Batou

Na linuxsie działa Maya i XSI. Są to programy z nawyższej półki które niektórymi opcjami zjadają maxa na śniadanie :) (szczególnie jeśli chodzi o animowanie i modelowanie).

I jeszcze sama część szkieletu do envelopowania Jutro wagowanie... tego szczerze nienawidzę chociaż i tak XSI odwala 50% roboty automatycznie. Loono : Bardzo dziękuję, ale do mistrzostwa to mi daleko. To narazie sam szkielet... tą częśc mam w sumie opanowaną. Bardzo lubię robić szkieleciki gdyż XSI daje 100% swobody... można rozwiązać jeden problem na setki sposobów. Nie wiem jednak jak będzie to wyglądało po nałożeniu wag.. to loteria. Jestem jeszcze zbyt mało doświadczony abym mógł wszytko przewidzieć na etapie kości. O czystej animacji nie wspomnę nawet :). Dlatego zachęcam do bitwy i niezrażaj się. To tylko pozory :)

Powolutku idzie. Co prawda wykonałem swój plan minimum na ten dzień czyli zrobiłem deformery dla twarzy i porobiłem panele kontrolne dla dłoni, ale ile mnie to czasu kosztowało... Musiałem przebudować trochę szkielet postaci czyli między innymi poprawiłem kości rąk, zmieniłem całą hierarchię tułowia (to mi najwięcej czasu zajęło) i inaczej rozwiązałem kontrolery "położenia łokci i kolan" (chodzi po prostu o obrót kości wokół ich osi).. są to te 4 sześciany za postacią. Jeśli chodzi o twarz. Zrobiłem ją, ale szczerze mówiąc podczas pisania tego posta przypomniałem sobie że mogłem wykorzystać Construction mode (efekt podobny jak w morfingu w max`się) co ułatwiło by mi pracę. Trudno. Twarz składa się jak widać z 8 kontrolerów. 2 to oczy... spłaszczając je w osi y zamykamy powieki... prosta ekspresja (skrypt). 2 to brwi. Przesuwając nimi ruszamy brwiami. Dzięki prostej sztuczce (ściągniętej z pewnego videotutoriala) ruszają jednym z kontrolerów deformujemy w różnym stopniu całą twarz... taka sumulacja poruszającej się i rozciągającej skóry na twarzy. Kontroler szczęki odpowiedzialny za otwieranie ust jest połączony z kością żuchwy. Na sucho wszystko ładnie się deformuje... w praktyce się okaże jutro. Włosy są również już zrigowane, ale tu akurat nie ma co pokazywać ;). Myślałem również nad prostymi mięśniami bicepsów itp. ale nie wiem czy się tego podejmę. Nie jest to trudne do zrobienia, ale przy takiej prostej postaci jest to raczej mało potrzebne.

Rdo : nikt nie kwestionuje stabilności linuxa (no prawie nikt). Tylko że dla mnie żadną różnicą jest to czy system zatnie mi się raz na 3 miesiące czy może 5 razy.

SansSerif : najtańsza wersja 500 ero. Taniocha. Zero ograniczenia co do rozdzielczości renderów... jest mental, jest animacja są praktycznie wszystkie narzędzia do modelowania.

To prawda. Xp jest stabilny, aczkolwiek XSI zacina mi się średnio 2 razy na dzień. Nie wiem czy to wina windowsa. Może na linuxsie jest podobnie. Zauważ tylko ile kosztuje window`s a ile linux :).

M'actep : Jak zdradzasz szczegóły fabuły to bądź łaskaw ostrzec o tym na początku tekstu. Film może być i fajny, ale po tym jak zobaczyłem w jednym z trailerów walkę aliena z predatorem zwątpiłem. Scena gdzie predator, trzymając aliena za ogon, macha nim na lewo i prawo rozwalając przy tym jego głową kamienne ściany... to raczej nie dla mnie :D.

Salvator : Mental ma bardzo podobne opcje z tego co wiem (sam ich nie używałem). Tak jak pisze kru.. jest to stand alone render, 64 bitowy, który również, a może przede wszystkim, działa pod linux`em (i nie tylko pod nim). Brazil i mental to mniej więcej ta sama klasa i podobna prędkość. Mental może jest troszkę wolniejszy i bardziej realistyczny. I najważniejsze : Ja NIC nie mam do linuxa, darmowego softu i Yafrey`a. Wręcz przeciwnie. Chciałem tylko sprostować twoją wypowiedź.

Sorrry. To moja wina. Pracuję w rozdzielczości o niestandardowych proporcjach i stąd te zniekształcenie po użyciu printscreen`a. Rendery będą już w dobrych proporcjach.

Witam :). Postanowiłem przyłączyć się do bitwy. Nie wiem na jak długo starczy mi czasu, umiejętności i sił, ale zacząć zawsze można :). W animacji jestem stosunkowo mało obeznany więc postanowiłem to zmienić i trochę poćwiczyć. Film będzie przedstawiał pojedynek dwóch pań w pokoju ze ścianami z luster. Pomysł oklepany, ale na 20s animacji wystarczy. Pracę wykonuję oczywiście w XSI 4.0. To mój 2 szkielet w tym programie więc ma on pewne braki :). To co tu widzicie to część kontrolna szkieletu (manipulatory - kolor jasno zielony) oraz część do późniejszego envelop`owania (kolor ciemno niebieski + kręgosłup). Głowa dojdzie jutro. Jutro postaram się również zrobić suwaczki do kontrolowania położenia palców u rąk i być może do mimiki (chociaż tego jeszcze nie ćwiczyłem i nie wiem jak mi wyjdzie). To tyle.

Mnie ciekawi jedna rzecz. Jak to wygląda ze standardowymi refleksami, bez mapy hdri która po części ułatwia robienie tego typu materiałów.

Szkoda. Myślałem że się załapię na darmowego ptysia ;).

Widzę że znów się zrobiło smutno samemu przed komputerkiem.... ;) Chyba najprościej było by spotkać się w wawie : http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=8656&page=1&pp=30 Szeryf stawia ciastka więc okazja nie byle jaka ;)

Karty ATI mają pewne problemy z obsługą openGL pod niektórymi programami. Znacznie lepiej radzą sobie z tym sterownikiem GeForce`y.

Ładne tekstury, ładne modele. Czekam na wiecej :).

Opatentowałeś ten lakier? ;) Bardzo ładny. W jakim programie renderujesz?

Wizualizacja służy przeważnie innym celom. Wymagany jest realizm, gdyż chce się przedstawić jak najdoskonalej wizję architekta lub dekoratora wnętrz z uwzględnieniem całej gamy technicznych szczegółów typu połączenie rury z jej mocowaniem. Trudno jednak wymagać takiej dokładności w tym akurat przypadku, gdzie autor chciał przedstawić głównie swój pomysł i to właśnie on wybija się na pierwsze miejsce. Wyżej wspomniane mocowanie rzuciło ci się w oczy, bo się na tym znasz (jak się domyślam robisz głównie wizki). Ja np. nie mam o rurach zielonego pojęcia i nie widzę tam żadnego błędu. Co do trywializowania to się po części zgodzę. Jeśli widzę wizualizację, staram się zwracać uwagę na realizm i detale. Jeśli widzę pracę taka jak ta, to wtedy liczy się głównie efekt. Efekt mi zupełnie nie leży. Trudno jest mi wpatrywać się w pracę która mnie wręcz odpycha. Może dlatego nie widzę tych błędów.

Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Niestety szczegóły trochę rażą. Ucho, prawa ręka, włosy i skafander który ma chyba specjalnie "rozciągnięte" miejsca tak aby cycki ładnie się w nie mieściły. Ale co ja tu będę pierniczyć. SUPER praca, super klimat! Trafiłeś w 98% w mój gust. Uwielbiam taką przestrzeń, spokój... atmosferę ciszy przed burzą. Strzeliste, mroczne budynki w tle, statki wynurzające się z chmur i stonowane kolory w jednym odcieniu. To jest to co uwielbiam. Gdyby tylko dopracować te szczegóły było by idealnie. Im dłużej na to patrzę tym bardziej mi się podoba. Gratulacje.

Bardzo przyjemna praca. Właściwie to niema się do czego przyczepić więc tylko pogratuluję :).

Siostro ;)... nie porównuj wizualizacji do tego typu pracy. Przecież to zupełnie różne rzeczy. O ile w wizce liczy się głównie realizm, tak tu na pierwszy plan wysuwa się pomysł. Kolega miał "wizję" i ją zrealizował na ile umiejętności mu starczyło. Nie zgodzę się że podstawą pracy 3d jest poprawność techniczna. Gdyby tak było, nigdy bym się tym nie interesował. Moim zdaniem liczy się pomysł, klimat ... wykonaniu powinno być co najmniej poprawne i tak też jest w tej pracy. Jeśli jest perfekcyjnie to tylko na plus Ale żeby robić z tego swój główny cel.. Wykonanie niezłe moim zdaniem. Pomysł ... (patrz wyżej :P)

Leander : OMG. A ja przez całe swoje życie marnuję talent który podobno mam do rysowania (aż wstyd się przyznać). Jestem pod wrażeniem.

LOOOL *10. Spadłem z krzesła...

Spoko. Źle Cię zrozumiałem.

oczywiście że kilkuprocentowy. A czego żeś się spodziewał?.. że na 286 będziesz śmigał w doom`a 3 ;)

To prawda. Linux nie zawala tak pamięci i procka przez co gry na nim szybciej działają. Tak samo programy. Mało jest jednak takich które w ogóle da się uruchomić pod linuchem. Z tym emulatorem to nie był bym taki pewien.