sartr Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 szeryf - prawda, prawda - to samo mowie - sa aparaty dla pro i głupie jasie, taki podział na renderery tez sie kiedys zrobi
sirGio Napisano 29 Grudzień 2005 Autor Napisano 29 Grudzień 2005 No cóż, jest to SPRAWA PODEJŚCIA DO TECHNIKI. Ja oczekuje od niej trzech rzeczy: Po pierwsze ma działać, po drugie: ma działać, po trzecie ma działać. A to znaczy działać, niezawodnie, bezpiecznie, ekonomicznie, i w sposób przyjazny dla użytkownika. Spełnienie tych warunków pozwala skupić się na celu do którego ma to coś służyć. To dotyczy żelazek, aparatów fotograficznych, parasoli, budynków i łodzi podwodnych. Samochód ma przewieźć moją d... z punktu A do punktu B w sposób niezawodny, bezpieczny, ekonomiczny i ergonomiczny (np. mogę w nim siedzieć, a nie muszę stać) i nic więcej. Jak zaprojektuję zły budynek, to mogę stracić uprawnienia. I dlaczego niby miałbym stosować taryfę ulgową dla softu ? W końcu za niego płacę ciężką kasę. Wielu z Was lubi się bawić produktami techniki i wcale się temu nie dziwię, ale ja akurat nie i już. Ja technikę chcę po prostu używać. Sorry, taki już jestem i nic na to nie poradzę. Mam zresztą do tego prawo. I to że w 3ds, autocadzie i niestety innych programach wiele prostych rzeczy trzeba rozwiązywać trickami i sposobami zaczerpniętymi z tutoriali, forów, lub metodą prób i błędów, to nie jest żadna „artystyczna żyłka”, tylko może fakt, że programy rozwijają się tylko 20 lat (żeby nie powiedzieć, że są „niedorozwinięte”), a samochód ma ponad 100-letnią historię i dlatego jest lepszy. I nikt go nie nazywa „głupią małpką”. DOSKONAŁOŚĆ LEŻY WŁAŚNIE W PROSTOCIE. Nie zrozumcie mnie źle. Nie uważam, że 3ds jest jakimś badiewiem. Mam na kompie wiele prac ściągniętych z internetu, na które wręcz nie mogę się napatrzeć. On mi po prostu nie pasi w sposobie pracy. Na szczęście mam ludzi w biurze, którym to pasi, robota idzie i jest OK. pozdrawiam sir Gio
SansSerif Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 sirGio, ale max/viz nie jest programem dla architektów. nie był tworzony jako program do opracowywania prostych i szybkich wizualizacji. to produkt skierowany dla bardzo wąskiej grupy specjalistów od zaawansowanej wizualizacji. dla architektów przeznaczone są proste renderery w systemach takich jak np archicad. dyskusja jest jałowa, bo pokazuje rozterki projektantów, którzy chcieliby robić w kilka godzin zaawansowane wizualizacje, które zajmują dni a często i tygodnie pracy :)
maverick sheep Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 hm ... dla mnie to jest cos nie tak z ta wypowiedzia mr Gio.. samochód jest dla Ciebie prostota.. a max nie, ale samochód to jest pojecie ogolne tak jakbys porownywal psa i jamnika no sory nie ta bajka .. jezeli masz wlasne bioro czy cos to pewnie masz juz wasy i takie tam wiec kiedys jezdziles autem bez centralnego absu gprsa czy innych bajerow i przesiadajc sie do lepszego od razu wiedziales jak wszystko dziala?? czy pan w salonie nie tlumaczyl ci co trzeba wlaczyc zeby dzialalo??czy tez nie czytales instrukcji.. z programami jest tak samo chcesz sie nie zastanawiac co i jak kupujesz archikada czy inne coś i jest git bez skylightow GI i innego "badiewia"...sorki ale jak nie znasz max bo z tego tak wnioskuje to czemu piszesz ze czeba uzywac jakis trików??czasem czeba sie zastanowic czy potrzeba kolejne swiatlo czy cos ale to nie sa triki to jest po prostu osiagniecie jak najlepszego efektu bo przeciez o to chodzi (chyba)...a jesli masz ludzi w biurze to idz do nich po porady jak chcesz sam cos wyrenderowac i po bólu.. PS duze to bióro bo kończe studja i by mi sie praca przydała :D
buczer Napisano 29 Grudzień 2005 Napisano 29 Grudzień 2005 max do wizualizacji jest prosty jak budowa cepa, prostszy niż M$ word i acad razem wzięte ;) . wszysko zależy od tego co osoba go obsługująca ma w głowie. umiejętność trzymania np. ołówka nie czyni z nikogo Szyszkina ;)...samochodem łatwo sie poruszać ale nie każdy porusza się jak Kuzaj :) ps: ładny obrazek zawsze będzie efektem umiejętnośći, odnośnie realizmu, oserwując postęp programów prawdopodobnie juz niedlugo fotorealizm osiągalny bedzie dla kazdego i w mojej opinii b.dobrze, nasladowanie rzeczywistości to strata czasu
wizz Napisano 30 Grudzień 2005 Napisano 30 Grudzień 2005 Słuchaj koleś. Jeśli duża liczba ustawień cie odstrasza to może faktycznie zmień soft. Ostatnio przesiadłem sie na 3ds maxa z Lightwave i faktycznie np w V-rayu opcji mega dużo w porównaniu z tym co jest w LW, ale niby w lw masz mało opcji ale za to można zrobić równie dobry render jak w innych programach. Jeśli chodzi ci o to ze ustawiasz lampy ( + cienie ) moc lamp i np wlanczasz tylko Gi dwama kliknięciami , kaustyke to samo , nadajesz materiał banalnie prosto , to może weź i obadaj sobie to LW :) Według mnie tam jest wszytko tak banalne że juz chyba bardziej sie nie da ! Pozdrawiam !
Bacry Napisano 30 Grudzień 2005 Napisano 30 Grudzień 2005 nie wszyscy użytkownicy 3dsmaxa tworzą wizki. A jeżeli będzie trzeba zrobić jakiś kosmiczny render? albo w atmosferze o innej gęstości. Jeżeli zamiast aktualnych cyferek wstawi się wielkości fizyczne będzie znacznie gorzej. Zapoznaj się z programem realflow, gdzie do symulacji zastosowano prawdziwe wielkości jeżeli jednak myślisz, że dzięki temu łatwo uzyskać super hiper efekty mylisz się. Zwyczajnie operowanie fizycznymi wielkościami wcale nie jest takie proste.
polka dot Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego :D taki architekt na przykład :D wszystko musi wiedzieć i robić sam więc jest do dupy :D jak sobie nie radzisz to zlecaj wizki innym! pisałeś że masz od tego ludzi w biurze, to o co chodzi?
illy Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 No cóż, jest to SPRAWA PODEJŚCIA DO TECHNIKI. Ja oczekuje od niej trzech rzeczy: Po pierwsze ma działać, po drugie: ma działać, po trzecie ma działać. A to znaczy działać, niezawodnie, bezpiecznie, ekonomicznie, i w sposób przyjazny dla użytkownika. Spełnienie tych warunków pozwala skupić się na celu do którego ma to coś służyć. To dotyczy żelazek, aparatów fotograficznych, parasoli, budynków i łodzi podwodnych. No przeciez max dziala. Jak widzac wieksza czesc forum robi na tym oprogramowaniu. Jak zaprojektuję zły budynek, to mogę stracić uprawnienia. Jesli chodzi ci o to ze max sie wiesza, to napisze ci tak. Programy komputerowe i wogole cale programowanie to bardziej magia niz nauka. Zawsze sa bledy i nie da sie dostosowac jednego programu do wszystkich mozliwych konfiguracji podzespolow na swiecie. Stad wlasnie zawieszki itd. Skad wiesz ze nie masz syfu na kompie, skad wiesz czy masz konfiguracje komputera dla "full performance" itd itp A skoro narzekasz na maxa pod tym wzgledem to sie dziwie ze jeszcze nie napisales nic o xp. A jestem pewny ze go uzywasz.
piotrek Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Jak zaprojektuję zły budynek, to mogę stracić uprawnienia. Dodam tylko, że nawet jeśli max byłby "zły", to nikt na tym nie ucierpi - nie zagraża to ani życiu ani zdrowiu człowieka (no chyba że nerwowy jest, to może jakiś zawał dostać). Jeśli ci się nie podoba, po prostu nie kupujesz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się