Videoyogi
Members-
Liczba zawartości
37 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Miasto (opcjonalne)
-
Miasto
WaWa
Videoyogi's Achievements
Newbie (1/14)
16
Reputacja
-
BADI BADI - http://www.badibadi.com Pilnie szukamy freelancera /character animatora ( najlepiej MAYA ) . - szybki , dobrze płatny projekt na ok. 2 - 3 tyg , -możliwość dłuższej współpracy . zgłosznia na [email protected]
-
- animacja
- animator postaci
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Blady mrok...że zacytuję klasyka " Andżeeeelaaaa, dlaczeeeegooooo ????"
-
Bardzo fajna robota, "coś z niczego" - można się tylko uczyć. Co do dyskusji tutaj na temat skuteczności tego spotu - to jest chyba dyskusja jałowa. Nie wiem jak jeszcze można mocniej próbować uzmysłowić konsumentom, że pakując w siebie działę robią krzywdę nie tylko sobie - pokazywać trupy real ? Spot jest na prawdę czujnie wymyślony, pokazuje mechanizm tego gównianego procederu ,w formie jest mocny, nerwowy i działa. Świetne painty. Fajna kreacja tak przy okazji, nie wiem kto za to odpowiadał, ale dał radę :-) Szacuneczek dla wszystkich twórców.
-
Świetna robota. Mam nadzieję, że się to Wam sprzeda i przyniesie wymierne korzyści - bo jak na to patrzę to widzę nie jedną i nie dwie zarwane noce... Nie znam większości autorów ( na rynku reklamowym to dla mnie konkurencja) - ale jak słyszę tutaj uwagę "słaba reżyserka", albo "ktoś zapomniał zanimować" - od razu mi się chce odpowiedzieć - "to zróbcie lepiej marudy" :-) Panowie - pełne wsparcie - wreszcie zaczynają powstawać polskie produkcje na poziomie zachodnich - a dzieje się to za 10 razy mniejszą kasę i z 10 razy mniejszym zespołem . Szacuneczek!.
-
Marcin już tu się wypowiadał na temat plastyki, więc nie będę się powtarzał. Generalnie nie wiem w jakim sensie napisaleś, że będzi e lipa - film jest od dawna skończony i został doceniony przez całkiem sporo ludzi plus festiwale wymienione powyżej. Jeśli uważasz, że to lipa i fachmani siedzący tam w jury tych 8 miu festiwali, gdzie film został doceniony się mylą - to tu już dyskusji nie podejmuję. Po prostu zrobisz lepszy kiedyś film i lipy nie będzie :-) I tego Ci życzę. pzdr
-
Nie trzeba żadnego zaproszenia, trzeba tylko zrobić dobry film a potem znaleźć w necie adresy, pod które trzeba wysłać plik i zgłoszenie. Część festiwali/konkursów ma wstępna weryfikację jakościową, częśc jest podzielona na etapy - nie ma jednej zasady. NAzwy festiwali już masz :-) Najczęsciej jak to w życiu - potrzeba cierpliwości, pracy i trochę czasu. Acha - i podobno nie ma głupich pytań :-)
-
Dopiero teraz sobie obejrzałem. Akurat na spokojnie o poranku, bez napinki i powiem szczerze , że mi akurat pasują te dłużyzny. Lubię je bardzo i lubię się zatopić w takich dźwiękach i obrazach. Ja jestem przekonany, że to na prawdę kawał wspaniałej roboty, w dodatku z gatunku bardzo niepopularnego u nas, nie zawierającego wątków militarno - martyrologicznych, co zawsze stanowi miły oddech. Szacun Traitor - opowiadasz o tym lajtowo - a doskonale wiem ile trzeba samozaparcia, żeby samemu zrealizować taki 4 minutowy materiał na tym poziomie. Niby wszystkim się to wydaje osiągalne, ale udaje się bardzo niewielu... Wielki szacunek.
-
Marcin jest skromnym człowiekiem i się tu nie chwali - więc ja za niego napiszę: szorcik "The Game" dostał się do top selekcji : ECU The European Independent Film Festival, PBIFF, Palm Beach International Film Festival Festival de Curtmetratges de Manlleu DC INDEPENDENT FILM FESTIVAL IN WASHINGTON Tiburon International Film Fest 2012 International Beverly Hills Film Festival wygrał już : "BEST OF SHOW" Indie Award in California 2012 RISING STAR AWARD of Canada International Film Festival Short Marcina wyprodukowany przez Badi Badi , Marcina him self oraz studio SPOT - krąży nadal po festiwalach i mamy nadzieję, że wpadnie w oko jeszcze kilku fachowcom zasiadającym w jury. Tutaj na rodzimym max 3d pl jeszcze nie dochrapał się*obrazka na głównej stronie , ale pracujemy nad tym :-)
-
Czarny punkt czyli dzień z życia pierścienic. Finalna wersja filmu
Videoyogi odpowiedział ZbyszekLLL → na temat → Animacje
Świetna robota - uśmiałem się do łez. animacyjnie - superrewwlacja. Mnie ta mimika rozkłada całkiem. za mało na świecie jest takich pozytywnych rzeczy :-) -
Maciek - dzięki. Sam sobie próbowałem zadać to pytanie. Ciężko to określić , bo sporo było zmian produkcyjnych, potem dłuższa przerwa w projekcie, a obaj animatorzy równolegle animowali inne projekty. Wydaje mi się, że akurat jeśli chodzi o animację - było tutaj w porównaniu do innych produkcji komfortowo. Na tyle - że mieliśmy czas poprawiać babole i wprowadzać na prawdę sporo merytorycznych zmian "producenckich".
-
Muszę przeprosić - sprawdziliśmy - BolegCG ma rację - rig Kamila - który na prawdę jest kawałem porządnej roboty - był wykorzystywany również w scenie "kuchennej" - maj apolodżajz. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to - że Kamil robił go już ponad rok temu a potem sporo się w produkcji działo. Oczywiście chcemy uhonorować wszystkich, którzy cokolwiek w tej produkcji robili. Przepraszam za pomyłke - oczywiście poprawiamy w napisach :-)
-
dorzucam linka do większości gotowych ujęć :
-
Tores - no była zabawa z tym światłem. Generalnie wpasowanie kontrastu w scenę okazało się zadaniem na trudnym - bo to co potem widać na kopii w kinie na prawdę ciężko przewidzieć. Poustawialiśmy to finalnie dość precyzyjnie już na finalnej kolor - korekcji w Chimney Pot ( jeszcze nie mieliśmy swojego DaVinci wtedy ) przed zrobieniem mastera do kina.
-
spoko Finemaker - - przy następnym indyku dodamy parę rakiet pod skrzydłami, silnik odrzutowy, laserowe gogle i napęd antygrawitacyjny :-) A tak serio - mogłbyś rozwinąć swoje spostrzeżnie ? Zawsze chętnie się uczymy nowych rzeczy.
-
Dzięki traitor - na prawdę miło usłyszeć dobre słowo z ust takiego fachmana. W kwestii decyzji produkcyjnych - początkowo rola indyka w tym filmie miała być większa, więc i powodów do zrobienia go w 3d więcej . Stopniowo w miarę rozwoju produkcji - jego rola malała. Czy to dobrze - każdy już sam oceni :-P My chcielibyśmy oczywiście go w filmie więcej - bo w sumie mimo dość długiego czasu produkcji - to była fajna robota. Co do sweterka - byłoby widać, że ma nieoskubane nogi i szyję - i po prostu nie zgadzałoby się z pozostałymi ujęciami. No i dochodzi jeszcze problem "treserski" - ten prawdziwy "skubaniec" za cholerę nie chciał grać na próbach jak mu kazali :-)))