Polik Napisano 2 Grudzień 2004 Napisano 2 Grudzień 2004 Witam! Mam pytanie do was apropo programow do tworzenia muzyki. Znacie jakies dobre? Ale nie chodzi mi tu o np: E-Jay bo nie chce robic rabanek ani hip-hopowego szajsa tylko cos prawdziwego. Ja sie nie spotkalem z niczym takim moze wy cos wiecie? Pozdro. dzieki za odpowiedzi
asblaze Napisano 2 Grudzień 2004 Napisano 2 Grudzień 2004 Qbase, Soundforge, Madtracker, rebirth... programów jest od zajechania, tylko szukac się nie chciało ;) PS... google wywalił 153K stron
Fr3d3k Napisano 2 Grudzień 2004 Napisano 2 Grudzień 2004 no Reason imo jest ogniowy ...qmpel taki trensik odwala na tym ze szczena opada .. gl&hf ! Btw ale jesli chodzi Ci o prawdziwa muze to bij do Mella ;)
banan_men Napisano 2 Grudzień 2004 Napisano 2 Grudzień 2004 na poczatek dobre bedzie fruity loops albo darmowy buzz http://www.buzzmachines.com/
asblaze Napisano 2 Grudzień 2004 Napisano 2 Grudzień 2004 Wooow... reason jest bajer.... z tej samej stajni co Rebirth ;)
Polik Napisano 2 Grudzień 2004 Autor Napisano 2 Grudzień 2004 A znacie takie cos zeby moznabylo tworzyc muzyke typowo filmowa? wiecie smyczki, kotly, harfy, traby itp? To by bylo cos czego wlasnie szukam. Ale dzieki za namiary. Sprawdze co to za programy.
bartonfink Napisano 3 Grudzień 2004 Napisano 3 Grudzień 2004 rebirth sie nieumywa doi reasona :) mozecie mi wierzyc na slowo:) Polik -> w ver.2.0 sa naporawde swietrne mozliwosci do robienia takiej muzyczki, innego programu na ktorym mogl bys to zrobic (bez pewnej sztucznosci) to nieznam.
asblaze Napisano 3 Grudzień 2004 Napisano 3 Grudzień 2004 Polik.... wszystkie programy do sterowania midi.... Qbase... niestety reszta wyleciała mi zgłowy... na pewno sprostajaTwoim wymaganiom... ale maja 2 poważne minusy. 1. Musisz dobrze znac zapis nutowy 2. Musisz mieć urządzenie którym beda sterować. Jakieś Keyboardy albo sekwencery. w najgorszym wypadku pozostaja standartowe brzemienia MIDI które masz w banku karty dzwiekowej... z tego co sieoriętuję, to w niektórych kartach SB można te banki sobie wymieniać ;) niestety dawno wypadłem z tego klimatu.... wię MELL ci lepiej pomoże niż ja ;) Pozdrawiam
Polik Napisano 3 Grudzień 2004 Autor Napisano 3 Grudzień 2004 Ok! Spoko czyli wnioskuje z tego ze wspomniany reason jest the best. Jesli chodzi o nutki to radze sobie calkiem dobrze a i keybobra mam yamahy takze tez spoko. Trzeba bedzie poprobowac. dzieki za odpowiedzi!!!
asblaze Napisano 4 Grudzień 2004 Napisano 4 Grudzień 2004 pobierz reazona.... i pomódl sie o jego zrozumienie :) z tego co widziałem jest niesamowity do elektroniki.... ale możę nei za bardzo radzic sobie z synfoniką... powiem szczerze... że mnie trocheprzerasta... Rebirth ma się tak do Reasona jak Wings do Maxa ;)
bartonfink Napisano 5 Grudzień 2004 Napisano 5 Grudzień 2004 polik -> jak mieszkasz w krakowie to napisz - umowimy sie i wpadniesz na przeszkolenie odnosnie podstaw reasona :) pozdro
Polik Napisano 5 Grudzień 2004 Autor Napisano 5 Grudzień 2004 no nie bardzo. mieszkam jakies 400 km za zachod :) a reasona juz nie dlugo bede mial. zobaczymy co to jest :)
Polik Napisano 7 Grudzień 2004 Autor Napisano 7 Grudzień 2004 mellodeque - odnioslem wrazenie ze sie chyba znasz na rzeczy :) wiem ze muzyka filmowa to szczyty ale czemu by nie sprobowac? narazie popatrze na programy a ze sprzetem poczekam :)
Polik Napisano 7 Grudzień 2004 Autor Napisano 7 Grudzień 2004 stary podniecilem sie tymi brzmieniami! bardzo dobre ale wyjasnij mi kilka spraw: te brzmiania to co to tak wogole jest? co to za format, z czym to wspolpracuje i jak (bo midi to raczej nie jest, nie??). Poza tym czy bedzie to tak samo brzmialo na sb live 5.1 czy moja karta zepsuje dzwiek? aha i jeszcze cos. skoro mowisz ze uzywasz tych programow to moze masz gdzies na sieci probki swoich wypocin?? pozdro
Willow Napisano 7 Grudzień 2004 Napisano 7 Grudzień 2004 Lol progsy to nie wszystko;] Trzeba być maniakiem zeby tworzyć dobrą muze;] (oczywiście nie muwie o NIEKTÓRYCH odmianach techna i hip hopu, zainteresowanych odsyłam tu:-->http://dziubasek.neostrada.pl/techno.mp3). Nie wiem na jakim poziomie ma być ta muza o której piszesz. W progsach nigdy nie osiagniesz brzmienia takiego jak orkiestra, co najwyżej nieco zblizone. A jesli nie przeszkadza ci muza w midi to ja ci moge polecić ze swojej strony guitar pro;]. nie bawiłem się wieloma progsami tego typu, ten mi wystarczy do takiej muzy jaka tworze:P. Oprocz tego używam FL i cool edit. Na zakończenie powiem że koleżanka tworzy muze w cool edit i w tym roku płyte wydaje. Zycze powodzenia i Pozdrowienia
asblaze Napisano 7 Grudzień 2004 Napisano 7 Grudzień 2004 Heeeehehehehe Polik..... siara .....na miejscu Mella bym sie obraził ;)
Polik Napisano 8 Grudzień 2004 Autor Napisano 8 Grudzień 2004 Dzieki za zainteresowanie tematem ale posilbym was o dokladniejsze wytlumaczenie bo ja wiem tyle: zeby tworzyc muzyke to biore se program (taki z nutkami) i cos tworze. potem zapisuje to najczesciej w midi, ktorego brzmienie mnie wogole nie satysfakcjonuje. ja szukam czegos co bedzie mialo lepsze brzmienie, czy jest cos takiego?? Willow tworzyc muze w cool edit?? przeciez tam sie chyba tylko nagrywa a nie wpisuje nutki itp nie? a co do tych brzmien od Mella to czy to sa gotowe sample?? bo jak tak to jakos niebardzo :( ja tam bym wolal juz nad nutkami posiedziec i samemu cos stworzyc niz bawic sie w sample. chyba ze to sa jakies bardzo profesjonalne sample z tysiacami funkcji ale jakos i tak sample zle mi sie kojarza z programami typu e-jay itp, nie mowie ze sa zle ale po penym czasie wykorzystujesz juz wszystkie sample i utwory staja sie podobne ... pozdro
Willow Napisano 8 Grudzień 2004 Napisano 8 Grudzień 2004 Muwei ze wsystko zalezy od tego na jakim poziomie ma być muza no i od jej rodzaju. W progsach w miare łatwo jest uzyskac np. muze elektroniczną, ale z orkiestrą bedziesz miał kłopot. A co do nutek, to raczej nie znajdziesz progsa w którym napiszesz nutki, ustawisz żeby dzwięki daną ścieżkę grały np. skrzypki i bedziesz miał dzwięk jak w filmie;] Najlepiej weź paru kumpli, załatwcie mikrofona dobrego, podłączcie do dobrego sprzęta i szafa gra:D puzniej mozesz zrobić obrobkę w cool edit .tak chyba uzyskasz najlepszy efekt:) I powiedz może troszkę wiecej na temat do czego ci ta muza potzrebna i co to ma być własciwie za muza:) Pozdrawiam
Kalais Napisano 16 Grudzień 2004 Napisano 16 Grudzień 2004 hmm, czy te banki brzmien o ktorych mowisz, to sa nagrane rozne instrumenty, ktore graja odpowiednia nute po nacisnieciu danego klawisza na keybordzie? czyli ze zamiast taki keybord sam jakos generowac ten dzwiek, uzywa sampla danego intsrumentu o danej wysokosci dzwieku? jestem laikiem w takich sprawach stad moje pytanie... pamietam tylko, ze kiedys ultra dawno temu, robilem amatorsko podklady hiphopowe (hehe, to byly czasy, dla smiechow z kumplami nagralismy maxisingiel, niezly ubaw byl, 98 rok czy jakos tak...) i pozyczylem keyboarda od znajomej, to mial taka akcje ze niektore instrumenty byly takie na maxa sztuczne, a niektore sprawialy wrazenie sampli prawdziwych instrumentow... pozdrawiam, Dominik
Kalais Napisano 16 Grudzień 2004 Napisano 16 Grudzień 2004 ahh, dzieki za info, czyli dziala to mniej wiecej tak jak myslalem :P i jeszcze jedno pytanie, czy jest jakis taki dziwny program (zalatuje amatorka, ale moglby byc zabawny), ktory zmienial by zwykla klawiature w pianino, haha, w sensie ze naciskanie klawiszy np. qwertyuioppp[] itd dawalo by odpowiednie brzmienie...
Gość sok_jabłkowy Napisano 25 Grudzień 2004 Napisano 25 Grudzień 2004 Reason – to moim zdaniem jedna z lepszych maszynka do tworzenia muzyki, nie tylko elektronicznej, wiele zależy od sampli a reason 2.0 to dość spory ich bank. Program jest bardzo ciekawie zmontowany, sam wypełniasz sobie rack urządzeniami i możesz je łączyć w różnych ciekawych konfiguracjach.... ( przewaga reasona nad innymi programami: powstało bardzo wiele malutkich programów do edycji, obróbki, tworzenia brzmień, wklepywania rytmu, zabawy z dźwiękiem.. Reason łączy wszystkie te elementy w sobie, ponadto posiada bardzo przyjazny interface ....co tu dużo mówić http://www.propellerheads.se/ Reason 3.0 ?! ) Fruity loops – też „krokowiec” i jeśli masz klawisze to ogranicza cię tylko wyobraźnia.. FastTtracker, SkaleTracker – pierwszy jest już legendą sceny Pc.. i działa pod DOS, Skale Tracker jest pod win, przełożony z linuxa – to programy z rodziny trackerów , budujesz sobie paterny z sampli (trochę jak w pozytywce), jeśli ktoś pracował na trackerach to Skale jest świetny, posiada sporo nowych funkcji, których nie było w fasttrackerze. Jest darmowy ofkoz . http://www.skale.org/ Sound Forge, Coll Edit Pro, Samplitude – używam raczej do obróbki dynamiki i korekcji, edycji, miksowania poszczególnych ścieżek. Tu niezbędne będą wtyczki. Dla tych co posiadają klawiaturę sterującą polecam FM7, PRO 52,PRO 53, Minimoog V 1.0, B4, Plex. itp. - to emulatory syntezatorów, na których można zbudować bardzo fajne brzmienia . (również działają jako wtyczki). Warto się za interesować się również : Halion, Reaktor, Cubase, Arturia, Absynth... Narzędzi do tworzenia dźwięków, muzyki jest naprawdę sporo. Gorąco polecam eksperymentowanie z programami, szczególnie jeśli chodzi o muzykę do obrazu. Pozdrawiam.
illy Napisano 29 Grudzień 2004 Napisano 29 Grudzień 2004 a do skladania polecam DDClip chyba nawet w PRO, jest platny ale jedyne ograniczenie to wyskakujacy popup na starcie, ma duzo sciezek, stereo mono pare efektow itd,
RadX Napisano 23 Styczeń 2005 Napisano 23 Styczeń 2005 UWAGA powiem coś odkrywczego ! a nie zauważyłem,żeby ktoś to napisał ale wg. mnie PODSTAWĄ prawdziwej muzyki filmowej to: kawał instrumentu + (w tych czasach) cyfrowy recorder (nawet nie nutki a dzwięk w najczystrzej postaci wydobywający się początkowo z 1 instrumentu) a tak z innej beczki to SB Live 5.1 to już kawał dobrego sprzętu do robienia amatorksiej muzki klucz tkwi w bankach midi i zabawie z efektami EAX :)
blz Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 UWAGA powiem coś odkrywczego ! a nie zauważyłem,żeby ktoś to napisał ale wg. mnie PODSTAWĄ prawdziwej muzyki filmowej to: kawał instrumentu + (w tych czasach) cyfrowy recorder (nawet nie nutki a dzwięk w najczystrzej postaci wydobywający się początkowo z 1 instrumentu) a tak z innej beczki to SB Live 5.1 to już kawał dobrego sprzętu do robienia amatorksiej muzki klucz tkwi w bankach midi i zabawie z efektami EAX :) W zasadzie masz racje. Choć dzisiaj coraz mniej miejsca dla klasycznych rozwiązań. Wielu kompozytorów(śmiem twierdzić iż większosć) przygotowuje wersje demo w swoich studiach glownie z uzyciem bibliotek instrumentow zrobionych wlasnorecznie badz tez korzystając z gotowych, jakby nie bylo jest tego sporo (prosonus,east west,vsl,steinberg, garritan że wymienię tylko te najbardziej znane) Za pomocą komputera możliwy jest do osiągnięcia poziom bardzo ale to bardzo zbliżony do jakości materiału nagrywanego po rozpisaniu partytury i wynająciu muzykow sesyjnych (orkiestra znaczy sie). Perfekcja niektórych kompozytorów doszła do tego stopnia iż czesto producenci filmu decydują sie użyc właśnie tylko przygotowanego przez kompozytora dema(po koncowej obrobce) jak wersji finalnej scieżki. po prostu nie oplaca sie zaplacic jak za zboze jesli roznica w brzmieniu wynosi mniej niz 5/10%. Oczywiście nie wspominając juz o produkcjach typu gry komputerowej gdzie wiadomo że z nielicznymi wyjątkami, komputer to matka i żywicielka :) gdzies tu też przejawiały sie biblioteki, nie zauważylem bardzo istotnej pozycji mianowicie east west quantum leap orchestra - silver ed( ok 2gb) badz platinum (ponad 20gb). mam przyjemnosć uzywac i uważam te produkty za bardzo dobre. by nie być gołoslownym wrzuce jakies testy ktorych swego czasu troche porobilem by sprawdzić te "maleństwa" to sa surowizny, bez jakiejkolwiek obrobki http://blz.emiasto.com.pl/1.mp3 http://blz.emiasto.com.pl/2.mp3 a tutaj cos bardziej skonczonego(pelna noc) rownież przy pomocy ewql http://blz.emiasto.com.pl/3.mp3 bardzo polecam ewql osobiscie pa @mel : a bfa mowił swego czasu że masz poczucie humoru pozdrawiam
blz Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 Ap oczucie humoru to mam i to duże... ;) a nawet se zassam....a BLZ jakoś nie kojarze - za krótki skrót.... oświeć mnie amigowcu ;) /peace /Mell aka CRV blz-blaze do 95 roku od 91 c64 - agnus od 93 pc - exmortis (byl tam z nami flux swego czasu chyba na chwile) do dzis dnia ,z tymze juz daawno nieaktywny, byl tez scoopex,razor 1911, trsi teraz plastic, i pare mniejszych na ami krotko ok 94-96 - status ok grupka, na caf rozmawialismy wlasnie z bfa ze szukaja muzykow(suspect) itd :) ale pozniej zaczal sie "wyskokowy tryb zycia" i komp poszedl w odstawke na 3 lata(sprzedany znaczy sie)
blz Napisano 7 Luty 2005 Napisano 7 Luty 2005 OKi, przesłuchałem te 1 i 3 bo 2 coś nie bardzo mi sie chciało zassać... 1 króciótka za mało by sie wypowiadać, 3 - ta tuba na początku w tercji nie brzmi zbyt szczęśliwie, potem jest ok, zalatuje dalekim wschodem i jest ok, ciekawy kawałek, ale drumy polecam ci z QL Stormdrums bo zwykłe "Timpani" to nie mają takiego powera.... ogólnie kawałek na + moje boje z filmową są do zassania of coz w wersjach beta (fast making mode) na http://www.sigonyth.com/?lang=uk&mode=5&smode=1 pozdr /Mell mi trybi dwójeczka, niewiem co jest grane.ta sa staaare rzeczy jeszce na celeronie 466 z 512mb ram, zucyie proca szybko 100% i po zabawie bylo :) stormdrums - są, a jak ;P kawaleczki przesluchalem, w porzadku, ladnie brzmia, ale widze(slysze) ze dj'owskie zajawki są :), nie wiem czy nie za bardzo do przodu cala rytmika,troszeczke giną instrumenty gdzie niegdzie ,czy to gdzies tam flecik sobie zawija na tylach itd, mogly by niektore rzeczy wyjsc do przodu, dobra dynamika jest calosci wiec moze warto byloby je troche wyrzucic czasem na przod bardziej, przestrzenniej :) pozdrawiam
THE MANYSH TRAFO Napisano 25 Luty 2005 Napisano 25 Luty 2005 no no mel widze ze jestes gwiazdą wygrales przetarg na moderatora! 8-) pozdrawiam ps sorki za posta w debilnym miejscu ale nie moglem sie oprzec 8-)
THE MANYSH TRAFO Napisano 12 Marzec 2005 Napisano 12 Marzec 2005 http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=7848&page=1&highlight=manysh+trafo moze warto sobie przypomniec
RadX Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 BLZ- "Perfekcja niektórych kompozytorów doszła do tego stopnia iż czesto producenci filmu decydują sie użyc właśnie tylko przygotowanego przez kompozytora dema(po koncowej obrobce) jak wersji finalnej scieżki. po prostu nie oplaca sie zaplacic jak za zboze jesli roznica w brzmieniu wynosi mniej niz 5/10%." Trudno ocenić czy to źle czy dobrze ale napewno taniej i łatwiej ale to nie to samo :( bo często te 5/10% dużo daje szczególnie dla audiofili (stąd powrót do teoretycznie gorszych ale za to mających "charakter" LAMP) niestety dla muzyków symfonicznych większość z nas zadowala się po prostu bardzo dobrą jakością. Ale ale ale pasji muzyka nic nigdy nie zastąpi i dlatego największe wrażnie robią koncerty kiedy grają na żywo prawdziwi muzycy nawet w rodzajach muzyk z grunta elektronicznych jak HH czy Techno :) i im podległe :)
illy Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 ja jestem ciekaw czy jakby ktos mi odpali taki high-end sprzet to czy bym poczul roznice. Czy juz po ty setkach godzin na glosniczkach komputerowych badz 15 letnich wierzach. Po kilku latach ze sluchawkami dj'skimi na uszach podkreconych prawie do oporu, przesterowanym wszedzie sprzecie itd. Opcja pierwsza: bylbym wniebowziety i sam bym chcial miec taki sprzed, albo staral sie do niego zblizyc Opcja druga: nie slyszalbym roznicy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się