kielon[PL]

kopozycji tutaj moim zdaniem troche brakuje:P. Tak jak i perspektywy. Jednak jak na poczatkującego to bardzo ładnie wyszedł fragment pracki ze statkiem(choć lans flar tutaj strasznie jest widoczny i troche niepasuje).

fajne pracki...wręcz super:) nigdy nie myslałem ,ze 1,5h to tak dużo....ale na kolor już nie starczyło:(

Trudno mówić o konkretach gdyż puki co jak sam stwierdziłeś jest to speed(rozumiany przezemnie jako szkic do projektu). Jak bym był na twoim miejscu pomyslał bym nad kompozycja. Tak by rysunek był przede wszystkim ciekawy(gdzie chmury ,skąd świeci słońce, może zminić troche kąt samolotu wszystko wedle pomysłu). Jak zaczyna się przygode z programami jak ps ważniejsze od warsztatu jest pomysł i koncep. No to czekam na dalsze kroki w projekcie:) powodzenia

Jeśli chcesz rysować to bez tabletu sie nie obejdzie. Przedmówca ma racje choć nie wiem czy volito jest jescze w sprzedaży. Jednak puki nie dysonujesz funduszami na tablet radził bym złapać się za zwykły ołówek i zacząć coś rysowac. Łatwiej bedzie wskazać błedy ,a i przy rysowaniu na komputerze bardzo się przyda.

nic wielkiego ale zawsze:

Pracki bardzo fajne. Wróże świetlaną przyszłość ale nie bez cieżkiej pracy. Po pierwsze zgadzam się z Mortom'em ,pracki troche małe:p ale i twarze wydają się zaczerpnięte z czegoś może zdjęć. Ale to nie jest wada. Trzeba sie od czegoś uczyć. Po drugie masz problem z proporcjami. Gdzieniegdzie dłonie są za małe czasem głowa za duża, a czasem łudo przydługie. Jednak z tym każdy ma problem ,a u Ciebie jest i tak on niewielki. Pierwsze kroki w anatomi za tobą:). Po trzecie i dla mnie najważniejsze to światłocień. Tutaj musisz troche więcej popracowac chociaż i tak najtrudniesze kroki masz juz za sobą. Postaraj sie troche bardziej podkreślić bryłę bądź daną postać. Cieniowanie to nie tylko przyciemnianie przy konturach postaci więc najlepszym ćwiczeniem na to powinno być nakierowanie światła. Przy rysowaniu kolejnych rysunków postaraj sie określić skąd pada światło i zgodnie z tym rysować cień. Jeśli rysunki miały być bardziej rzeczywiste nie możesz zapomnieć o tym ,ze cienie obiektów i postaci padają na siebie(czegu w Twoich pracach niema). czekam na kolejne Twoje pracki pozdrawiam

uroczy wiosenny klimacik ,aż miło popatrzeć:p to ja też coś wrzuce:

Jak dla mnie bez apelacyjnie omen. Mimo ,że to speed posiada wpaniały klimat i koncept. Chociaż praca czarnegostefana też jest świetna. I straciłem szanse na jedyny głos:p:p:p

no pięknie:D... nie ma bardzo porównania ale też cos dodam od siebie:D

Witam Bez zbędnych komentarzy: Pragne w swojej pracy przedstawić żebraka. Człowieka biednego, lerzącego na ulicy ,na którego nikt nie zwraca uwagi. W jego ręce wpada piórko ,sybol czystych dziecięcych marzeń dzięki ,któremu na chwile zapomina gdzie jest. Niemając naprawdę nic, możemy dostrzec prawdziwe piękno. Nawet jeśli jest tak małe ,że przelatuje nam miedzy palcami. Na chwile dzisiajszą brak jest jeszcze większych kąkretów(przedewszystkim kadru). Mam nadzieje ,że nie przespałem terminu :).

No dawno mnie nie było niepowiem. A troszkę się pracowało. Mr Pank - thx . . . Coś w rodzaju tła dodany w PS. Reszta standardowo ołówkiem.

Nom warto próbować. Napewno nic nie stracisz ,a zawsze jakieś doświadczenie. Trzecia klasa powiadasz .... hmmm .... znacznie lepiej rysujesz niż ja gdy kończyłem 3 klasę gimnazjum:):D.

