Kolejny samolot z mojej kolekcji i kolejny, związany z polskimi pilotami. Francja 1940. Dwa myśliwce Morane Saulnier MS-406 z 1 Esc. GC I/2 pilotowane przez Stanisława Chałupę (ten z bocianem) i Antoniego Bedę.

 

Modele powstały w Rhino, rendering wykonałem jak zwykle w PovRayu. Ta wersja tutaj to nieoficjalny wariant. Miał być oficjalny, ale francuski wydawca, który miał toto umieścić na okładce książki zażyczył sobie błękitnego, najlepiej pocztówkowego nieba, coby temat chwycił okładką. Jako że "nasz klient nasz pan" dostał swoją wersję. Ja wole tę.

 

takie troche modele jak z plastiku ale podoba mi sie ;)

Ja widzę, że ty jesteś pro samolotowiec :)

 

Faktycznie , wyglądają jak z plastiku ale to wina rendera, będziesz musiał przyłożyć się do jakości materiałów , modele na poziomie.

 

Pozdrawiam.

Co do lekko "plastikowatego" wyglądu, to niestety muszę sie zgodzić. I nie winiłbym tu renderera tylko siebie :). Praca nie jest najnowsza i wiele sie od tego czasu zmieniło. Poza tym przy tego typu zamówieniach czasem trzeba niestety pogodzić wymagania wydawcy z (zawsze) krótkim terminem oddania projektu i własnymi standardami.

 

A co do tych tu samolotów to sam teraz widzę braki w specular map i zbyt skromny postprocess.

Niestety tak już jest często z robotą na zamówienie, a potem już się nie chce siedzieć i dłubać, jak można coś nowego zrobić. Mnie się bardzo podobają modele. Ale piloci już nie bardzo ;)

jest dobrze ale mógłbys dodatkowo w maxie wyrenderować Ambient Occlusion i dodac do tego co masz - gwarantuje że będzie jeszcze lepiej

edit: jeżeli nie masz nic przeciwko to zrobiłem swoją wersję kolorystyczną

Kolejny piękny model! Bardzo mi się podoba! Brawo!

 

PS. Choć tuning jarasa troszkę bardziej przemawia... przynajmniej na moim monitorze ;-) Pozdr.

Fajowy model, a tu taka moja propozycja ma szybko. :)

Nie, no Panowie :) Taki zbiorowy postproces?

 

Podoba mi się wariant Jarasa - od razu ci mówię, że żaden wydawca we Francji tego by nie wziął ;) - ładnie poglębiłeś cienie, zdesaturyzowałeś kolory - jest OK. Wariant RA też nie jest zły, ale z tej wysokości ziemia nie ma prawa być rozmyta.

 

No i zapraszam do dalszej zabawy ( a najlepszy wariant podpisze i sprzedam za ciężką kasę (tu złowieszczy śmiech) )

 

No to macie tu dokładkę. W zasadzie to samo...

Ten obrazek fajniejszy. Ale ci piloci aż boleśnie nieoteksturowani :). Tak z ciekawości, bo nie pamiętam - to te szajsy rozpadały się na części podczas nurkowania?

Piloci faktycznie okropni. Zawsze starałem sie ich chować za słupki albo "bliki" na szybach. Niestety w NURBS mi sie nie udało stworzyć wiarygodnej postaci. Dopiero Kurt (wątek w WIP) jest pilotem nowej generacji.

 

A co do rozpadywalności, to nie te. Prawdopodobnie mówisz o Caudron C.714 - samolocie, na którym francuscy piloci odmówili latania. Dostali go więc Polacy. Jest ten aeroplan u mnie na tapecie i to w takiej bardzo szczegółowej formie, bo choć dziadowski to ciekawy i dla historii polskiego lotnictwa ważny. A poza tym zamówiony ;).

 

A tak swoją droga uważam, że warto się zabierać za mniej "chodzone" tematy do modeli. W końcu Mustanga D robi każdy, ale już wesję Mk. III niewielu. A że Horbaczewski to jeden z moich ulubionych pilotów więc i ten ptaszek gdzieś tam jest w planach.

Słusznie. Caudrony. Stoi u mnie na półce taki zakurzony że się zbliżać boję. Straszna chudzina, ale ciekawy - to fakt.

Bardzo fajnie ;) Tylko jak Hynol powiedział nie oteksutowaniu piloci to - i czemu na obydwu renderach wirniki (czy jakoś tak :P) oby dwóch samolotów są w tej samej pozycji...... ? :P

samolociki fajne

ale nie podobają mi sie te bociany

takie jakieś pogarbione:/

czemu na obydwu renderach wirniki (czy jakoś tak :P) oby dwóch samolotów są w tej samej pozycji...... ? :P

 

Chodzi Ci o śmigła? ;P Nie są w tej samej pozycji z tego co widzę.