Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

to jest moja 2 praca jaka zrobilem w 3ds max

pracowalem nad nia godzine(czy cos kolo tego)

przedstawia ona widok czerwonego giganta(tak bedzie wygladalo slonce za kilka miliardow lat) z "jakiejs planety"

  • Odpowiedzi 18
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Gość WojciechZ
Napisano

Nie podoba mi sie niestety. Za malo realizmu. Teren do poprawy a i gigantowi przydalby sie updejt:]. Ale jesli to jest druga praca w maxie to i tak gratuluje.

Napisano

no teren zeczywiscie dziwnie wyszedł, słonce, czy co to tam jest ładne.

A po za tym jak na pierwsze prace w 3d to ładnie, pracuj, pracuj a bedzie dobrze.

Napisano

poprawilem troche teksture ziemi i... zostawiam ta scene w spokoju

 

zabieram sie za kolejna prace-zobaczymy co z tego wyniknie :]

Napisano

No, teraz już nieco lepiej, ale nie martw się. Pouczysz się, poćwiczysz i za jakiś czas bedziesz juz wymiatał lepsze i znacznie bardziej godne uwago prace. Każdy tu zaczynał od takich, lub nawet jeszcze prosytszych scen. Powodzenia.

Napisano

jak na drugi pierwszy raz to nieźle :) ale spróbuj dodać siakiś lens efekt i glow'a na GIGANTA". Ja bym tu dodał jeszcze siakiegoś kamucha, parzelatującą komete i jeszce pare małych detali.

Pozdro :)

Napisano

Ładna planeta ale dla mnie to słońce wygląda jak zwykły żar z czegoś zasłonięty pomarańczową planetą. Nie zrażaj się stary. Ogół fajny....

Napisano

olbrzym nie emanuje tak mocno promieniami, Twój art przypomina przejaskrawione słońce a nie wygasającą gwiazdę, która zmienia się w czerwonego olbrzyma, ta promienna łuna powinna być taka 'oby, oby.' Dorób na powierzchni olbrzyma wygasłe czarne plamy :)

 

Jak na drugi art to dla mnie całkiem, całkiem :P

Napisano
olbrzym nie emanuje tak mocno promieniami, Twój art przypomina przejaskrawione słońce a nie wygasającą gwiazdę, która zmienia się w czerwonego olbrzyma, ta promienna łuna powinna być taka 'oby, oby.' Dorób na powierzchni olbrzyma wygasłe czarne plamy :)

 

Jak na drugi art to dla mnie całkiem, całkiem :P

 

teraz krotka lekcja astronomii

 

czerwony gigant- to gwiazda ktora wyczerpala cale swoje paliwo i zaczyna pozerac sama siebie, przez to zaczyna zmniejszac sie grawitacja a co za tym idzie powieksza sie i wyrzuca duze ilosci materii z ktorej sie sklada(stad te pomaranczowe smugi wokol gwiazdy)

 

plalmy sloneczne(czarne)- w sredniowieczu uwazano ze sa to gory ktore znajduja sie na powierzchni slonca, ale cos niepasowalo tamtym astronomom bo one znikaly. a sa to miejsca w ktorych panuje mniejsza temperatura niz na innych obszarach gwiazdy,. taka "plama sloneczna" rzadzi sie swoimi prawami, tzn. taka plama posiada wlasne pole grawitacyjne.

 

:)

Napisano
taka plama posiada wlasne pole grawitacyjne.

:)

O tym pisałem. Plama może miec większą gęstość, ze względu na stan skupienia wynikajacy z nizszej temperatury, ale to nie znaczy, że nagle zaczyna mieć wlasną grawitację tylko z powodu obniżenia temperatury. poza tym niezaleznie od wszystkiego nadal stanowi ona element gwiazdy, jaka jest słonce i grawitacja plamy kumuluje się z grawitacja reszty gwiazdy i jako taka jest postrzegana w obliczeniach.

PS. Discovery to szajs. Niech przestaną opowiadać o UFO, tylko zaczną opowiadać o prawdziwej fizyce z punktu widzenia naukowców, a nie Daenikena, to zacznę traktować ich poważnie. To samo dotyczy National Geographic.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności