atheg

W sumie to lubie jak widac narzedzie, ale moze masz racje. Dopiero zauwazylem ze termin jest do 31 a bylem swiecie przekonany, ze do dzis :) Moze jak czas mi pozwoli to jeszcze popracuje nad tym. Co do totemu w tle to "narysowalem" to z freehanda lassem zwyklym. Jakos mi sie wydawalo, ze jak by byl narysowany dokladniej i z cieniami to by bylo o jeden grzybek w barszcz za duzo. Ale jestem ciekaw waszej opinii.

Pozdrawiam serdecznie

Fajnie ze startujesz. Fajnie, ze rysujesz. Nawet mi sie twoj wariacki pomysl podoba, tyle ze jak na moj gust to brakuje mu troche warsztatu. Nawet przy karykaturze, przerysowaniu trzeba zachowac (moim zdaniem) umiar przy zmainach w proporcjach. Jak dla mnie skrot perspektywiczny jest tutaj nieudany, ale wydzwiek satyryczny bardzo fajny i zdecydowanie wyrozniajacy Cie na tle pozostalych prac.

Kurcze. Bardzo mi sie podoba tlo twojego obrazka, dalekie plany, roslinnosc, woda, misio ale mam wrazenie ze pierwszy plan strasznie cierpi w zderzeniu z nimi. Niemniej jednak to nie twoje ostatnie slowo przeciez i na pewno nad tym pracujesz wiec nie truje.

Powodzenia

No i chyba koniec. Jako ostateczna wybralem wersje bez grafiki totemu na niebie bo mi kompozycyjnie nie pasowala choc pomysl mnie korcil. Wrzucam tu obydwie a w pierwszym poscie wybrany final.

Ale absolutnie nie bierz tego tak do siebie. Bardzo dobrze ze zaczales rysowac digitale. A nic lepszego na rozwoj sobie nie mozna zaaplikowac niz zdrowa konkurencja. Takie konkursy na forach sa bardzo ksztalcace. Od kiedy startuje zebralem mase doswiadczenia i przeroznych komentarzy od innych uzytkownikow, ale zawsze odbieram je jako konstruktywne. Nawet jak ktos sie "czepia" to raczej po to zeby pomoc niz zeby pouczac ex cathedra. Takze, walcz dzielnie. Jest wcale niezle jak na pierwszy dp. Na pewno nie zaniedbuj klasycznego warsztatu bo bez niego digital jest tylko efekciarstwem i startuj w jak najwiekszej ilosci konkursow, rob wprawki itd (latwo sie mowi :) sam wiem jak jest), a efekty na pewno przyjda.

Pozdrawiam serdecznie

Mysle, ze powinienes popracowac nad lekkoscia w rysowaniu. Prace zazwyczaj traca kiedy sie je "meczy". Na pewno nie wszyscy sie ze mna zgodza ale ja uwazam ze ilustracje robione bez "spinania sie", od pierwszego uderzenia sa bardziej interesujace. Oczywiscie nie jest tak ze nie ma znaczenia stopien wykonczenia. Mysle ze na kazdym etapie rysunek powinien byc atrakcyjny wizualnie, nie tylko na finalnym. Niemniej jednak, goraco ci kibicuje w twojej walce o ukoncznie ilustracji i zycze powodzenia!!!

Za gotowca dziekuje :) Nie prosilem. Za krytyke dziekuje. Troche masz racji a z czescia sie nie zgadzam. Na pewno przemysle sobie co napisales.

No i zycze Ci rowniez powodzenia w pracy nad twoim obrazkiem.

Kolorków raczej nie bedzie. Jakos mi nie gra w duszy na kolorowo akurat :)

Florian P: Mialbym prosbe o konkrety jesli chodzi o bledy anatomiczne. Jesli mamy sobie pomagac na tym forum to dobrze jest napisac o co chodzi. Autor przywiazany do swojej pracy moze nie zauwazac "kilku bledow anatomicznych". Wiem ze idealnie nie jest ale zeby poprawiac potrzebuje feedbacku.. Pustka nie jest intencjonalna. Na pierwszym etapie pracy chcialem sie skupic na postaci. W updacie nieco wiecej:

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Update z poprawiona anatomia i troche lepszym detalem glowy.

Faktycznie masz racje. Reka powinna siegac do polowy uda mniej wiecej a jest na wysokosci biodra. "Skrócę" go na pewno :)

Wrzucam ukonczona prace. Temat generalnie kojarzyl mi sie ze spokojem, ktory dopiero bialy czlowiek przybywajac na nowy kontynent zaburzyl. Stad ilustracja o charakterze kontemplacyjnym. Amerykanski krajobraz, zadumany indianin i orzel na niebie. Szkoda tylko, ze krzyku drapieznego ptaka sie nie da namalowac :)

Pozdrawiam wszystkich uczestnikow!!!

P.S.:Dolozylem troszeczke poprawiona wersje rysunku. Fizjonomie indianina lekko podciagnalem i podmienilem orla na orly, bo mnie tamten draznil.

i link do wiekszej wersji:

http://i291.photobucket.com/albums/ll311/atheg/indianin_final2.jpg

Witam. Po przegapieniu jednego konkursu wreszcie mam chwile zeby narycowac cos znowu. Temat fajny. Wrzucam szkicyk na szybko (kolo 30 min), z ktorego mysle cos moze byc. Dajcie znac co myslicie.

i kontynuacja:

Świetna plastyka i wyraz pierwszych planów. W ogóle przyroda bardzo fajna na twojej pracy. Indianin wciaz jeszcze bardzo szkicowy wiec ciezko sie wypowiedziec na temat anatomii lub wykonania ale mam wrazenie, że glowa mu się skręca pod nieco nienaturalnym kątem.

Pozdrawiam i życze powodzenia.

Dopiero wróciłem z urlopu. Ale fajnie, że ktoś za mna tęsknił :) Dzięki Rosikowski! BTW warsztat Ci sie fajnie rozwinął od ostatniego razu jak widziałem twoje prace. Ponieważ muszę podjąć wątki porzucone przed wyjazdeem i wdrożyć się w tryby maszyny firmowej to ostrzę sobie zęby chyba na następną bitwę dopiero.

Wiem juz, że jutro nic nie zrobię. Szkoda. Wrzucam jako finalną prackę efekt półtoragodzinnego śmazania w photoshopie. Strasznie nie chciałem się poddać i nie wystawić nic do CC :) Efekt sami ocenicie. Nic wielkiego ale jestem zadowolony z pomyslu...

Up jest tu i w pierwszym poscie.

Dziekuje chlopaki za zainteresowanie, komentarze i sugestie. Na razie jedyne co mi sie udalo zrobic to zmienic avatara :) ale na pewno w tym tygodniu siadze do boksera. PZDRW

Kurde, nie. Inaczej. Taki mi pomysl przyszedl do glowy:

Inspiracja przyszla mi przy ogladaniu albumu z malarstwem Normana Rockwella.

Stricktly a Sharpshooter z 1941 to moj ulubiony jego obraz. Drugi, ktory mial duze znaczenie przy kielkowaniu pomyslu to Southern Justice z lat 60-tych.

W ostatnim poscie sie troche tłumaczę, a tu efekt (nazwijmy to) końcowy. Właściwie szkic, ale niech będzie.

A tu link do troszkę większej wersji:

http://i291.photobucket.com/albums/ll311/atheg/knockout_big.jpg

Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.

Na razie widzę, że wszyscy zajęci :) Posty sie nie kwapią do wyskakiwania z kapelusza. Sam nie wiem czy skończę bo napięty harmonogram ale próbę podjąć warto.

Pierwszy pomysł dość oklepany więc poszedłem w humorystczna formę. Dr. Jeckyll i Mr. Hyde jako jego cień. Ot taki rysuneczek. Chyba, że mi przyjdzie do głowy coś innego.

Pzdrw.

a moze jesli stylistyka ma byc cartoonowa (co sugeruja tla oraz jak pisales zdaje sie w1 poscie) to toj potwor powinien pojsc bardziej w takim kierunku:

przepraszamzesie wtracam, potraktuj moj szkic jako luzna sugestie :D

pzdrw

Teraz jest na prawdę intrygująco. Świetny pomysł z wykorzystaniem dwóch myszy do rzucenia cienia. Fajnie, że popracowałes nad kompozycją. Szkic wygląda dużo lepiej w chwili obecnej. Serdecznie kibicuję.

Zdecydowanie pracowitośc ze wszechmiar zaslugują na pochwały.

Z zabieraniem sie do pracy nad tematem jest tu róznie :) ale zawsze jest co pooglądac na koniec.

Pomyśl może nad obniżeniem horyzontu żeby zwiększyc dynamizm kompozycji. Zdecydowanie wyrzuc punkt zbiegu ze srodka. Unikaj perspektywy czołowej, symetrycznej. Jest nieciekawa.

Pozdrawiam.

Gratulacje gabahadatta. Zycięstwo wyraźne i zasłużone. Pobici, pozostawieni w polu pozdrawiamy cie :) Oczekujemy na temat kolejnego CC.

Ale zgryz mam, chyba pierwszy raz tak bardzo nie wiem kto zasluzyl na wygrana.

gabahadatta zaprezentowal fantastyczny warsztat, swietna kompozycje i dynamike.

selfu jak zwykle klasa sam dla siebie.

zuczus genialny pomysl na kadr, ktory daje do myslenia i ma nieskonczona mozliwosc rozwiniec.

rosikowski rozwija nam sie w barwurowym tempie.

panmalec z nami od niedawna ale od razu dwa mocne wejscie w dwoch konkursach. Co prawda jestem ortodoksem jesli chodzi o uzywanie pomocy 3d w ilustarcjach 2d, ale fakt ze za tym nie przepadam nie wplywa na wielki szacun dla twoje pracy. Bardzo wyskoi poziom. Zazdroszcze troche umiejetnosci laczenia srodowisk pracy.

dyb3k - nie wiem czy nie zaprezentowales najlepszego pomyslu na postac. Rewlacyjny klimat i wyraz pracy.

Rembik- w szkicu bylo swietnie, chyba przemeczyles ten rysunek. Szkoda troche, ale praca i tak znamionujaca duzy potencjal.

Chudek - masz wielkie mozliwosci, troche niedociagniec anatomicznych (ale kto ich nie roni niech pierwszy rzuci kamieniem). Rysunek ma duza sile oddzialywania, fajne sie z niego czyta emocje.

Ver-1 - ponminieto cie przy sondzie pewnie dlatego, ze nie zaznaczyles w miniaturce ze praca jest ukonczona. Straszna szkoda bo twoj batman zrobil na mnie olbrzymie wrazenie.

I jak tu byc teraz sprawiedliwym oddajac glos?

Niech bedzie, ze dla mnie Primus inter pares bedzie w tej edycji Zuczus, za swietne uchycenie "chwili" i zwiazanego z nia nastroju.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestnikow, komentujacych i odwiedzajacych.

Leander oczywiście masz rację z pójściem w detal, ale nie ma szans. Jest godzina 23:08 a ja wciąż siedzę w pracy.

Tak więc wrzucam ostatnią poprawkę (zmieniłem nieco colour scheme tła) i niech się dzieje wola nieba :)

Dziękuję wszystkim za posty i zainteresowanie.

Nos do gory :) Nie ostatni konkurs na cc przeciez.

Czarne oczy jakos mnie nie przekonuja. Zwlaszcza ze zupelnie nie pasuja temperatura do waloru szarosci jakie przyjales dla pracy jako calosci. Fajnie ze widac duzy postep w stosunku do np. koszmaru z poprzedniego konkursu.

Podoba mi sie tez pomysl, choc zagrania z lustrem zawsze sa trudne (super z tego wybrnal kiedys selfu przy bitwie "co robia demony" czy jakos tak - swietna praca). Mam tez uwage co do ksztaltu glowy twojego batmana. Jest jaks taka, nieforemna wyciagnieta w osi pionowej (podobnie jak calosc ciala, przez co bohater robi sie troche "odchudzony"), mozgoczaszka zajmuje za duzo miejsca w stosunku do twarzoczaszki. za nisko zaczyna ci sie linia wlosow i czola (na postaci widzianej od tylu).

ALe ogolnie wrazenie pozytywne.

Pozdrawiam serdecznie