Witam wszystkich.
Zdecydowałem sie wziąć udział w bitwie, głównie dlatego ze do 10 lutego będę miał sporo wolnego czasu. Nie liczę na wygrane, znam swoje umiejętności. Biorę udział żeby się czegoś nauczyć.
Ameryka lat trzydziestych ... czasy prohibicji, w miescie o władze i dochody walczą dwie rodziny mafijne. Późny wieczór, w barze na rogu członkowie jednej z nich świętują kolejny sukces. Podjeżdża samochód, wysiada z niego trzech mężczyzn, w dlugich płaszczach, kapeluszach i czarnych skorzanych rękawiczkach. Spod płaszczy wyciągają 'strikery' a na twarzach świętujących maluje sie przerażenie.
Zobaczymy co z tego wyniknie.