Skocz do zawartości

_Arti_

Members
  • Liczba zawartości

    881
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez _Arti_

  1. BTW - patrząc na te wszystkie ceny i robiąc chłodną kalkulację to myślę sobie że opłacalniej nauczyć się kłaść kafelki niż bawić w grafikę komputerową - mniejszy nakład ćwiczeń w stosunku do wynagrodzenia... :P

     

    Co Ty gadasz? Patrząc ta te ceny mało biegunki nie dostałem z zdziwienia. Czy może wciąż mam błędne przekonanie, że zrobienie broszurki to kilka godzinek przy tablecie.

  2. No dobra - jestem jak zwykle obrzydzony "$w33333T-$t@jl3M" jaki panuje aktualnie w filmach 3D. Ale tutaj - tutaj jest trochę podobnie do "Łowców Smoków" - czyli nie wylewa się róż i słodycz na każdym kroku, brak zbędnych żartów i fajny klimat. ( jeżeli kogoś jak i mnie wkurza ten współczesny, cukierkowy styl robienia filmów w 3D, to polecam "Łowcy Smoków" - na prawdę miła odskocznia ;) )

  3. Gdy rysuję portrety to chcę by były w 99% zgodne z osobą, by wyglądały. Rysując własne postacie bez problemu orientuję się co i gdzie ma się znaleźć.

    Ale taką "sprzeczką" nigdzie nie dojdziemy, bo w sumie w tym nie ma celu. Kiedyś zrzucę tę oponę i będę pływał bez linijki, ale teraz wolę sobie kalkować i na postawie tego badać jak zbudowana jest ludzka twarz. ( no i dużo czytałem, oglądałem, obserwowałem no i rysowałem ;> )

  4. :) Zrobiłeś im krzywe oczy, nosy, podbródki, nie sądzę żeby tak było w rzeczywistości. To są bardziej błędy cieniowania, wynikające z niezrozumienia konstrukcji. Oczywiście możesz się spierać ale ja jestem na to zdeko za stary, albo widzisz takie rzeczy albo nie. Pewnie łatwiej ci je będzie dostrzegać jak nie będziesz kalkował.

     

    Powiedziałbym, że z czasem się nauczę. Niedawno zacząłem portrety rysować ;] Poza tym - co w tym kalkowaniu złego. Kalkuję tylko kontury - więc to samo co jakbym z linijką latał po kartce, ale wygodniej.

     

    W przypadku Jacksona wkraczamy na dość grząski grunt, ja bym się tam ortodoksyjnie nie upierał :D

     

    Hej! Zejdźcie z niego! ;] Wcale nie było z nim tak źle - poza tym to zdjęcie z lat 80/90 ;]

  5. Zapewne, tylko w żaden sposób nie uczy cię rysować. Masz krzywy ten monitor.

     

    Nie zgodzę się. Zawsze po narysowaniu konturów z drugiej strony kartki rysuję od nowa tę twarz by zobaczyć jakie są proporcje. Dzięki takim zabiegom nauczyłem się rysować ludzkie głowy w bardziej realistyczny sposób. ( no i proporcjonalne )

     

    _Arti_ to najlepiej zrób pracy zdjęcie, albo ją skopiuj używając ctrl + c. To najlepsza metoda nie tylko do zachowania proporcji, ale i niemalże wszystkiego innego :)

     

    Ech, ten sarkazm >.>

     

    Mówi Ci coś określenie painting by numbers? ;) Robisz sobie kolorowanke, a później ją wypełniasz... :D Idealne do kopiowania zdjęć.

     

    Takie coś to pamiętam z podstawówki... Zawsze wyglądałem przez okno na oddalone tory i wyobrażałem sobie co by się stało, jakby wykoleił się pociąg wiozący łatwopalne substancje... Stare, dobre czasy.

  6. Co do ścięcia, to powiedz dokładnie o co chodzi. Pada całe okienko "ładowania", czy po prostu staje. Jeśli to pierwsze, to na szybko nie pomogę. Jeśli to drugie, to komputer ma po prostu za dużo do "przemyślenia". Tam jest zastosowany Particle Flow, z tego co widzę. W tej nie szczęsnej 91 klatce, particle flow może się za bardzo rozwinąć ( za duża liczba particle) co "daje do myślenia", a w konsekwencji ścina kompa.

     

    Nie, to nie wina parikli. Ono staje, bo musi tak się dławić z liczeniem. Tak się komputer zawiesza, że ma 5s. opóźnienie reakcji.

     

    Btw, to jest jakieś rozstąpienie się morza czerwonego, czy co?

     

    Aż takiej interpretacji się nie spodziewałem ;] Nie, to nie rozstąpienie Morza Czerwonego. Raczej ciężko to wyjaśnić - w sensie za dużo pisania.

     

    czy w scenie masz jakieś partikle?

     

    Tak są. Nie szczególnie skomplikowane, pomimo tego, że je usunę - przyśpiesza to renering, aczkolwiek im więcej obiektów pousuwam tym szybciej jest - pomimo tego, że parę klatek wcześniej gdzie partikle również są z dużą ilością cząsteczek scena renderuje się w 4-5 sekund. Ogólny spadek pojawia się między 89-102 klatką.

     

    Ale chyba znalazłem winowajcę. Są to małe kamyczki animowane przez reaktor. Nie mają one zawrotnej ilości detalu - na oko jakieś 20 polygonów na kamyczek, a kamyczków jest ze czterdzieści. Są już zaanimowane, ale komputer się dławi gdy musi liczyć scenę z nimi. W ogóle nie rozumiem tej logiki. Po usunięci kamyczków render trwa 8 sekund - co jest wynikiem normalnym biorąc pod uwagę właśnie ilość cząsteczek.

  7. Jak w tytule. Nie jest to bardzo skomplikowana scena ani sekwencja animacyjne. Do około 85 klatki jedna klatka renderuje się 4s. Potem czas nagle wzrasta, a 91 klatka już nie może się wyrenderować - staje w miejscu. Nic się w scenie nie zmienia poza animacją, ale ilość polygonów i wszelkie zmienne które mogły by wpłynąć na czas renderu są stałe.

    http://i34.tinypic.com/6tmh34.jpg - tutaj wygląd tej sceny.

    Próbowałem to rozwiązać wracając do zapisów gdzie 91 klatka się renderowała szybko, jednak gdy ustawiłem scenę tak jak była problem znów wrócił. Używam do animacji pluginu CAT.

  8. neutralne ustawienia to defaultowe ustawienia pędzli z photoshopa a to ze nic dobrego nie potrafisz namalować to już ina kwestia ;)

     

    Tia, możliwe, że mi tablet nie leży w duszy ;] Ale chodziło mi o ustawienia tych wszystkich pen pressurów czy jak to się pisze. Wiem gdzie co i jak, ale efekt jaki uzyskuje odbiega od tego co widzę na filmikach itp. czyli coś muszę mieć nie tak :/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności