Bacry

Tak więc jeden z ostatnich updatów. scena wchodzi w fazę 'beta testów' ;) tylko link bo większa rozdziałka. pozdrawiam B. p.s. jakiś bug mi się zrobił przy klifie i kamieniach, morze się dziwnie 'wspieło' na skałki :D

ja obejrzałem Saharę i Królestwo niebieskie jakoś nudne były dla mnie, dialogi nędzne, scenariusz nie składny a realia środniewiecza to już całkiem do niczego (Królestwo nie Sahara)

no i sam max też ładnie skleja w animację a bmp nie ma żadnej kompresji przez co bedzie strasznie dużo miejsca zajmować.

jest też 'złącz widoczne' ja to tak załatwiam.

Dziadek zagląda na forum tylko jak o nim piszą ;)

nie bardzo rozumiem twoje rozwiązania #1 i #2. Generalnie to łaczenie obu technik. Kopiujesz wymodelowanego człowieka, potem na tej siatce modelujesz ubranie i kasujesz niepotrzebne poligony. Tak IMHO najłatwiej. oczywiście o ile chcesz to animować. Bo jak nie to możesz bezpośrednio na wymodelowanych obiekcie bez kopiowania i kasowania, tylko musisz zadbać o to by były wyraźne różnice między ciałem a ubraniem w obiekcie (żeby to wszystko nie wydawało się jednym 'organizmem ubraniowo-ludzkim')

właśnie poprawiam ten napis (Baba Jaga 500 m, oraz uroczy znaczek kobiety latającej na miotle) , żeby był bardziej kontrastowy i wyraźniejszy. w większej rozdzielczości będzie bardziej czytelny.

oto ostatnia przebudowana scenka (przesiadka na nowego Vraya i maxa spowodowała konieczność poprawienia materiałów :D)

do nauki jest darmowy vray ;>

Vray ma możliwość renderowania nie do Virtual frame buffer (maxowe okienko) tylko do własnego okna framebuffer Vraya włączasz to w opcjach renderowania Vraya. Okno dodatkowe, które się otworzy ma dodatkowe przyciski do sterowania obrazem, takie jak np jak expozycja. Można naprawdę nieźle podziałać. renderowany obrazek możesz mieć nie tylko jako standardowy RGB ale również RAW GI, Real RGB. Niestety w wersji którą miałem nie można było zapisywać w 'głębszym formacie' trzeba było sklonować do stardowego framebuffer'a i potem zapisać. Możliwości ogromne. P.S. istnieje jednak możliwość zapisu 'głębszego' obrazu jako vrayraw.

i tutaj znowu można dodać, żę to pytanie przewalało się już wiele razy. Z rzeczy przydatnych w 3dsmax mogę powiedzieć, że miałem spore problemy ze scatterem. Obiekty które miały ładnie pokrywać powierzchnię często były albo za wysoko (ponad powierzchnią) lub odwrotnie pod powierzchnią. a sposób na to jest dość idiotyczny. pivot point musi być ustawiony na środek obiektu (logicznie dla mnie było ustawić go najniżej (jakby na spodzie) a tutaj skucha :( ) pozdrawiam główkujących przy maxie

a jeszcze lepiej zrenderuj do framebuffera Vraya i tam pobaw się expozycją lub krzywymi super możliwości i do tego w czasie rzeczywistym.

lol Baldack jakie porównanie, czyżbyś miał ochotę zmienić branżę?

poza oczywiście użyciem Vraya gdzie problem będzie dalej występował :D bo nie można używać raytraced material

bardzo podobnie wyszło do konceptu. a można wiedzieć jak to było modelowane. p.s. przypomina troche B.Polcha i któryś z zeszytów lądowania w andach (komiks ten z owadami)

pamiętam jak się tym bawiłem jeszcze na amidze. wtedy to były Mflopy a dla zmiennoprzcinkowych zdaje się Mflipy. Prawda jest taka, że między sprzętem a programem leży jeszcze system i tutaj ogromne znaczenie ma jego optymalizacja. A jak wiemy Windoza nie jest tutaj najlepszym rozwiązaniem :(

to zrób z tego wszystkiego jeden obiekt przez atache nie przez grupę. Multisubobject material sam się zrobi

NIe wiem jak to jest w ostatnich versjach maxa, ale wcześniej parametr visibility działał na zasadzie 0-1 nie ma stanów pośrednich. ponieważ tak na prawdę to obiekt przy visibility =0 jest całkiem ze sceny usówany.

te siatkowe i inkpaintowe rendery lepsze niż galeryczny obrazek (który też całkiem fajny jest)

ze znajomością komputera to ty jesteś całkiem na bakier. pliki .rxx to części archiwum rara. plik z rozszerzeniem .rar pewnie rozpakowałeś. powstał z tego właśnie obraz płyty z roszerzeniem .bin do tego właśnie potrzebujesz demona z virtualnym dyskiem. Chociaż osobiście wolę program alcochol 120% :D

to ja też kapcie dołożę. zdaje się, że w natłoku kobiecych refek walających się po forum najdzie mnie ochota dorobić do tego resztę. czas modelowania około 30 min. (to przez szukanie formy) P.S. a do jakich referencji doszedłem fiu fiu (nawet nie widziałem, że zemnie taki fetyszysta) (zakładka grafika w googlach szukając 'buty';)

to nie dla tego. Skalowanie siatki razem z bipedem raczej nie wypali ponieważ biped wymaga zmian w figure mode. nie mogę tego teraz przetestować. Skalowanie na poziomie obiektu to najgorsza z możliwych transforamcji. Znacznie lepiej zrobić to na poziomie vertexów, tylko w przypadku bipeda trzeba się jeszcze pobawić ustawieniami w 'figure mode'.

ostatnia przed editem dla mnie za nadto zagmatwana. ta całościowa duża lepsza do nauki. kompleksowe przedstawienie połączeń siatki jest łatwiesze do zrozumienia niż takie wyselekcjonowane z całości (pewnie ciężko mnie zrozumieć) ;)

ale fotometryczne światła powodują zmianę intensywności oświetlenia, a nie to, że światełko bedzie widoczne. aczkowliek z pewnoscią poprawią realność scenki (jak dla mnie to by wystarczyło, halogenika już i tak nie bardzo będzie widać :D)

w całej rozwiązłości popieram refki. Tylko ta ostatnia... nie bardzo bedzie pomocna :(