Mam problem.. Niby sprawa prosta... Otoz mam box, (6 polygonow, po jednym na kazda scianke) i chce aby w tym poxie byla dziura, np. w ksztalcie walca (moze przebijac go na wylot)...

 

jak zrobie to booleanem to mi sie siatka krzaczy, dodaje dodatkowe face niepotrzebnie i wogole... jak to zrobic aby bylo ladnie i przyjemnie? :P

mow prawde, jak robisz boleana w boxie ( takim ktorego od razu stworzyles to nic sie nie kaszani) , a ty robisz boleana w czyms co juz bylo wczesniej boleanowane i sie kaszani ajjt?

Dobra... Chodzi o to ze: mam jakis tam obiekt (na obrazku ponizej zaznaczony ten po lewej). Od tego obiektu chce odjac ten zaznaczony na srodkowym obrazku... Natomiast wychodza mi glupoty (na rysunku po prawej), zmodyfikowana siatka, bez sensu, rozwalaja sie literki itp. itd...

 

W sumie wpadlem jeszcze na jeden pomysl i jezeli to ruszy i zadziala to pozostawie swoja wiedze bez komentarza ^^

Stworzylem zwyklego boxa, nastepnie cylinder, skopiowalem ten cylinder kilka razy i na kilkanascie roznych sposob probowalem od tego boxa odjac te cylindry, ale za kazdym razem mesh boxa sie krzaczy!

 

Nie mam pojecia jak to teraz zrobic... ;/

w widoku top tworzysz splinowe kołko. Ustawiasz jego "kanciastość" na odpowiednią wartość, włączasz 2d snapa do vertexow i tniesz ten obiekt cutem z poziomu editable poly.

albo czegos nie zrozumialem albo cutem to sie tylko po edge'ach da ciac... ?

masz racje tylko po edge'ach ale morzesz to potem usunąć i dac cap hoses czy jak tak sie to pisze

a prubowales lekko zwiekszyc gestosc siatki ?? albo mocno jaik nieda rady :)

wpadlem na inny pomysl.... tworze jedna osma klocka (box), wycinam z niego cylinder (polcylinder dokladnie) - siatka wtedy ladnie wyglada... nastepnie to kopiuje, wywalam niepotrzebne poly i scalam (weld) vertexy... ladnie i skutecznie ^^

cutem wystarczy zacząć od krawędzi, potem można jak sie chce.

ja mialem inna metode ...

 

zrobilem recznie kawalek klocka ... jego srodek , i końcówke ... pozniej przez kopjowanie i weildowanie robilem dłuzsze i mniejsze wersje ...

Hehe.. Marcin, tez w taki sposob to robie... I chyba jest to najlepszy sposob (innego w kazdym razie nie znam ;p)