Wykonałem portret węglem syntetycznym na formacie A2. Bazgrałem ze zdjecia, 'zleceniodawaca' byłbardzo zadowolony. Idealnei nei jest na pewno...ciekawi mnie Wasza opinia.:)

Miazga! To po mnie zostało po oblukaniu Twojej pracy :]

To sie nazywa zrobić włosy. Fakt ze zdjęcia :/. Bym powiedział bardzo ładne studium, a tak powiem ładna przerysowanka. Ale, super kreska, i światłocien. ( ze zdjęcia :/ )

Głowa fajnie, włosy też fajnie. Trochę ta koronka na koszuli przykuwa uwagę - jest konkurencyjna dla głowy. Ramiona są takie trochę mało "zbudowane", forma się kiepsko czyta. Myślę, że całość by zyskała, gdyby tło nie było tak ciemne... ale to by trzeba było przymierzyć.

Dzięki za komentarze! Jeżeli chodzi o detale(włosy itepe) to nie sugerowałem się aż tak bardzo zdjęciem...sporo się różnią. Co do koronki to...cóż zdjęcie było robione przez profesjonalistę (z tego co wiem) i właściwie ten element i tam się wyróźnia. Co do tej "przerysowanki" aż się gorzej poczułem...[AAA! Nie potrafię tak bez wzoru! Choć z drugiej strony, jakbym miał sztalugę i przerysował kogoś 'bezpośrednio' to było by to zupełnie co innego?] Tak czy inaczej, jeszcze raz dzięki, miło że Wam się podoba:)

Można spokojnie -tak(prawie), jak twa praca sprowdzić do czerni i bieli wszystko, w formę znaku.Tylko teraz rodzi się pytanie: PO CO?! , jak zdjęcie-zapewniam Cię - jest ładniejsze. Ja bym tego nie pokazywał.

zajebista praca,ze zdjecia czy z natury to i tak gruboa wegielm wcale łatwym medium nie jest imo, tylko ta prawa reka wyglada jakby nie byla polaczona z reszta ciala. poaztym dobra robota

Powiem tak, takie rzeczy to żołnierze na chustach lubia. Widać że, rękę masz więc do boju.

Tak na sztaludze to by było co innego, i z żywego modela. :)

Przepraszam Cię Lacedemon, ale twoja wypowiedź jest dla mnie trochę nieczytelna. Jeżeli chodziło Ci o to, że równie dobrze można zrobić fotę b&w i wydrukowac w dużym formacie to wydaje mi sie, że nie masz racji. Co by nie mówić to jest jednak rysunek, tyle że korzystałem ze zdjecia jako referencji.Ludzie inaczej patrzą na to. Nie drukuję tego jak maszyna, pasek po pasku. Sam fakt ,ze przerysowałem to z fotografi to raczej moja wewnętrzna kwetia :) W ten sposób wykonuję moje prace dla kogoś, po prostu chcę by była jak najlepsza, najwierniejsza.

Dla przyjemności wykonuję grafiki albo z głowy albo tylko korzytsam z jakiegos trudnego, ciekawego ustawienia postaci... Tak czy inaczej trochę się tym przejąłem i mam ochote pobazgrać coś z pleneru bądź z mej pustej głowy by się sprawdzić. Pozdrawiam! :D

witam. Nie miałem najmniejszego zamiaru Cię urazić. I przykro mi, że opacznie zrozumiałeś moje uwagi. To raczej wynika z tego, że piszę czsem hasłowo i enigmatycznie. Chodziło mi o to, że powinieneś bardziej ufać swej ręce i starać się konstruować postać, a nie odwzorowywać ją ze zdjęcia plama po plamie. Choć wiem doskonale, że ludzie lubią taką dosłowną formę wypowiedzi( fotograficzną). Poza tym masz talent i dobrze jest widzieć, jak rozwija się idąc w dobrą stronę:) Pozdrawiam i powodzenia w pracy. PS" czasem wartościowym ludziom warto dać kopa. Jak ma skrzydła , to poleci. Ja osobiście wolałbym ostrą i trzeźwą krytykę od pustego aplauzu, bo on nic tak naprawdę nie wnosi"

zgodze sie z kuba ;) żołnierze na chustach tez i takie robią :P