atheg
-
Liczba zawartości
567 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi dodane przez atheg
-
-
Dzieki Biernac :) Polamal sie bo dostal bumerangiem :)
Ja głosuje na dzudzu.
-
Wrzucam postępy, mam nadzieję sie wyrobic do piatku bo wyjezdzam na weekend.
Pozdrowienia dla wszystkich!!!
-
Dude jest oczywiście inspiracją :) Uwielbiam film.
Z nogami powalczę.
-
Taki update wrzucam:
-
Kurde chłopaki, dziękuję za miłe słowa. Nie spodziewałem się tak ciepłego przyjęcia tego obrazka..
Pozdrowienia dla wszystkich, naprawdę miło jest mierzyć się z takimi konkurentami.
-
Fiu, fiu. Sie kolega rozbrykał. Stary, duze wrażenie robi twój update. Powodzenia, bo z całą stanowczością podtrzymuję co napisałem ci kiedys w komentarzu w teczce.
-
Dzudzu - obśmiałem się jak norka kiedy zobaczyłem twój obrazek... jak zerkniesz na mój szkic z wczorajszego wieczora to pewnie doznasz podobnych uczuć :)
Serio - super kolorki i mordka kangura. Bomba!
KhazadThard - troszkę mnie drażni odpuszczenie anatomii poniżej głowy. Zbyt jednostajnie rozmazana ta praca, ale jakby chwilę jeszcze nad nią spędzić to mogłoby wyjść coś fajowego.
A poniżej mój szkicyk wczorajszy. Nie jestem jakoś entuzjastycznie nastawiony (kompozycja, proporcje.. coś nie jest tak jak powinno) do niego i nawet chciałem go nie wrzucać ale jak zobaczyłem pracę Dzudzu to stwierdziłem , że koincydencja jest niesamowita i warto się pośmiać chwilę jak to inspiracje i pomysły wpadają różnym rysownikom podobne.
-
No i jest w nim tez coś z Kronik Narnii :)
-
Fajny. Przypomina mi postacie z "O czym szumią wierzby". Nie wiem czy pamięta ktoś tez taki serial BBC z lat osiemdziesiątych na podstawie powieści Kenetha Grahama?
-
Jeśli się można tak wyrazic o "szczątkach doczesnych" to tchną dużą wrażliwością plastyczną. Super jest ta czacha.
-
Jakoś tak wpadł mi do głowy nowy pomysł. Nie wiem czy nie lepszy. Ten pierwszy tropiciel taki mało odkrywczy i bez historii. Wrzucam szkicyk z kawałkiem tekstu. Może się Wam będzie podobać.
"Nikt za bardzo nie orientował się od kiedy Procyon Lotor mieszkał
na bagnach. I właściwie na znajomości mokradeł kończyły się
jego zalety. Był niechlujny i mamrotał, nie grzeszył uprzejmością,
rzadko bywał trzeźwy, nosił krzykliwe ubrania pamiętające lepsze
czasy. Jednak gdy trzeba było wytropić kogoś lub coś, a goście
nieodległego planetarnego zakładu penitencjarnego niekiedy szukali
schronienia na grząskim terenie ciągnących się po horyzont
trzęsawisk, nie było lepszych. Znał każdy zakamarek, każdą jamę i dziurę
pomiędzy konarami drzew. Miał też największy zbiór map ze wszystkich
osadników i chyba nigdy się z nim nie rozstawał. Nikt nie robił tego chętnie,
ale gdy trzeba było czegoś poszukać na bagnach, wszyscy, nawet wojsko,
zwracali się do Lotor’a, a on stękając i złorzecząc wspinał się na swoje
rdzewiejące egzoodnóża, które z pomocą różnych, zbieranych przez
całe życie śmieci przystosował do szybkiego poruszania się po
podmokłym terenie."
-
Nie odpuscisz mi widze tego poganiania na poczatku :) Postaram sie za niedlugo cos wrzucic niestety na razie harmonogram prac innych nie pozwala.
-
Myślę, że wogóle się nie stresuj użyciem tekstur. Normalna sprawa, jedni używaja inni nie ale metoda jest znana i popularna i nikt sie nie obrazi ani nie będzie ganił.
A poza tym, szkoda że koncepcja na śmietnik. Strasznie mi się podobało, może coś zmień po prostu w istniejącej, albo pociągnij przez chwilę dwa pomysły...
Powodzenia
-
Jejku, nie wiem. Marduk? Jakkas? Thalion? Każdemu z Was dałbym glos. Chyba minimalnie dla Thaliona za klimat, ale to o czubek nosa przed innymi dosłownie.
Pozdrowionka
-
Powiem Ci, że od dłuższego czasu zaglądam do Twojej teczki i z dużym zainteresowaniem śledzę twoje postępy w rysunku. Duże wyrazy szacunku i uznania za konsekwencję i cierpliwośc na obranej drodze rozwoju. Moim zdaniem idziesz w bardzo dobrą stronę czego ostatni portret jest doskonałym dowodem. Ściskam kciuki za Twoje dalsze zmagania z materią rysunkową i szczerze życzę powodzenia. Twoj schemat podejścia do nauki mógłby być wzorcowy dla wielu początkujących.
Pozdrawiam
-
Kolory będą jak będą :) na razie sobie wymyślam zobaczymy co się da zrobić. Wrzucam szkicowy update innego ujecia i pomysł na towarzyszącą tropicielowi "kulkę"
Pozdrowionka
I jeszcze na koniec dnia jeden up.
-
Up.
Up 2.
-
Fiu, fiu... Marduk, strasznie fajna kolorystyka i dynamika tego ruchu. Świetnie uchwycone. Chyba nie do końca kupuję taka zielonkawo-goblińską wersję goluma ale wrażenie artystyczne i technika fantastyczne.
Thalion, tez kawał dobrej roboty, fajne światlo od góry i koncepcja na taki szkieletowy wygląd staruszka golluma, bomba. A, i ta skała na której kuca strasznie fajnie narysowana, tak bez spinki a efekt swietny.
-
Nie asekuruj się tak chłopie :) Najlepiej wrzuć śmiało jakiś rysunek. Tutaj wszyscy są zawsze przyjaźnie nastawieni i nie ma się co krygować. Powodzenia!!!
-
Ze względu na brak czasu finalna wersja nie posunęła się jakoś specjalnie do przodu w stosunku do ostatnich update'ów. Niemniej jednak staję w szranki i pod osąd głosujących oddaję swojego tropiciela. Chcialbym posiedziec nad nim dłużej ale wyjeżdżam dzis wieczorem i caly weekend nie bede mial dostepu do komputera.
Pozdrowionka dla startujacych, ogladajacych i glosujacych.
Na początek kawałek historyjki opisującej koncept:
"Nikt za bardzo nie orientował się od kiedy Procyon Lotor mieszkał
na bagnach. I właściwie na znajomości mokradeł kończyły się
jego zalety. Był niechlujny i mamrotał, nie grzeszył uprzejmością,
rzadko bywał trzeźwy, nosił krzykliwe ubrania pamiętające lepsze
czasy. Jednak gdy trzeba było wytropić kogoś lub coś, a goście
nieodległego planetarnego zakładu penitencjarnego niekiedy szukali
schronienia na grząskim terenie ciągnących się po horyzont
trzęsawisk, nie było lepszych. Znał każdy zakamarek, każdą jamę i dziurę
pomiędzy konarami drzew. Miał też największy zbiór map ze wszystkich
osadników i chyba nigdy się z nim nie rozstawał. Nikt nie robił tego chętnie,
ale gdy trzeba było czegoś poszukać na bagnach, wszyscy, nawet wojsko,
zwracali się do Lotor’a, a on stękając i złorzecząc wspinał się na swoje
rdzewiejące egzoodnóża, które z pomocą różnych, zbieranych przez
całe życie śmieci przystosował do szybkiego poruszania się po
podmokłym terenie."
[ATTACH]63588[/ATTACH]
Żeby nie było, że gadam i marudzę a nic nie wrzucam :)
Pierwszy szkicyk z pomysłem na crossover'owego tropiciela z klimatow tribalowo-fantastyczno-naukowych.
-
Słusznie, słusznie :) Ale na mnie możesz liczyć bankowo :)
-
Jakkas - rozumiem co chcesz powiedzieć, niemniej jednak i tak uważam, że jesteś szalenie utalentowanym rysownikiem. A stan, w którym dostrzegamy odległość pomiędzy dokonaniami swoimi a artystów lepszych bądź bardziej doświadczonych jest moim zdaniem normalny i jak najbardziej pożądany, bo stymuluje rozwój, bez względu na to czy jest się amatorem czy zarabiającym na rysunku profesjonałem i ponurym zawodowcem z portfolio grubości encyklopedii.
W pierwszym poście wrzuciłem kolejną prackę którą zacząłem od jednego z małych ołówkowych szkiców. Chyba bym ją wystawił do sondy, ale jekoś ciągle się zastanawiam.
-
Kurcze, temat już parę dni wisi a nie ma odzewu...
Do roboty się brać Panowie szanowni :)
-
No, z Jakkas'em to wogóle nie ma co walczyć :) W związku z tym postanowiłem potraktować ten TSP treningowo i rozrywkowo. W moim poprzednim poście update z szybkimi szkicami/ studium Golluma i 20 minutowa akwarelka, z której i tak jestem bardziej zadowolony niz z tego digitala co wrzuciłem jako pierwszy.
ChC.13: Tropiciel by atheg
w Archiwum
Napisano
Zapomnialem o tym, że tlo ma być jednolite... Jutro wrzuce koncowa wersje pewnie.