Skocz do zawartości

SYmek

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez SYmek

  1. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Wolne dyskusje
    Na odforce znajdziesz przykłady scen zamieniających serię zdjęć w voxele. Stąd albo w SOPach, albo w trakcie renderingu, możesz stworzyć siatkę, tylko jej jakość, delikatnie mówiąc, pozostawia wiele do życzenia. Ludzie bawią się takimi danymi od dawna. Tutaj Blender: http://blenderartists.org/forum/showthread.php?154372-Visible-Human-in-real-time-using-GLSL-to-emulate-Volumetrics
  2. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Wolne dyskusje
    Technika stara, acz imponując, tylko w szczegółach strasznie upierdliwa, bo trudno o "czyste" dane. Jeśli idzie o szczegóły na plus i minus, polecam od strony 87: http://pharr.org/matt/notes/sig01c48.pdf Warto dodać, że Mantra potrafi stworzyć iso-kontur z danych wolumetrycznych w czasie renderingu, a i3dgen może stworzyć teksturę 3d z materiału zdjęciowego o dowolnej rozdzielczości (także ponad te mieszczącą się w ramie), czyli teoretycznie posiadając dobre skany (np. 1024^3) można to swobodnie wyrenderować jako surface.
  3. Studia* z mieszanym pipelinem, które przenoszą geometrię między programami. Alembic to taki point cache na sterydach, czyli dobrze napisany format geometrii przystosowany do przechowywania animacji upieczonej do klatek. * - tudzież studia, które pracują na jednym sofcie, ale wiedzą, że nie daje się człowiekowi od renderowania sceny prosto od animatora, tylko piecze się wszytko klatka po klatce na dysk i na tym pracuje :)
  4. Być może najważniejsze wydarzenie od czasów OpenEXRa... koniec męki jest bliski. SAP wychodzi dopiero pod koniec września. edit: na dobrą sprawę Maya, Houdini, PRMan i Arnold mają porty Alembic od jakiegoś czasu, bo służyły jako wzorcowe implementacje i ich źródła są w repozytoriach.
  5. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Aktualności (mam newsa)
    Tam, to znaczy gdzie?
  6. SYmek odpowiedział legomir → na temat → Dyskusje o grafice
    Po co Ci coś czego nie widać? Widać esencję, która rozprasza się w ośrodku. Ośrodkiem jest w tym przypadku sam grid, bo tak działają fluidy eulerowskie. Mieszanie ośrodków jest zbędną komplikacją, więc może zacznij od najprostszego rozwiązania. Python znacznie szybciej przyda Ci się w Mai, niż w Houdinim. Tylko proste efekty są łatwiejsze w Mai. Im więcej skomplikowania, tym łatwiej jest to osiągnąć w Houdinim (o ile oczywiście, w ogóle da się to osiągnąć, bo na przykład do clotha w H11 nie ma co siadać). Właśnie dlatego FXy w filmach robi się głównie w Houdinim, choć po prawdzie, jego algorytmika, przynajmniej do tej pory, kulała. Maya ma szybsze niemal wszystkie rozwiązania (cloth, fluidy, deformery), ale znacznie trudniej nad nimi zapanować w miarę wzrostu komplikacji. Tak czy inaczej temat wyboru programu jest sztuczny. Człowiek od FX z ambicjami musi znać co najmniej zarówno Mayę, Houdiniego jak i pluginy Maxa (tudzież Realflow).
  7. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Aktualności (mam newsa)
    Można też policzyć pyro sieciowo na rendernodach a te 1o patyków, zamiast w tesle, włożyć w licencje hbatch :), albo... jeszcze lepiej, zostać w H11, włączyć symulację, a kasę wydać na te 2 tygodnie wakacji, jak się to będzie liczyć!
  8. Chciałbym dla kontrastu obejrzeć taki film nagrany przez użytkownika Silo. Każdej aplikacji można wyciągnąć takie rzeczy, co nie zmienia faktu, że człowiek ma talent do narzekania :)
  9. SYmek odpowiedział legomir → na temat → Dyskusje o grafice
    Dzięki Albert za przybliżenie sytuacji! Panowie (safjank i legomir głównie :) ), pieprzycie bez sensu. Przywiązujecie za dużą wagę na narzędzi. Z tego, co piszecie wynika, że całkiem sporo wiecie, "co z czym się je" i dalsze ustalenia nie mają żadnego znaczenia. Nie jestem jedym z tych wójków z max3d.pl, którzy na pytania o program odpowiadają, żeby samemu ściągnąć triale i spróbować, bo uważam, że to jedna z najmniej pomocną rad, jaką można dać, ale wszelkie dywagacje mają swoje granice. Pytajcie o konkrety, kiedy się Wam objawią (dalczego coś działa tak a nie inaczej, jak podejść do konkretnego ujęcia)! W trakcie pracy nad pierwszymi ujęciemi stanie się jasne ile matematyki i fizyki jest potrzebnych, w jaki sposób Python poszerza Wasze możliwości i pewnie milion innych spraw, o których nawet nie pomyśleliście. Zeusie, jakże bym chciał zobaczyć jakiś masny (tłusty) wątek w dziale WIP..! Nie da się wytłumaczyć na czym polega przyjemność latania. Trzeba zacząć latać. I nie, programów nie wybiera się na całe życie. Tylko krowa nie zmiania zdania ( no i macie szanse żyć dłużej od większości programów out there). sie ma, skk.
  10. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Aktualności (mam newsa)
    Jak obiecali, tak poprawili podstawową strukturę danych z HDK i od razu czuć lekką różnicę. skk. ps i to bez sądy internetowej wśród nastolatków!
  11. Kompletnie się nie zgadzam Nezumi. Nie mógłby bym się nie zgadzać bardziej. Przeciwstawienie osobistej pasji jakiejś polityce społecznej jest nietrafione. Jedno i drugie to forma. I ona być może Cię razi. Na przykład, mógłbym powiedzieć, że wspaniały Gnomon School to nic innego jak dodatkowy biznes paru cwaniaków, którzy robią extra pieniądze na dostarczaniu branży graficznej nowych pracowników, których potem ta branża wyżyna jak ścierki. Jaka pasja, hę? O ile mi także wiadomo, właśnie amerykańska, skrajnie utylitarna gospodarka stoi na takich programach, które sterują ludzkim życiem robiąc z nich narzędzia lokalnych społeczności. Studia typu Laika czy Blue Sky przenoszą się na prowincje, bo dostają tam odpowiednie subwencje. Firmy sponsorujące lokalne uczelnie na wydziałach, które są im potrzebna: 40% kosztów wykształcenia w USA ponosi lokalny przemysł (dane sprzed 10 lat) itd itp. Niby dlaczego w ostatnich latach Vancouver stał się centrum CG? Bo lokalny przemysł padł, absolwenci uczelni wielkiego miasta nie mieli co robić z życiem i rajcy miejscy uchwalili programy ściągające przemysł filmowy (który tradycyjnie był w Toronto). I co? Mamy tam Pixara, DD, CIS, Method, a w tym roku Siggraph. Myślisz, że to przypadek? Bynajmniej. Podobnie jak nie jest przypadkiem, że firmy tej branży działają w Montrealu i Toronto (Zobacz ilu ludzi z tej branży kończyło Waterloo). Nie widzę nic złego w programowania nauczania pod potrzeby regionu. Nie widzę też związku z tematem talentu, pasji i osobistych preferencji kandydatów. To są niezależne sprawy, nie stoją w sprzeczności (wręcz przeciwnie). pozdro, skk.
  12. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Ja żartowałem z lepszym/gorszym wyborem. Barei nie słuchaj, to sfrustrowany ex-majowiec ;). Zalety, o których pisze, nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. Jeśli dopiero zaczynasz, jesteś w tej komfortowej sytuacji, że możesz się uczyć obu jednocześnie. To będzie *bardzo* korzystne dla Ciebie. Jak Ci się nie chce, siedź na Mai. Bardzo dobry program. Cały świat nie może się mylić. sie ma, skk. (a jak będziesz naprawdę dobry to i tak się przesiądziesz na Houdniego :P. )
  13. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    O! Zapomniałem o BadiBadi :). Maya i 3delight to dobry wybór, nie tak dobry jak Houdini i 3delight, ale wciąż dobry :). Poza tym, Mantra nie jest rendermanem (choć wciąż mikropoligonem), więc pożytek z niej mniejszy jeśli idzie o naukę specyfikacji, chociaż jak danilo calnie zauważył, byłaby dobrym wstępem. Mantra jest także znacznie wszechstronniejszym narzędziem, ponieważ jest i zawsze była rendererem hybrydowym. Reyes i ray tracing koegzystują w niej od zawsze. Także w formie zmieszanej, tj. mikropoligonalnego dwukierunkowego path tracingu, co jest ewenementem na skalę światową. Kundel taki :)
  14. Każda technologia ma swoje problemy. W tym doktoracie mówi się o różnych artefaktach związanych np. z undersamplingiem. Te zdjęcia są w końcu "sztucznie" składane z fragmentów sygnału zapisanych w przestrzeni spektralnej (?) albo innym ustrojstwie, więc ma to się gdzie zepsuć.
  15. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Maya, Houdini, ostatecznie SI, a także Nuke. Nie użyjesz go w Maxie, LW, modo. Za to Blender owszem, choć nie wiem, jak tam obecnie jakość exporterów. Co do źródeł jest ich mnóstwo, książki, artykuły, video (DT), płatne i darmowe. Problem nie w tym, jak nauczyć się go obsługiwać, tylko jak nauczyć się tego, co pozwala w nim osiągać więcej (czyli np. pisanie shaderów). RSL jest banalnym językiem programowania, ale napisać w nim coś niebanalnego, co uzasadniałoby trud tej pracy (wobec np. mia_material), to już inna para kaloszy. Ogólnie mówiąc zajmowanie się rmanami ma sens, gdy: a) chce się pracować przy filmach z granicą, b) odczuwa się silną predylekcję do technologii CG c) ma się bardzo poważne plany filmowe.
  16. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    A jakie to ma znaczenie? W Europie przemysł filmowy jest głównie w Londynie i Moskwie i tam używa się rmanów dużo. We Francji BUF ma zdaje się własny renderer obok mentala. Masa mniejszych studiów używa rmanów, ale rzadko się o nich czyta na pierwszych stronach portali (jak Storm). W Stuttgarcie widziałem studio, które ma cały pipeline 3dsMax->PRMan, a nawet nie pamiętam ich nazwy (w każdym razie nie Black Mountain). Firmy reklamowe często liczą na rmanach konkretne rzeczy, typu futro. W Polsce są wyjątki. Zdaje się Lunapark używa PRMana, kilka innych pewnie liznęło jedno albo drugie w ramach testów. Wrocław używał 3delighta... (sic!) HA używa jako podstawy Mantry, co jest jakimś ukłonem w stronę rendermanów, Alvernia ma również poważne plany ... także PI liczy czasem, ponoć, również na Mantrze czy którymś rmanie. Więc te programy są obecne na skalę, na jaką zasługują - czyli niszową. Nigdy nie miały być programami dla każdego, co widać choćby po ich cenach.
  17. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Aktualności (mam newsa)
    widzieli, na swoim iphonie... :)
  18. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Wszystko to może być prawda, lub nie, ale nadal nie rozumiem, jak to się ma do możliwości technicznych PRmana czy VRaya. O ile się na tym znam to producenci i reżyserzy odpowiadają za pomysł na film, ilość efektów, a nawet, do pewnego stopnia, za ich wykonanie. Doświadczenie uczy, że każdy film da się zrobić dobrze - o ile da się właściwym ludziom właściwą ilość czasu i pieniędzy.
  19. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Chyba nie do końca rozumiem, o co Ci chodzi, ale oczywiście w świecie bez ograniczeń sprzętowych, fotorealizm uzyskałbyś programem symulującym jak najdokładniej zjawiska fizyczne, czyli coś a'la Maxwell. Tyle tylko, że... zwróć uwagę, że mało które filmy, nawet te realistyczne, są w istocie foto-realistyczne. Na grzyba filmowcom efekty specjalne, które zachowują się jak nagrane pod kamerą.
  20. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Jak Luki Luki napisał, użyłem słowa "wielki" w sense czysto technicznym, bo tego dotyczy ten wątek: skomplikowany, pionierski, trudny. Może powinienem być bardziej precyzyjny, ale mam już taką skłonność do poetyckiej frazy. Wybacz! :) sie ma, skk.
  21. SYmek odpowiedział bareja → na temat → Dyskusje o grafice
    Osobiście mam słabość do HP, jeśli idzie o laptopy z górnej półki (zdaje się DELL również się w nich specjalizuje, ale nie mam doświadczeń). Na przykład następca ukochanego 8710w: http://h10010.www1.hp.com/wwpc/us/en/sm/WF06a/321957-321957-64295-3740645-4307559-5071180.html (zwróć uwagę na wybór quadro). skk.
  22. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    Nie, nie widzę.
  23. ...jakkolwiek by to brzmiało stąd, że oni tak twierdzą. Nie mam powodu zakładać, że kłamią. Wcześniej czy później będę musieli wyjaśnić, jak to robią. Jeśli nie, wyjdą na palantów. Game over. Ostatecznie, przyjmując postawę sceptyczną, a nie doktrynalną (jak Ty), niczego nie tracę.
  24. SYmek odpowiedział donpedrinio → na temat → Dyskusje o grafice
    chciałeś powiedzieć: większość największych firm w Australii... Jakoś nie słyszałem, żeby DD, ILM, Sony, Dreamworks, Bluesky, Rythm&Hues, Framestore, MPC, czy Weta używały 3delighta jako podstawy na farmie. Wszystkie stoją na PRManie. Poza Animal Logic, RSP i Dr.D zdaje się tylko ImageEngine z tych większych działa na 3delight, któremu życzę zresztą jak najlepiej... :) skk.
  25. To akurat kiepskie porównanie. OBJ jest fatalnym formatem do przechowywania danych, jest przecież tekstowy. Te same dane zapisane binarnie z byle kompresją są kilkadziesiąt razy mniejsze. Na tym polega, zdaje się, innowacja. Te dane nie są po prostu przechowywane jak tekstury czy gęsta siatka, bo żaden komputer by tego nie wytrzymał. Zdaje się nikt, poza nimi, nie zna szczegółów. Można na przykład wyobrazić sobie (kompletnie zmyślam), że przechowują tylko niektóre z punktów, a resztę generują metodami statystycznymi (znając PDF dla poszczególnych zmiennych i wymiarów). Można także przechowywać dane ze zmienną precyzją, tak jak robi się to w grafice od lat (vide formaty DPX czy RGBE), i w końcu, nie trzeba koloru czy normalnych przechowywać dla każdego punktu. Można też wykorzystać klastry. Jasne jest w każdym razie, że patent nie polega na naiwnym wyświetlaniu chmury punktów. To zdaje się wymaga przechowywania poligonalnej geometrii, do której punkty byłby parentowane. Tu akurat nie widzę problem większego, niż sam szalony pomysł, aby cały świat reprezentować za pomocą punktów. Skoti zadaje się sugerować, że powtarzalność wynika z instancji. Hmm, to by było słabo. Miałem nadzieje, że to po prostu ich brak wyobraźni...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności