Skocz do zawartości

Farvus

Members
  • Liczba zawartości

    398
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Farvus

  1. Farvus

    speed painting

    Taki sobie luźny szkic.
  2. Farvus

    speed painting

    Eksperyment z openCanvasem.
  3. Farvus

    speed painting

    Kolejna szybka kopia Leyendeckera.
  4. Farvus

    speed painting

    O stylu to będzie mowa może za 5-10 lat. Jeśli chodzi o ostatni update to narazie jeszcze pozwalam sobie na kopiowanie różnych mistrzów. Tutaj jest oryginał tak wogóle - http://www.jcleyendecker.blogspot.com
  5. Farvus

    speed painting

    Przestudiowany J.C. Leyendecker.
  6. Farvus

    speed painting

    W okna przy komputerze.
  7. Ale masz dylematy :D. Wtedy to może ich olać i dalej malować to co lubi.
  8. W sumie zgadzam się z Omenem. Ja na przykład dąże do jak najbardziej samodzielnego malowania i nie widze potrzeby mazania po fotografiach głównie dlatego bo bardziej skupiam się na concept arcie niż ilustracji (wyjątkiem są tekstury z fotografii do niektórych environmentów :P). Koncepty wymagają dosyć swobodnego traktowania i lepiej jak można je dowolnie kształtować jakby były zbudowane z gliny. W przypadku jakiegoś fotorealistycznego ilustracyjnego stylu może być jednak zupełnie inaczej. Ogólnie co kto lubi :).
  9. Farvus

    Coyote

    W "divide in half" też się kiedyś bawiłem jak nie było takich książek jak Loomis, Bridgeman, Hogarth. Zamiast tego dostępne u nas w sklepach "Jak rysować postacie" Jose M. Parramona. Niestety ilość informacji zawartych w tej książce nie był wystarczający żeby nauczyć się narysować postać całkowicie z głowy ale dało mi to jakiś punkt wyjściowy. Co do prac. Przy tuszu nie potrzebnie dodajesz kontury. Pisze to zakładając że to było ćwiczenie z obserwacji bardziej niż jakiś eksperyment. Jeśli namalujesz obok siebie dwie plamy o różnej jasności to automatycznie tworzy się między nimi granica. Nie trzeba jeszcze jej dodatkowo pokazywać. Poza tym wchodzisz w detale których tak naprawdę nie ma na zdjęciu (co oznacza że malowałeś za dużo z głowy). Na zdjęciu po lewej górne zęby to jednolita jaśniejsza plama światła. Tymczasem u ciebie domalowane są przerwy między zębami. W stosunku do uproszczonej skali jasności całego obrazka taki szczegół zupełnie nie ma znaczenia. Do wyuczenia się tego nawyku pomaga patrzenie ze zmrużonymi oczami. Drobniejsze detale się rozmywają przez co widać tylko większe plamy. Polecam też takie ćwiczenie, które w jednej polskiej książce nazwano mechaniczne rysowanie konturu natomiast po angielsku to blind contour drawing. Ćwiczenie polega na tym że stawiasz sobie przed sobą jakiś przedmiot (na początku coś prostego) i rysujesz jego zewnętrzny kontur bez patrzenia na papier. Po prostu nie odrywasz oczu od obiektu i jednocześnie nie odrywasz ołówka od papieru chyba że przechodzisz do innej partii rysunku. Ważne jest żeby nie było to rysowane szybko. Ręka i oko powinny poruszać się z tą samą szybkością po konturze. Warto sobie wyobrazić że ołówek nie dotyka papieru tylko samego obiektu. Zazwyczaj na początku efekt końcowy w małym stopniu przypomina to co rysowałeś ale poprawia się koordynacja oko/ręka. Coraz łatwiej przychodzi dostrzeżenie drobnych wypukłości i wklęsłości na powierzchni. Poza tym człowiek wyucza się większego poświęcania czasu na obserwacje zamiast zgadywać i rysować niektóre szczegóły po swojemu. Podsyłać tego nie musisz bo jeszcze uznają tu że cofnąłeś się o 10 lat :P. Ważny jest tu proces bardziej niż ładny rysunek. Pozdrawiam.
  10. Ja też się za jakimiś nowymi pracami stęskniłem :)
  11. Wtedy po kilku latach moda mija i zostaje się ilustratorem, który słynie z tandety. Co do prac w teczce. Bardzo podoba mi się ilustracja z hulkiem. Może troche za mocny ten blur na wzniesionej ręce. Aż się prosi żeby ją trochę wyeksponować bo stanowi ważny element historii w pracy. Tak poza tym bardzo fajne.
  12. Wow. Stary... jak na pierwszy raz to jest całkiem nieźle. Najbardziej podoba mi się numer trzy :). Pozdrawiam.
  13. To jest jednoręczny pistolet maszynowy stąd troche nietypowa broń pod względem kształtu. Tył broni za rączką przyczepiany jest do przedramienia. Spust natomiast jest w tym małym uchu tuż pod lufą. Odległości i proporcje są w miarę dobre bo nawet powiększyłem broń na swoim monitorze do skali 1:1 i przykładałem ręke. W profilu tego nie widać ale magazynek też jest nietypowy bo przczepiony na płasko u góry i okrągły jak w tommy gunie. Pozdrawiam.
  14. ttaaddeekk - Heh. Do kolesi z Massive Black to mi jeszcze bardzo daleko (zarówno geograficznie jak i pod względem umiejętności) stąd nawet nie rozważałem takiej opcji. Jakiś czas temu jednak prawie spadłem z krzesła jak zobaczyłem że Jason Manley przegląda na forum CA mój temat ze szkicownikiem (a on bardzo rzadko odwiedza szkicowniki). Zastanawiam się czy coś go właściwie zaciekawiło w moich pracach czy to może jakiś przypadek. Dr0cK - Dzięki. Dłonie to można latami męczyć i efekt będzie mało satysfakcjonujący stąd polecam ćwiczyć regularnie. Niestety nie mam czasu na szkicowanie. Podsyłam tylko WIP do jednej broni - jednoręczny pistolet maszynowy. Straciłem w połowie ochotę na wykończenie i prawie zapomniałem że mam to na dysku.
  15. vrocker - Dzięki. Ciesze się że jest jakiś postęp :) DrOck - Polecam. Musisz mieć tylko odpowiedni papier i dodatkowo jakiś pędzel do akwareli. Coś niewiele dały dłonie z Burna Hogartha. Postanowiłem troche zmienić styl uczenia się ich. Czarne to rysowane z różnych źródeł a przy niebieskich próbowałem troche z głowy i nieco podpatrywałem czy dobrze rysuje. Potem zmieniłem styl rysowania na taki jak przy mechanicznym rysunku konturowym (prawy dolny róg) i jakoś dwa razy łatwiej szło.
  16. Marduk - Dziękuje za pocieszenie :). Szkice ołówkiem akwarelowym. Można czasami ciekawe efekty uzyskać. Wszystko na wyczucie z głowy.
  17. Całkiem fajnie wyszło. Podobają mi się szczególnie soczyste kolory. Troche nie rozumiem czemu nagle chmury znikają za tym drzewem ale to w żaden sposób nie przeszkadza w odbiorze pracy. Pozdrawiam.
  18. Ostatnio ołówkiem szkicowałem spory czas temu. Troche kichowato wyszło. Na papierze gruboziarnistym jakoś zlewają się pojedyńcze kreski i traci dynamizm.
  19. Fajny karykaturalny szkic. Troche mi się twarz kojarzy z Waldemarem Pawlakiem. Nie wiem czy to było zamierzone czy nie. Dawaj więcej. Może coś z natury tym razem? ;) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności