No właśnie, czytałem, że prawie wszyscy producenci monitorów LCD zastrzegają sobie ilość dopuszczalnych wypalonych pixeli. Czy bardzo rzucają się one w oczy? Czy mając przykładowo wypalone w 17-nasto calowym monitorze 25 punktów (6 pixeli i 7 subpixeli na przykład) da się normalnie pracować? Ile zdarzyło się wam ich mieć uszkodzonych najwięcej?

Jak dla mnie 6 pixeli to za dużo. 1-2 to max.

 

Ale to raczej nie utrudnia pracy. Chyba, że masz wszystkie na kupie ;)

ja mam 3 obok siebie i czasami czytam jakis teks (szczegolnie na jasniejszym tle) i sie zastaniawiam - przecinek tam jest ? ale przewine dokument i jest ok ;)

poza tym niektore firmy (te drozsze) reklamuja sie ze nie maja zadnych wypalonych wiec moze warto poszukac takiej oferty

dlatego właśnie uwielbiam CRT :]

tak, crt, podobno trinitrony sa najlepsze :) ja bym te dwa prety co ida przez srodek policzyl za jakies 100 martwych pixeli kazdy :)

CRT to relikt przeszlosci, niech zdycha. ;P

 

w kazdym razie ja mam chyba jeden martwy pixel, w kazdym razie czasem chce znajomym pokazac to musze wlaczyc bialy ekran i wtedy z lupa czasem go dojrze :) jak nie sa kolo siebie tak jak u notdota, to w ogole nie przeszkadza. w ogole ich sie nie widzi.

W mojej Belinejce 19" nie ma ani jednego wadliwego pixela :)

 

W pracy na jednym monitorze jest jeden wypalony, ale nie przeszkadza. Więcej wypalonych nigdy nie widziałem, ale 25 to IMHO za dużo by kupić taki monitor

 

Kengi - dokładnie, bardzo fajne te kreski są ;)

kengi: ja to biore na plus :) przynajmniej mam od razu 2 poziomice i nie musze męczyć się, żeby narysować coś prosto :]

one są cieńsze od jednego pixela :P i nie świecą się na czerwono :P

kengi: to tylko na białym widać martwe pixele ?

martwy pixel to taki ktory sie nei swieci. czasem nie swieci mu sie, ktorys subpixel (niekiedy wiecej niz jeden) z triady rgb.

 

np. jak jest martwy calkowicie to zawsze bedzie czarny. a jak ma rypniety subpixel R(czerwony) to jak komp mu kaze wyswietlic zolty (R255 G255 B0) to on wyswietli zielony bo subpixel R bedzie mial zawsze wartosc R0.

Więc to tak działa. Dzięki Kengi !

w małych ilościach (1) nie przeszkadz wogóle - chodz jest bardzo denerwujący że akurat ty go musisz mieć ;) no i w słońcu dobrze go widać zwłaszcza pod kątem.

 

W przypadku monitorów LCD weryfikacja uszkodzonych pikseli jest o wiele prostsza, gdyż zwykle świecą one z maksymalną jaskrawością nawet przy ustawieniu jasności ekranu na minimum lub są całkowicie czarne gdy rozjaśnimy ekran.

 

 

To jest to o czym pisze Kengi

 

http://www.astris.com/dpl/index.htm

to co ma "Duncan" to nie martwy piksel, tylko tzw. Hot pixel. czyli ze w jego przypadku piksel swieci sie non stop niezaleznie od tego jakie dostaje sygnaly od karty graficznej.

za to oba przyklady to tzw. uszkodzone piksele :) hehe