No nasmarowałam taka sympatyczna panią

hehe eee sympatyczna ...teraz sie nie pospie :)...fajne kolorki i niezla faktorka ci wyszla...troszke kuleje jej anatomia no ale wkoncu to babka z koszmaru... :)

podoba mi sie bo ma fajny klimacik :)

gdyby było więkrze i troche mniej rozmazane[uzyte mnie rozmyte pędzle] to za klimat dałbym 5*

Dawno tu nie gościłaś:)

Jak zwykle - obrazek z klimatem, pokręcony, pokrzywiony i to ogromniasty plus. Można by pewnie pare detali dopracować bo w tej chwili pewne fragmenty wyglądają jak niedokończone. Pamiętam że bardzo dbałaś o detal w rysunku i tego mi tutaj chyba brakuje:)

no własnie ostatnio walcze troche z detalem bo sobie ubzdurałam ze detal w moim wykonaniu jest efekciarski a calosc dziala bardziej dopracowaniem niz wyczuciem koloru,formy itd...taki moj kompleks:)

...w tej pracy chcialam sie skupic na twarzy , ona miala przykuwac uwage a reszta miala byc z zalozenia bardziej szkicowa i rozmyta, łudziłam sie ze wzrokowi bedzie łatwiej:)

uh no ale impresjonistka ze mnie nie bedzie:)

Calosc robi najlepsze wrazenie na miniaturce. Przy zblizeniu twarz i deformacje na rekach juz dla mnie dzialaja negatywnie. Tzn w ogole nie dzialaja. Sa robione komputerowo? Moim zdaniem mocniejszy efekt osiagniesz deformujac swiadomiej anatomie. Z zaznaczeniem, ktora kość jest własciwie wynaturzona. Rozciaganie w stylu narzedzia liquify daje zbyt groteskowy efekt.

gryzie to że najistotniejsze chyba elementy mają najmniej detalu, tło i inne traktujesz teksturą z ziarnem a twarz gładka jakby z wosku.

 

:)

Fajna technika, jaka to technika? Mniej bluru, więcej ostrych linii i detalu, tak bym wolał :) Podoba mi się, pozdrawiam