Witam wszystkich,

Czy są tu osoby, które pracowały w Modo? Mam stare Modo 601. Chcę wrócić do wykonywania wizualizacji. Poprzednie były takie sobie, brakowało im realizmu w porównaniu do tych widzianych w sieci. Muszę podjąć decyzje czy lepiej dokupywać upgrade do Modo czy lepiej dokupywać V-ray dla Modo ? Byłabym wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.

Pozdrawiam,

Magda

Modo to tylko narzędzie. Jego silnik nadal jest chyba taki sobie.

Ja bym zaczął od triala najnowszej wersji a i tak zdecydował się na jakiś silnik bardzie popularny w archi. 

ta zapomnij o modo  🙂 martwy soft za miliard zlotych, nie nadajacy sie do niczego bo tak zostal w tyle. Brak updatow itp. 

Warto zaineresowac sie maxem + vrajem 🙂

Dziękuję za podpowiedzi. Wypada zrobic co sie da na starym, zainwestować w komputer i uczyć się na trialach popularnych programów typu 3dmax. Czy na pewno 3dmax? Na razie pewnie będą to wizki ale w przyszłości myślę o animacji. Może nie tylko v-ray?

 

 

Zdecyduj sie na cos i ucz sie jednego softu z jednym rendereram bo jak tak bedziesz skakac po trialach to sie niczego nie nauczysz i koniec koncow stracisz czas tylko. 3dmax + vray na bank jest swietnym rozwiazaniem zwlaszcza pod wizki. Pamietaj ze jest 3ds max Indie za jakies $200 na rok (cena nieznacznie sie waha zaleznie od kraju w ktorym jestes). I masz pelny, legalny soft. Z tego co wiem do maxa standardowo dodawany jest Arnold. Osobiscie uwielbiam ten renderer i nie widzialbym potrzeby wydawania kaski na vraya. Ale wiadomo, kazdy ma jakies swoje skrzywienia. Mysle za jak mozna w nim renderowac rzeczy do kinowych produkcji to wystarczy 😉

Edytowane 11 Lipiec 20222 l przez Nezumi

Chłopaki mają racje, mam jeszcze Modo 10 i siedzi mi to na dysku z vrayem i w sumie nie wiem już po co? Może z sentymentu...?

Modo był dla mnie dobrym softem przejściowym z MAXa na coś innego, ale teraz to gruzowisko IMO bez przyszłości.

Wizki można też trzepać w połączeniu Blendera z Octanem - totalnie darmowym bez komercyjnych restrykcji. Updatey są może nie tak częste jak w komercyjnej wersji i ograniczają ci render tylko do jednej karty graf. ale do wizek na 2 - 3k spokojnie daje rady.
Z octanem niemiałem większych problemów, ale ja trafiłem (być może mam złe podejście do tego silnika) na dziwne osłabianie słabszych świateł silniejszymi. Tzn zdążało mi się że silniejsze światło zabierało sample słabszemu w tak dużej mierze że słabsze niemal znikało. Ale silnik poza tym natywnie ma bardzo dobre ustawienia i bardzo małym kosztem czasu można osiągać foto realistyczne rendery bez klikania 100 opcji jak w Vrayu czy Redshifcie.
Co czasami oczywiście jest też upierdliwe bo idziesz na brute force bez ustawania suwaczków i bez ręcznej optymalizacji silnika pod render (pomocne w animacjach).

Alternatywą jest też sam Cycles w belderze. Odkąd Denosie działa tak jak trzeba (OIDN) i rozparcelujesz sobie pasy na oddzielne nody denoise'a to prawie nie ma różnicy w renderze wynikowym. Fakt problem pojawia się przy animacjach ALE temporalny Denose trochę niweluje flickering.

Ja osobiście sukcesywnie robię wizki w Blederze i wcale nie potrzebuję już komercyjnego softu do nich. Fakt nie robię masywnych projektów tupu wizualizacja całych biurowców/galerii handlowych na 1/2 hektara czy animacji outdorów na skalę 10x10 km z milionami drzew (choć da się tanio osiągnąć przyzwoity wynik przy sprytnym podejściu), ale do codziennej pracy starcza. No ale co komu pasuje.

"Czep" się jednego softu i wymasteruj go. Z czasem (jak SI nas nie wysiuda 🙂 z profesji) będzie lepiej i szybciej a wtedy zacznij eksperymentować z innymi softami. 

Dziękuję za kolejne porady 🙂 A blender nie nadawałby się do większych budynków? Za słaby jest może ma jakieś ograniczenia? Przyglądam się unreal - jest za darmo ( v ray nie ) Najlepsze byłoby chyba połączenie 3dmax i unreal. Tylko czy ten ostatni będzie równie dobry do wnętrz. SI - no szkoda byłoby. Ciekawe czy to miałoby swój gust 🙂 Pozdrawiam i dobranoc.

M.J.