Skocz do zawartości

Siegmar

Members
  • Liczba zawartości

    533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Siegmar

  1. praca prosi się o mocniejsze cienie w backgroundzie, mocniejszy walor samych postaci ... Dodatkowo to zaciemnienie sceny i dodanie blików (to co mówili koledzy o wilgotności sceny) dodałyby obrazkowi wyrazu ... Mimo świetnego warsztatu i całkiem fajnego konceptu, uważam, że praca jest za bardzo na talerzu...

  2. Leander mówi właśnie o takiej sytuacji jaka jest teraz ... Piszesz jeden post, a pod spodem zamieszczasz drugi z obrazkiem ... Możesz i powinieneś zamieścić tekst, obrazek i miniaturkę w jednym poście.

     

    Co do obrazka, to zaczyna się ciekawie... Dodałbym nieco kadru na górze i podwyższył tę budowlę... Zróżnicowałbym też kolory, ale z tym nie powinieneś mieć problemu, sądząc po paru poprzednich pracach...

  3. Pokaż no to palcem... którym okiem ona patrzy sie na ten sopel, albo spraw abym mógł sobie wyobrazić że ten sopel jest bardziej wysunięty na pierwszy plan, bo jak na razie mam wrażenie że jest położony równo ze ścianą o którą bohaterka sie opiera ;)

    Peace

     

    Nie jest to tak dosadnie pokazane, ale sople są między oczyma widza, a bohaterką obrazka. Wystarczy trochę obserwacji... Zauważ, że kontynuacja tych sopli (środek/góra) nachodzi wyraźnie na ścianę, o którą opiera się dziewczyna. Prawdopodobnie odbicie byłoby zupełnie inne, ale w końcu to praca graficzna - ma dobrze wyglądać i opowiadać historyjkę, co robi znakomicie.

     

    Bardzo mi się podoba - kawał solidnej roboty Omen.

  4. Pokaż no to palcem... którym okiem ona patrzy sie na ten sopel, albo spraw abym mógł sobie wyobrazić że ten sopel jest bardziej wysunięty na pierwszy plan, bo jak na razie mam wrażenie że jest położony równo ze ścianą o którą bohaterka sie opiera ;)

    Peace

     

    Nie jest to tak dosadnie pokazane, ale sople są między oczyma widza, a bohaterką obrazka. Wystarczy trochę obserwacji... Zauważ, że kontynuacja tych sopli (środek/góra) nachodzi wyraźnie na ścianę, o którą opiera się dziewczyna. Prawdopodobnie odbicie byłoby zupełnie inne, ale w końcu to praca graficzna - ma dobrze wyglądać i opowiadać historyjkę, co robi znakomicie.

     

    Bardzo mi się podoba - kawał solidnej roboty Omen.

  5. świetne tusze + węgle - szacun, że bez podrysu - pewna ręka, zdolny typ z Ciebie!

     

    Pani w ołówku jakoś dziwnie wyszła. Mam wrażenie, że jest sciśnięta na odcinku pierś-tyłek. Jakoś mi się nie układa naturalnie w całość... Fajna krecha i dobrze uchwycona waga, objętość - nie chcę powiedzieć masywność, bo nie o to mi chodzi... Po prostu czuć, że kobieta zbudowana jest z krwi i kości (najdalej wysunięta stopa i jej kostka - fajne)... Odcinek kolano-łydka-kostka płasko wyszedł.

     

    To moje odczucia nie poparte w żaden sposób wiedzą i doświadczeniem :)

  6. mam wrażenie, że

     

    - koń ma za masywny tył i za drobny przód, ma też za małą głowę

    - jeździec ma za dużą głowę i za długą prawą nogę

    - poza jeźdźca nie bardzo kojarzy się z tym dawnym zwycięstwem

     

    sugeruję o mocne rozszerzenie kadru i oszczędniejszą teksturę całego obrazka. Na razie wygląda jak dobry speed. Temat całkiem ciekawy i baza kolorystyczna fajna. Powodzenia w dalszym wydobywaniu szczegółów.

  7. nicponim ... nie zrozumieliśmy się jeśli chodzi o broń (użyłeś słowa żołnierze i to mnie zmyliło), a dyskusja o tym jak powinien być wytrenowany żołnierz i czego nie powinien robić na pewno tu nie powinna mieć miejsca.

     

    Dodam tylko, że właśnie takie zachowanie tego żołnierza (uciekającego), czy niezdecydowanie (może pech) tego z ugiętym kolanem nadają tej scenie mnóstwo dramatyzmu. Ci żołnierze sprawiają, że obrazek nagle zaczyna żyć, wkradają się inne emocje, a przez to scena staje się prawdziwsza. Uważam, że równy rządek strzelców mierzących w nadciągającą kawalerię - wszyscy z jednakowymi zaciętymi minami i wierzący w swoje zwycięstwo - sprawiałby wrażenie dużo bardziej nudnego...

