Uhuhuh widzę, że nam się tu nowy talent objawia:D No i dzięki za rady:) Jak patrzę to chyba tylko my się udzielamy... Dziś jak będę miała czas zrobię coś wedle rad:D
U mnie problem polega na tym że robię dokładny szkic no i tak maziam maziam i wychodzi taka jednolita ciapa.:rolleyes: No i oczywiście masz rację,boję się kontrastu, kolorów i pędzli :]
Nie, no dobra coś tam podpowiem:D Kuna jeśli masz narysowany szkic i chcesz tylko ogólnie zaznaczyć cienie nie niszcząc szkicu daj sobie nowy layer i ustaw na multiply. No ale taka bzdeta to chyba się nie liczy:D Acha i trochę tył głowy w szkicach za bardzo kierujesz ku górze:rolleyes: Już się tak nie wymądrzam :p Dobra jak wszyscy to wszyscy też dodam bazgroły, wiem że proporcje zawaliłam no ale cóż...
Kuna ja ci rad dawać nie będę bo nie mam takiego doświadczenia:D W rysowaniu otoczenia to noga jestem. Krzywe wszystko wychodzi i takie nieproporcjonalne( tak jak we wszystkim :D) Ach, nie jesteś dziwny bo po to jest ta strona i podoba mi się twój zapał:D
Ach ten twój orzeł:D
http://allegro.pl/item302548975_tablet_graficzny_pentagram_quadpen.html
jedyne co znalazłam to ta licytacja, cena dosyć niewysoka(na razie), może byś się załapał... :)
Witam:)
A ja bym miała takie pytanie, bo widzę że tu znawców duużo:)
Znacie może kilka praktycznych ćwiczeń, na wyćwiczenie oka, by rysunek
"nie uciekał " w czasie szkicu? Piknie wszyscy malujecie;)