Uzywam tak jak zawsze ale teraz kasuje mi tekstury , tak jak na rysunku :

 

 

 

 

 

 

btw. robie model pistoletu i chce zmiejszyc spust ale kasuja sie tekstury :(

 

Moze ktos zna lepszy po mysl na zmniejszenie spustu po dwóch stronach ?

Pokaż siatkę, bo ja tutaj spustu nie widze, boolean nigdy nie był dobrym rozwiązaniem, chyba że na przedmioty proste do bólu. Boolean ma to do siebie, że prawiwe zawsze psuje siatke i pozniej takie są tego efekt. Moja rada: po prostu zrezygnuj z booleana

Nie kasuje tekstur tylko powierzchnie. Spust nie jest widocznie zamkniętą całkowicie siatką. Nie lepiej go zeskalować w osi pionowej?

Mozesz jasniej ? ucze sie 3 dzien 3dsmaxa :P

 

Tak aktualnie wyglada pistol

 

W tym przypadku lchyba epszym rozwiązaniem będzie po prostu ręczne wymodelowanie tego spustu.

 

Poczytaj do tego tutki, bo za rączkę raczej nikt nie bedzie prowadził cię.

Co to wogóle za moda, żeby najpierw nakładać tekstury, a potem modelować... Z booleanem w tym wypadku daj sobie spokój i zainteresuj się poly-modelingiem. Gdybyśmy ciągle mieli komune, to za taką siatke na sybir by cię zesłali :P .

Unikaj Booleana, dopiero w maxie 9 jakoś lepiej działa, ale we wczesniejszych wersjach bardzo łatwo kaszanił siatkę. Jak zobaczyłem temat watku, to pierwsze skojarzenie było takie, że naprawdę zdziwiłbym się, gdyby tytuł brzmiał; "Brak problemów z booleanem".

Unikaj Booleana, dopiero w maxie 9 jakoś lepiej działa, ale we wczesniejszych wersjach bardzo łatwo kaszanił siatkę. Jak zobaczyłem temat watku, to pierwsze skojarzenie było takie, że naprawdę zdziwiłbym się, gdyby tytuł brzmiał; "Brak problemów z booleanem".

 

:) a wy dalej swoje :P

w moim evo diura w przodzie jest robiona booleanem i bledow nie ma lepiej niz modelowac :) a dzialm na maxie 8

musze nagrac wkoncu tutka odnosnie booleana ;)

pozdro

Nielot, przy prostych modelach wszystko jest zwykle ok, ale im wyższy poziom komplikacji siatki, tym większe szanse na wpadkę...

Shogun nie zgadzam sie :)

A ja owszem. Poza tym prawie zawsze poly modeling jest szybszy i pewniejszy od boola jak dla mnie.

nielot ma rację, do booleana trzeba specyficznego podejścia: z miłością do niego, a wszystko dobrze będzie wychodzić. :)

 

Oczywiście w pewnych sytuacjach znacznie lepiej jest ręcznie pociąć facey i je usuwać/extrudować, ale to nie powód, by nie pozostawić na boolu suchej nitki.

Hynol, pełne poparcie, polymodeling rulez. Przyznaję co prawda, że booleana na upartego można stosować, ale ja od 2 lat jeszcze ani razu nie modlowałem niczego, do czego boolean by mi się przydał, albo cokolwiek przyspieszał.

Ja bardzo czesto używam boola, potem lekko trzeba siatke poprawić i zweldowac trochę wertexów ale to nie problem.

 

W tym modelu już na etapie splina zrezygnowałbym ze spustu i domodelował go osobno.

hynol--> tu sie nie zgodze znowu :) gdyz ostatnio robilem kolo od fotala i tam jest taki badziew ze z boxa wychodzi cylinder i w poly napewno ciezko by bylo to zrobic (no moze nie ciezko ale na pewno booleanem szybciej) bo mi to zajelo pare minut :)

aha i ja tez uwielbiam polymodeling ale boolean potrafi ulatwic zycie :)

pozdro

Lethys poczytaj ten watek http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=32990, tu Mintrill dobrze gada jak z boolem sobie radzic, no i zobacz videotutka nielota http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=34253, zwlaszcza ta czesc, gdzie tnie boolem przod bryki - da sie!

 

pozdro

ok znalazlem ciekawy tutek o poly modelingu , pozniej go wchlone :) Dziekuje za pomoc