Witam wszystkich. Nie ma to jak zaczynać z grafiką komputerową. Więc pomyślałem ,ze przydadzą mi się dobre rady. Przedstawiam prackę ,którą wykonuje. Napewno niektórym wydaje się znajoma(choć w małym stopniu). Inspirację i niewątpliwie wiedzę o grafice brałem z tego tutoriala(polecam wszystkim) http://ef.art.pl/index.php?p=8&a=6&id=38 Narazie pracka wygląda tak: [ATTACH]42932[/ATTACH] Po pięciu godzinach przeżyłem pierwszy szok(zwłaszcza jak porównywałem z tutorialem).I odrazu mam parę pytań: 1.Ile czasu spędzacie nad całą pracą. 2.Jak wiele czasu poświęcacie na wykończenia i detale. 3.Co myślicie o moich wypocinach:P:) Będę wdzieczny za wszelką pomoc pozdr.

Jak dla mnie pomarańczka jest ekstra:)

Też dołoże coś od siebie [ATTACH]42885[/ATTACH]

Świetne szkice. Opanowałeś coś czego ja nawet niezaczołem ćwiczyć ,twarze. Dlatego słowa uznania ,czekam na kolejne pracki.

Nie no tak niemożna. Ludzie się starają coś stworzyć ,nauczy ,narysować ,a tu prosze. Pojawia się koleś pokazuje coś co bardziej przypomina fotke i odrazu się odechciewa cokolwiek robić:P:P. A tak na serio to choć bardzo chciałem wypatrzeć wady to się nieda:). Jakoś niewidze. Przyczepić się mogę jedynie do tego czegoś na wzór paska. Wygląda bardziej jak by lewitował. Ale to naprawde niewielki szczegół przy takiej pracy.Świetna robota.

Wow nic dodać nic ująć. Świetne, tylko czekać na ostateczny wygląd. Coś mi jednak nieodpowiada. Jest to apokalipsa ,a wszystkie postacie(głównie chodzi mi o pierwszy plan gdzie nie ingerują monstra) idą odwrócone plecami. Jakby same prosiły się o zagładę. Gratuluję pomysłu:)

Dzięki wielkie za wszysystkie komentarze. [ATTACH]42728[/ATTACH] I jeszcze jeden ,przedchwileczką skończony(jakość troszeczkę nienajlepsza ale musiałem zdjęcie robić z aparatu) [ATTACH]42729[/ATTACH][ATTACH]42730[/ATTACH] Napiszcie co o nim myślicie(głównie co wam się nie podoba). Jest to mój 2 smok w historii. Każdy komentarz będzie mile widziany. Pozdro.

Trudno cokolwiek powiedzieć bo niewiele jest narysowane(na tym drugim rysunku). Ale radził bym dodać światłocień(troszkę mniej skromny od tego ,który jest naniesiony). Postarać się urealnić postać. Uwzględnić to co jest na pierwszym planie od tego co się troszkę oddala. Spróból wziąść to pod uwagę w następnych rysunkach. Takie zabiegi zawsze uszlachetnia rysunek.

Ale pewnie zdziwsz się jak powiem ,że wie żeby niezbierać żółtego śniegu:P:P

To fakt ,brak stóp wpływa na rysunek. Ale nic na to nieporadze. Bardzo żadko wracam do jakiegokolwiek rysunku ,a często zostawiam bez jakiejś części:P. A co do cieniowania. Teraz już tak nierysuje ale kiedyś niebyło rysunku ,a ja cieniowałem. Niemogłem sobie wyobrazić ręki ,czy jakiegoś stroju to łatwiej było mi odrazu cieniować na ślepo. Niebyło to zbyt mądre ale efekty były zadowalające. Wystarczy popatrzeć na tego stwora pośrodku. A tu kilka nastepnych: [ATTACH]42679[/ATTACH][ATTACH]42681[/ATTACH][ATTACH]42682[/ATTACH]

Jak dla mnie pownieneś popracować nad kreską i możliwościami ołówka(bo narazie o wykreowaniu stylu można zapomnieć). Za mocne kontóry robisz. Rysunek nie będzie od tego lepszy. Spróbuj delikatne linie robić wzorować się na jakimś rysunku. Jak masz zapał do rysowania to wydaje mi się ,ze warto jest ćwiczyć. Lecz jeśli niebędziesz myślał nad tym co i jak rysujesz możesz zrobić i 100 prac ,a niczego i tak się nie nauczysz. Zawsze uważałem ,że myślenie nad rysunkiem powinno zająć więcej niż samo rysowanie.

Hehe w zasadzie prócz małego ucha i krzywych pośladków u gościa to wypatrzyłeś wszystko:) A tu dwa rysunki ,od których zaczeło się kształtowanie stylu i poważniejsze zamiłowanie w rysowaniu(wiewióra była na zamówienie - wiem gruba ale nawet nie mam jej przy sobie by poprawić:), zresztą to było dobre 3 lata temu może więcej) [ATTACH]42624[/ATTACH] [ATTACH]42625[/ATTACH]