czy mozna ulozyc plytki bez spoin ? tak zeby nie bylo to super niepraktyczne.

płytki ścienne czy podłogowe?

z tego co wiem, to mozna i te i te. ztym, że jest to niepraktyczne gdyż płytki z reguły są profilowane z boku, więc składając dwie obok siebie zawsze pośrodku zostanie przerwa do której może dostać się jakiś brud czy pleśń.

no chyba, że znajdziesz płytki o prostych brzegach. :)

 

pozdrawiam

podlogowe.

no wlasnie, zawse cos sie tam dostanie. i wydaje mi sie ze nawet jezli krawedzie beda proste idealnie to i tak nie da rady ulozyc tego tak zeby tam sie nic nie dostawalo ?

nawet jesli ułożą płytki idealnie kant w kant to wtedy i tak trzeba spoić fugą, ze względu np: na wodę która dostanie się wszędzie i może uwypuklić płytki jedna od drugiej. poza tym problem będzie z idelanym dopasowaniem powierzchni płytek. najlepiej jeśli powierzchnia była gładziutka bez mozliwości wyczucia np: stopami gdzie łączą się płytki.

imo lepiej (mniej kłopotu) będzie ze zwykłymi płytkami.

 

Pozdrawiam

kup płytki rektyfikowane i po kłopocie

są skalibrowane wymiarowo (identyczne wymiary rzeczywiste płytki), można więc zastosować fugę rzędu 1,5mm

kup dobrą spoinę do takich cienkich fug

krawędzie są prosto-cięte więc nie będzie "uwypukleń"

a przede wszystkim znajdź dobrego fachowca, który udowodni że "da radę ulozyc to tak żeby tam sie nic nie dostawało" i nie będzie "problemu z idelanym dopasowaniem powierzchni płytek"

zajrzyj do lepszego salonu łazienkowego w Twoim mieście, na pewno coś Ci doradzą

Ja bym jednak dawal fuge miedzy plytki - wieksze bezpieczenstwo, a 'fachowcy' bywaja rozni ;P. Nie warto ryzykowac (imho)

a po co? :)

Płytki powinny być układane na cienkiej warstwie kleju a spoiny wypełnione szpachlą na bazie żywic poliestrowych lub akrylowych. Nie wszystkie płytki są odporne na różne uszczelniacze. Dokładnych informacji powinien udzielić producent płytek i specjalista który bedzie to układać.

Płytki powinny być układane na cienkiej warstwie kleju a spoiny wypełnione szpachlą na bazie żywic poliestrowych lub akrylowych. Nie wszystkie płytki są odporne na różne uszczelniacze. Dokładnych informacji powinien udzielić producent płytek i specjalista który bedzie to układać.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką dołączoną do opakowania i skonsultuj się lekarzem lub farmaceutą.

:D :D

 

Ale na serio: imo nie praktyczne by było kładzenie np: w kuchni płytek rektyfikownych nawet z wypełnieniem rzędu 1,5mm. wystarczym że wgnieciesz tam pomiędzy nie marchewkę czy cokolwiek i syf gotowy. a raczej ludziom nie chce się dłubać co pewien czas nożem, żeby wydłubac kawałek spleśniałej marchewki.

 

Pozdrawiam

tak centymetrowe głębokie spoiny pomagają w utrzymaniu czystości zbierając nadmiar brudu :]

nie, ale można z nich łatwiej zebrać brud choćby mopem :]

Jeśli można swoje 3 grosze wtrącić. Płytki bezfugowe tak naprawdę tylko z nazwy są bezfugowe, zawsze powinna być minimalna przestrzeń pomiędzy nimi (fuga włosowa) która będzie zapewniała możliwość odkształcalności płytek w razie zmian temperaturowych. Poza tym, często i gęsto jest tak, że nawet płytki które powinny być idealnie równe (mowa o rektyfikowanych) nie są idealnie równe, co uniemożliwi ułożenie ich bez jakiejkolwiek fugi. Z teoretycznego punktu widzenia, możnaby ułożyć płytki bez fug a możliwość odkształceń załatwić dylatacjami, ale w praktyce niełatwe jest to do wykonania. Potrzeba przede wszystkim dobrego fachmana, super płytek, idealnie równego podłoża, no i raczej te rozwiązanie się nie przyjmie w przypadku zastosowania na posadzkach z ogrzewaniem podłogowym.

Na pocieszenie dodam tylko, że nawet zastosowanie minimalnej fugi (rzędu 0,5mm - 1mm) zapewni dostateczny efekt jednolitej płaszczyzny.

Poniżej przykład zastosowania płyt granitowych (te szare) układanych "bezfugowo"

http://www.przedlacki.pl/images/15D.jpg

http://www.przedlacki.pl/images/14D.jpg http://www.przedlacki.pl/images/19D.jpg

 

Pozdrawiam.

dzieki wszystkim bardzo!

doświadczona koleżanka powiedziała mi właśnie, że zawsze w takich sytuacjach używa szkło wodne ;)