     

    39 stopni gorączki :(

  8. Kurcze świetnie to wygląda! Dynamika, światło, postaci i rewelacyjne konie! Nie kombinowałbym już przy tym za mocno, bo zniszczysz ten efekt dynamizmu. Zastanawiam się, w którym miejscu byłoby menu. Jeśli centralnie, to być może mógłbyś w lewy dolny rów wściubić coś takiego:

     

    lancedemonideakv5.jpg

     

    EDIT:

     

    a'propos tego co powiedział nicponim.

     

    1. Ręka też zwróciła moją uwagę

    2. skóra konia - nie zgadzam się z nicmonim

    3. sztuczność zachowania - zupełnie się nie zgadzam:

     

    - raz, że obaj mają broń palną

    - nikt tam nie klęczy, a probuje naładować prochem broń

    - żołnierz to nie robot - panika zeżreć go też może, co tutaj wydaje mi się totalnie na miejscu

     

    Napisałbym więcej, ale muszę wyjść

  9. To ja też coś napiszę... Powinnaś popracować bardzo mocno nad proporcjami. Każda praca, nawet ta najbardziej wygłaskana będzie wyglądała nienaturalnie i niewiarygodnie jeśli położysz w niej podstawy.

     

    Tak jak mówię, proporcje leżą bardzo. Kobiety, które rysujesz są za wysokie, a przez to za chude, mają za małe głowy, za małe dłonie i stopy. Z podstaw - głowa (jej wysokość w pionie) mieści się 8 razy w sylwetce człowieka. Pozwoliłem sobie wziąć na warsztat parę z Twoich prac:

     

    Tutaj po wyprostowaniu postaci, głowa zmieściłaby się 10 razy co najmniej. Oczywiście nie każdy człowiek ma akurat takie proporcje, one się wahają, ale w granicach od 6,5 do 8,5 głowy -zależy do płci, wieku - nigdy 10 :) Kobiety z reguły mają mniejszy stosunek długości głowy do wysokości ciała.

     

    proporcje01dr4.jpg

     

    W tym przykładzie wyprostowałem nogi tej postaci, żeby pokazać Ci jeszcze jedną ważną rzecz. Podczas rysowania zwracaj uwagę na przestrzenność postaci! W tym przypadku jedna noga jest wyraźnie dłuższa niż druga. Dodatkowo, potwierdzając tezę poprzednią ukazałem stosunek postać/głowy i wyszło jak wyszło...

     

    proporcje02vt4.jpg

     

    Żeby nie zostawiać Cię bez jakichś rad, proponuję zajrzeć tutaj : http://acid.noobgrinder.com/Loomis/ i pobrać na początek pozycję Figure Drawing. Książka pomoże Ci zapanować nad proporcjami, co prawda jest po angielsku, ale tak bogato ilustrowana, że nie będziesz miała problemu z wgryzieniem się w nią... Na pewno też skusisz się po niej na resztę.

     

    Staraj się rysować dużo szkiców, utrwalać proporcje... Najpierw najprostsze postaci - zwykłych wyprostowanych mężczyzn i kobiety... Nie staraj się kończyć tych prac, dopieszczać ich - nie o to w tym chodzi. Po prostu musisz poczuć co rysujesz.

     

    Postaraj się na początku jak najmniej przejmować starannością prac (szkiców) Rysuj niedbale operując ołówkiem, rozluźniona ręka, ruchy swobodne... Naucz dłoń luzu, spraw by nie bała się robić błędów... Jeśli nauczysz dłoń luzu, to z czasem nauczysz jej także pewności!

     

    Rysuj ze zdjęć i z natury (swoje ręce, stopy, autoportret z lustra). Obserwuj, a jeśli czujesz, że jesteś zmęczona. odłóż pracę i wróć do niej po godzinie (zauważysz więcej błędów)

     

    Jeśli podoba Ci się praca, którą wykonałaś - podejdź do lustra z arkuszem papieru i spojrzyj na pracę w lustrze. Widać wszystkie błędy - będziesz zdumiona!

     

    Jeśli już opanujesz podstawy i będziesz chciała zabrać się za jakąś większą pracę, to poprzyj ją wieloma szkicami, tak byś nie spieprzyła podstaw - najlepiej umieszczaj je tutaj na forum, a ludzie Cię naprowadzą.

     

    Z Twoich prac najbardziej podoba mi się jednorożec z kobietą i tyłek kobiety z pierwszej pracy (tam na udach i pośladkach fajne cienie wyszły)

     

    Pozdrawiam - mam nadzieję, że pomogłem

  10. super ... mógłbym mieć to na ścianie ... nawet w wersji "w trakcie roboty" ! :D

     

    Mam wrażenie, że można by gdzieniegdzie dociemnić, ale w zasadzie nie wiem jak na żywca wygląda - a tak naprawdę wtedy można cokolwiek powiedzieć. Nie no podoba mi się ... Fajne masz te tradycyjne rzeczy!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności