadza się do sytuacji, gdy musimy do ujęcia z planu filmowego dodać później elementy 3d w taki sposób, aby wizualnie wydawały się stanowić całość tak, jakby elementy 3d znajdowały się na planie już podczas kręcenia, a nie były dodane w postprodukcji. Technik zapisywania otoczenia jest kilka. Opiszę je w kolejnym poście. Jedną z nich jest wspomniana wcześniej kulka, czyli sferyczne odzwierciedlenie otoczenia.

    Najciekawsze jednak jest to, co komputer potrafi z tak dostarczonego pliku odczytać. Główne zastosowanie to:

    - mapowanie odbić - to co odbija się w kuli, zostaje wykożystanie do mapowania odbić w programie 3d.

    - oświetlenie sceny - im jaśniejszy pixel na obrazie hdri, tym więcej światła emituje. Dzięki temu możemy oświetlić scenę za pomocą zjęcia otoczenia, bez wstawiania w ogóle świateł do sceny 3d.

     

    Na rozgrzewkę odwołam się do artykułu umieszczonego na stronie Paul'a Devebec'a.

    http://ict.debevec.org/~debevec/Research/LS/

     

    Dla niecierpliwych podpowiem, że przewijamy na sam dół artykułu i tam od lewej:

    - zdjęcie twarzy

    - zdjęcie kuli użytej do zapisu otoczenia w kilku exspozycjach

    - oświetlony otrzymanym plikiem hdri zeskanowany model twarzy

    - rendering nałożony na oryginalne zdjęcie

     

    To tyle tytułem delikatnego wstępu.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności