Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Jestem u progu renderowania swojej animki i teraz stanalem przed pewnym problemem. Kiedys zalozylem sobie, ze bede renderowal poszczegolne sceny animacji do nieskompresowanych avi zeby nie tracic na jakosci ale jak wczoraj zobaczylem, ze 3sek. w rozdzielczosci 640x300 zajmuja 55MB!!!! to sie troche przerazilem. Z zalozenia moja amimacja powinna trwac kolo 4 minut wiec caly material bedzie w takim razie zajmowac kilka giga. Ale przy montazu to moj komp chyba sobie z takim nakladem materialu nie poradzi.

 

Wiec pytanie do was: do czego renderowac sceny? czy jednak probowac do nieskompresowanego avi czy od razu do divx ale co wtedy z kompresja? Jak juz na starcie wyrenderuje do divx'a a pozniej jeszcze raz bede kompresowal div'xem to czy jakosc nie spadnie za bardzo? A moze korzystac z jakiegos innogo kodeka przy pierwszym renderowaniu.

 

Pozdrawiam i licze na wasza pomoc!

  • Odpowiedzi 15
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

Jezlei to juz koncowa sekwencja i jestes pewien, ze nic nie bedziesz poprawial, to renderuj do takiego formatu w jakim bedziesz to montowal.

Jezeli nie to tylko tga, a ze zajmuje duzo miejsca to trudno

Napisano

Mam dwie opcje dla ciebie:

 

1.

za PC World Computer http://www.pcworld.pl/artykuly/47256.html

 

cytat

 

Godny polecenia jest bezpłatny kodek Huffyuv (dostępny pod adresem: http://neuron2.net/www.math.berkeley.edu/benrg/huffyuv.html , rozmiar pliku: ok. 15 KB), bo nie obciąża zbytnio procesora, a zapewnia przyzwoitą prędkość kodowania. Wprawdzie uzyskuje stosunkowo niewielki współczynnik kompresji danych (wynosi 2,6), ale jest to kompresja bezstratna - podobnie jak w przypadku formatów ZIP i RAR.

 

2.

 

kodek Indeo ma opcje kompresji bezstratnej

 

jest pewnie jeszcze kilka innych metod (np. bezstratny kodek video FFmpeg), ale te dwie brzmia rozsadnie. lepiej kompresje docelowa robic na koniec na wyrenderowanym materiale, bo 4 minuty pewnie beda sie liczyc kupe godzin i nie chcialbys powtarzac tego procesu tylko dlatego, ze dales za duza kompresje ;))

Napisano

Renderuj do sekwencji plików. Zajmuje dużo (musisz wygospodarować kilkadziesiąt giga), ale jest to najpewniejsza metoda. Po renderingu do targ, czy tiffów nie będziesz miał żadnych problemów z kompatybilnością plików. Później każde ujęcie przemęcz w programie do compositingu i przerób na jakiś lekkostratny format. Następnie dopiero zmontuj i pojedź docelowym kodekiem. Rendering od razu do jakiegokolwiek avika, powoduje masę problemów.

Gość jagi
Napisano

Jeśli nie zamierzasz materiału kluczować, to lepiej zapisz z bitrate na max'a w divx'ie

Napisano

hmmm dzieki za podpowiedzi

 

szczerze mowic to sam juz nie wiem z czego skorzystac. Wydaje mi sie, ze render do tifow czy innych takich duzych formatow to przesada. Bo przy montowaniu tego jak bedzie to w sumie zajmowac np: 2 GB to moj komp sie spewnoscia wysypie. Dlatego wskazane by bylo raczej uzyc jakiegos malo inwazyjnego kodeka. Pamietam, ze kiedys uzylem do czegos mpg2 ale strasznie mi sie pozniej sypal, jak juz raz go zapisalem to pozniej za cholere nie moglem nic w nim poprawic.

 

Mam jeszcze pytanie teoretyczne: czy jak podczas renderingu uzyje jakiegos kodeka z np: 10% kompresja. A pozniej po zmontowaniu juz wszystkich scen znowu uzyje tego kodeka to utrata jakosci bedzie wynosila 20% czy jest to na zasadzie, ze kodek zachowuje 10% kompresje?

Napisano
jw. składaj do tga, jak się coś wysypie, dorenderujesz brakujące klatki itd.

Kolejna zaleta renderowania do sekwencji obrazów.

 

Mam jeszcze pytanie teoretyczne: czy jak podczas renderingu uzyje jakiegos kodeka z np: 10% kompresja. A pozniej po zmontowaniu juz wszystkich scen znowu uzyje tego kodeka to utrata jakosci bedzie wynosila 20% czy jest to na zasadzie, ze kodek zachowuje 10% kompresje?

A jak zrobisz sobie JPG-a z jakością na 50% i później zapiszesz go ponownie z tą samą jakością to nadal będzie wyglądał na 50%? Każda stratna kompresja powoduje utratę jakości.

Napisano

polik - program sie nie wysypie z powodu plikow ktore waza 2gb. Osobiscie montuje filmy w formacie DV ( z kamerki) maja one czesto i po 20GB i jest luz. Rowniez polecam tiffy, tga lub png. Z przyczyn ktore podali przedmowcy. Jesli szkoda ci miejsca na dysku to renderuj do jpg. Potem mozesz to poskladac w jakims sofcie do montazu.

Napisano

Jesli chodzi o skladanie filmow to ja mam z tym zle wspomnienia. Skladalem raz koncert tylko z kilku ujec w sumie moze z 20-30 ujec. Tak sie nad tym narobilem. Cokolwiek chcialem zmienic to dysk zaczynal pracowac jak traktor, wszystko zmulalo i strasznie topornie mi to szlo. Skaldalem wtedy divixa z mpeg'iem. Oj... straszne to bylo. Dlatego teraz chcialbym to jakos sprawniej zalatwic.

 

A moze to wina oprogramowania jakiego uzywam. Nie jest ono zbyt professionalne Ulead Video Studio albo Pinnacle Studio ale oba mulily tak samo.

 

Moje obawy odnosnie tych duzych plikow wziely sie stad, ze czasami jak sobie montuje jakis filmik z krotkich filmikow ktore zajmuja po 5-10MB i juz wtedy komp zaczyna mi zmulac. Klikne na jedno ujecie musze czekac kilka sekund zeby komp zareagowal a co bedzie jak to jedno ujecie bedzie mialo nie 5MB tylko 50 i bedzie tych ujec kilkanascie?

Napisano

Jest tylko jedna odpowiedz :) Za to kilka rzeczy do wyboru. Tak jak juz bylo mowione renderuj do np. TGA. Jesli szkoda Ci miejsca na dysku a malutka strata jakosci Ci nie szkodzi to renderuj do JPG w najlepszej jakosci (w maxie ust. na 100% w opcjach formatu pliku)

Napisano

Osobiście preferuje *.rpf, który ma tą dodatkową zaletę, że można z sekwencji wyeksportowac w AE kamerę. No i oczywiście pełne wsparcie dla 32 bpp, jak i zapisywanie dodatkowych kanałów (depth, velocity).

Czasem też korzystam z OpenEXR.

Napisano

Złe wspomnienia z montowania plików kompresowanych (Divx/Mpeg) pozostają u każdego, a to z tego powodu, że jeśli każesz kompowi wyświetlić klatkę 400 to musi się przegryzać przez 399 poprzednich (naprawdę to od najbliższej klatki kluczowej). Nigdy, ale to nigdy nie polecam nikomu montażu z kompresją przyrostową. Jeżeli tylko masz wystarczająco miejsca na dysku to wal śmiało do sekwencji klatek - bardzo szybki dostęp do każdej klatki (przez program oczywiście) no i szereg innych w/w przez kolegów zalet. Dobrym formatem do montażu naprawdę dużych kawałków filmów jest Avi DV, no ale jego jakość pozostawia troszkę do życzenia. Ja często stosuję .png (bo ma bardzo dobrą kompresję/jakość i wspiera 48bpp+alpha) oraz .avi z bezstratnym kodekiem HuffYUV (też przenosi kanał alpha). RPF jest dobry do kombinacji Max->AE(albo combustion) ale niestety strrrasznie dużo waży.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności