Skocz do zawartości

SYmek

Members
  • Liczba zawartości

    1 532
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez SYmek

  1. Houdini był pierwszą aplikacją 3d przeniesioną na Linuksa z Irixów jeszcze w okolicach 1999 roku. I od tamtej pory ma świetny support dla pingwina, bo większość jego użytkowników pracuje po prostu na Linuksach. A co do wieszania się, napisz coś więcej. Karta? Sterowniki? Jądro? Który build Houdiniego? Pracujemy na kilku wersjach Ubuntu i wszystko gra. Od builda 10.0.401 nie pamiętam, żeby mi się Houdini wywalał ponad standard, aczkolwiek istnieją kombinacje sterowników / buildów, od których można osiwieć.
  2. dwuletni? Ten news ma conajmniej 8 lat ;) (2002) ...za wyjątkiem game dev zgodnie z licencją indie Torqua: http://www.torquepowered.com/products/houdini
  3. SYmek

    Maya czy 3ds Max?

    Tu kompletnie nie chodzi o możliwości manipulacji geometrii! Sorry, ale to jakaś krecia perspektywa. W każdym razie w moim rozumieniu, jak ktoś pisze o możliwościach dźwigania dużych projektów (do których można zresztą przysposobić każdy soft, tylko pytanie, jakim nakładem pracy), ma na myśli jednak coś wiecej. Pytanie co się dzieje, jeśli masz w scenie 500 obiektów, każdy ma inne linkowanie świateł i kilkadziesiąt wersji, które co gorsza zmieniają się z ujęcia na ujęcie (w ujęciu x występuje obiekt w wersji 10, a w ujęciu y w wersji 21). Do tego część obiektów ma wspólny shader z nadpisanymi paramterami, a inne swoje własne (oczywiście, znów w wielu wersjach). A żeby było zabawniej, z jakichś powodów, nie udało Ci się osiągnąć nirwany monolitycznego pipelinu i musisz używać dwóch rendererów (o wymianie siatek nawet nie wspominam). Program przychylny dużym projektom to program, który przynajmniej nie jest przeciw takim setupom. Najlepiej oczywiście, jeśli wprost im sprzyja. garść patosu w słoneczne południe ;) skk.
  4. SYmek

    Maya czy 3ds Max?

    Powiedzieliby, żebyś wybał XSI...? Nie zawsze... Raczej zwolni. choćby dlatego, że Maya nie jest narzędziem pomyślanym do tego, żeby jak najmniejszym nakładem środków i czasu uzyskać ładny efekt. Różnice z programach mają znaczenie tylko w ekstremalnych warunkach, jak trudne ujęcia lub duża ich ilość - a i tak ewentualne problemy generowane przez niewłaściwy program można wtedy obejść. Ad 2010 wybór programu (jeśli idzie o freelence) to jest kwestia upodobań i filozofii, bo konie idą łeb w łeb a każdy ma swoje gorsze i lepsze momenty. Jak człowiek wie, o co mu chodzi, to nie ma problemu z wyborem oprogramowania. A jak ktoś nie widzi różnicy między Maxem a Mayą to prawdopodobnie powinien zostać przy Maxie.
  5. Czego tu się innego spodziewać po Janie Sveraku ;)
  6. ... odcinek 78 w temacie tej beznadziejnie banalnej aplikacji ;) http://www.fxguide.com/fxguidetv.html
  7. To zależy, kogo masz na myśli pisząc "twórca efektów"... ale w porównaniu z wizkami to mały rynek i do tego wyłącznie w kilku dużych miastach. Wydaje się jednak, że to zawód (coś a'la spec vfx) dobrze płatny i deficytowy.
  8. Reyes wciąż musi rasteryzować geometrię do mikropoligonów, dla których następnie oblicza potrzebne wartości (jak normalne czy opacity), i które to, właśnie dla oszczędności, nie rezydują w pamięci poza bucketami. Jak rozumiem, w przywołanym patencie, geometria jest przechowywana w całości jako gęsta chmura punktów a renderer wybiera je sobie zależnie od punktu widzienia. Przechowywanie kilkuset milionów punktów w pamięci, odnajdywania ich, sortowanie i wyświetlanie, to nie jest coś, co jakiemukolwiek rendererowi przychodzi obecnie łatwo. Reyesy używają do tego brickmap, które wyglądają raczej zabawnie w porównaniu z tym cudeńkiem. Oczywiście wiele kwestii pozostaje otwartych, jak filtrować tekstury bez pochodnych, jak obliczać normalne, jak animować geometrię zdyskretyzowaną do punktów etc etc. Niemniej wygląda na to, że taka będzie droga postępu. Już tutaj padało kilka razy, że następny engine Epica ma być czysto softwarowy i oparty z grubsza o algorytm reyes (a może właśnie point cloud rendering).
  9. Jasne, teraz jeden może robić, co robiło trzech ;)
  10. SYmek

    Karty Quadro - czy warto ?

    W jakim sensie OpenGL nie jest wielowątkowy (to znaczy w jakim nie jest a mógłby być)?
  11. Bardzo przyzwoite materiały i przemyślane światło to podstawa dobrego wrażenia w tym filmie. Renderman to raczej nie jest, chyba że pojechali wszystkie tekstury filtrem wyostrzającym (tylko dlaczego bump i brak mb w takim razie ;) )? Tak czy inaczej kawał dobrej roboty! skk.
  12. SYmek

    5 lat na Marsie

    ...ponieważ tekst na stronie Sidefx, nie jest o filmie, tylko o pomocy, którą otrzymało studio od producenta oprogramowania. Chodzi o wsparcie produkcyjne, które jest jedną z ofert biznesowych Sidefx. Można ich wynająć do rozwiązania konkretnych problemów. Co nie zmienia faktu, że poza marketingiem SESI, naprawdę nie ma tu o czym rozmawiać ;)
  13. SYmek

    5 lat na Marsie

    Nudy. O czym tu pisać, byle studencki projekt wygląda teraz lepiej.
  14. Chwała Bogu. Po zakupie lub upgradzie, następnego dnia pobieramy program z internetu a dwa tygodnie później Adsk z Irlandii przysyła paczkę pełna nikomu niepotrzebnego plastiku, który zalega na półce (nie mówiąc już o recyclingu itp). It's 2010 for God sake!
  15. Jeśli to możliwe, zwiększ rozmiar bucketów, Ram poszybuje w górę, tak jak lubisz! :)
  16. SYmek

    Jaki Linux do Blendera ...

    A to nic wobec korzyści płynących z używania - choćby rzadko - słowników! Spróbujcie! (dziewczyny to lubią...).
  17. SYmek

    Apple Aperture 3

    Jest jeszcze Bibble Pro: http://bibblelabs.com/, na Win/Mac/Lin. skk. ps Byłbym wdzięczny za opinię, jeśli ktoś miał okazje pracować na tym i innych programach.
  18. To uproszczenie jest. Skryptować w Houdinim można, a nawet trzeba jak się chce być sprawnym zawodnikiem. Różnica polega na tym, że nie trzeba skryptować każdej rzeczy, która w Mai wymagałby już skryptowania, czyli wszystko, do czego nie ma przycisku na shelfie. Odpada więszkość nędznego skrytowania byle automatyki czy customowym panelów. Poza tym jednak skryptuje się dużo, zarówno w Pythonie, jak i hscripcie (+expressions) + VEX. Tyle że, jak mówię, robi się to najczęściej na wyższym poziomie zagadnień. Nie wiem, skąd takie opinie. W każdym razie jeśli idzie o reklame i vfx, max dominuje z tego samego powodu, z którego dominuje na świecie (nie tylko w Polsce), jest najpopularniejszy wśród użytkowników i jest dla niego wiele doskonałych pluginów. Nie zmienia to faktu, że bodaj w każdej firmie w Warszawie, używa się wielu innych narzędzi, a także Mai, jako podstawowy soft. Znów, nie jest to prawda. Strzelam, że legalnych licencji jest kilkanaście (?). Conajmniej 4 studia w Wawie używa od czasu do czasu Houdiniego i ta liczba stale się zwiększa. W Ha jest go po prostu najwięcej.
  19. A co potem Ci mityczni TD robią ze swoją pracą? Do szuflady chowają? Houdini nie jest dla TD, tylko dla animatorów fx'ów. Dla kierowników technicznych on jest po prostu wygodny, więc go lubią (w każdym razie ci bystrzejsi) .
  20. Jest w tym jednak coś śmiesznego, że wszystkie te filmiki skierowane są do dzieci.
  21. Google nie boli. http://www.3drender.com/light/compositing/ polska wersja: http://helion.pl/ksiazki/cyfos2.htm http://video.google.pl/videosearch?hl=pl&client=firefox-a&hs=rFZ&rls=com.ubuntu:en-US:unofficial&q=compositing+multi+pass&lr=&oq=&um=1&ie=UTF-8&ei=4MKDS-HEBYr44Aav0JjvAQ&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CCsQqwQwAw#hl=pl&client=firefox-a&hs=rFZ&rls=com.ubuntu%3Aen-US%3Aunofficial&lr=&oq=&um=1&ie=UTF-8&ei=4MKDS-HEBYr44Aav0JjvAQ&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CCsQqwQwAw&q=compositing+multipass
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności