Napisano 5 Lipiec 200717 l Witam. Pytanie brzmi: jakeigo softu 3d warto uczyć się teraz, żeby za 5 lat pracować przy wizkach i szeroko pojętej grafice 3d zagranicą - konkretnie uk/usa??
Napisano 5 Lipiec 200717 l Z takim pytaniem to proponuje do wróżki :D A tak serio, to ja bym stawiał na XSI, ale to jest czyste gdybanie.
Napisano 5 Lipiec 200717 l Ja też proponuję wróżkę :D, naprawdę znaczenia za bardzo nie ma soft, jeżeli znasz 3d max to i tak prace możesz dostać za granicą, to samo z MAYA czy XSI. Ważne są umiejętności i wiedza. Pozdrawiam!
Napisano 5 Lipiec 200717 l Autor no dobra a obecnie? bo kiedys slyszalem opinie ze tylko w polsce max jest taki popularny a za granica to raczej maya kroluje... to prawda?
Napisano 5 Lipiec 200717 l o jeju jakie pytanie xD to zalezy od tego gdzie bedziesz pracował, najelepiej kazdego po trochu - pozniej takie kombajny daja spore mozliwosci
Napisano 5 Lipiec 200717 l serwus:) na poczatku zaznaczam ,że w życiu nie zrobilem żadnej wizki i nie zanosi sie , zebym zrobił . Po prostu nie moja działka. W projektowaniu arch. chyba mocno jest osadzony soft z autodesku ( autodesk sie chwali że na ich softach jedzie milion ludzi, i chyba nie uwzglednili w tym piratów). I mysle , że max ( zwłaszcza biorąc jego pokrewność z Vizem) jest , i będzie głownym softem do wizek. Oczywiście ktoś może sobie komwertować obiekty do majeczki itp, ale siłą rzeczy max to dobre rozwiązanie w tej branzy. Z robieniem "szeroko pojętej grafiki na zachodzie" sprawa wyglada juz troche inaczej. NApewno warto sie zapoznać z Panią Mają , xsi. NA firmy działające na blenderze bym za granicą nie liczył. Trzeba pamietać , że zasrobki w tej branzy są dosyc wysokie, i zakup softu nie stanowi takiego problemu. Dzisiaj zaczynają sie w niemczech strajki kolejarzy ( zarabiają1900 -2100 euro miesiecznie) - czyli kazdy mogłby co miesiac kupować sobie majke. Nie ma tam wiec potrzeby przestawiania całych firm na blendera - chyba że chodziłoby o jego możliwosci - ale napewno nie z powodów ekonomicznych. pozdrawiam i życze powodzenia :)
Napisano 5 Lipiec 200717 l kannu, jeśli pracowałby np przy modelowaniu itp to mógłby pracować w blenderze i później ewentualny eksport. wizki tez by sie dalo, jeśli wziąźć pod uwage finalny produkt czyli rendery. tez sie da, nie ma v-raya ale są inne. wiem ze w firmach nie pracują w blenderze ale chodzi mi tylko o to że sie da. poza tym umiejetnosci z jednego softu da sie przeniesc na inny, sam zaczynalem w axie.
Napisano 5 Lipiec 200717 l serwus :) Blade - tak. pełna zgoda , że sie da. Praktyka pracy w studiach ( ja pracowałem przy animacjach , a nie wizkach), jest taka, że trzeba pracować na tym sofcie, ktory jest poinstalowany na wiekszosci kompow, i żeby sie inni tez na tym znali . Są tekie sytuacje, że ktos, musi cos pomoc/poprawić "na szybko" - i jesli bedziesz pracowac na jakims kosmicznym sofcie to byłoby średnio. Oczywiście sie da , bo widywałem podobne sytuacje - ale to rodzi ryzyko komplikacji. Poza tym zakładanie robienia czegos na blenderze , i eksportowanie do maxa chyba nie ma sensu , gdy zakładamy to juz na poczatku drogi. Nie prosciej sie uczyc odrazu na maxie ? Problem jest nawet, gdy cały zespol pracuje na maxie i przychodzi jakiś majowicz - i to pomimo tego , ze mozna eksportowac itp. JAk jest jeden soft, ktory wszyscy znaja , to odpadaja problemy przy eksportach itp. A na innych softach oczywiście że sie da. Ba!, nawet na POV by sie pewnie coś dało. JA nie przekreslam blendera . Kwestionuje tylko fakt , że ktos znajacy blendera (tylko) wejdzie do firmy i po godzinie bedzie stanowić element zgranego mechanizmu. Tak niestety nie będzie. pozdrawiam bardzo :) :::EDIT:::: teraz docytałem , że chodzi o prace w usa/uk. mysle, ze w usa majeczka, xsi. 5 lat to praktycznie epoka - możliwe że houdini wejdzie bardziej na rynek . Kiedys analogiczna sytuacja była z majką . pozdrawiam :)
Napisano 5 Lipiec 200717 l nie czytalem wszystkich postow, ale moze cos pomoge. mieszkam w UK, pracowalem przez jakas chwile dla jednej z czolowych firm wizualizacyjnych (znacie na pewno), uzywalem glownie MAXa, ale tak na serio nie liczy sie czego uzywasz, bo licencje sa na wszystko zwykle zakupione - wazny jest efekt. XSI jest popularne w kilku tutejszych firmach, ale wciaz prym wiedzie max i vray, choc przyznam, ze modeling glownie odbywa sie w cadzie. teraz pracuje w innej firmie i nasi wizualizatorzy uzywaja glownie maxa, rowniez do modellingu (bazujac na cadowskich planach), wiec akurat nie przejmowalbym sie jakiego softu sie uczyc, a na tym jakiej jakosci mamy rezultat. that's all :)
Napisano 5 Lipiec 200717 l rozumiem Cie kannu i zgadzam sie z tym co napisałeś :) pracuje sie na tym co mają, dobrze jest znać kilka softów naraz chociaz z reguły pracuje/zna sie na jedym. jak już pisalem zaczynałem od maxa. Tak jak piszesz 5 lat to epoka i nie ma sensu niczego zakładać. pozdrawiam
Napisano 5 Lipiec 200717 l Mogę opisać teraźniejszą sytuację w Austrii, na tutejszych spotkaniach forumowych jest ogromna przewaga Maji, Max i XSI się pojawiają sporadycznie ale raczej u freelancerów, ci z firm pracują na Maji. W jednej z firm używa się Blendera do unwrapowania a do całej reszty Maji. Jest też jakaś firma gdzie jest oddział Maxowców, ale to jakby oddzielny team i pracują nad czym innym niż Majowcy. Oczywiście austria to mały kraj i raczej mało reprezentatywny. Do tego myślę że jak jesteś dobry to cię wezmą bez względu na soft, po prostu każą ci się nauczyć Mayi...
Napisano 5 Lipiec 200717 l Choć sam się na maxie wychowałem, ja bym na maykę stawiał. Zresztą jak będziesz już dobry w jednym to się w tydzien przerzucisz ma każdy inny dowolny, to tylko kwestia interfejsu i może kilku featuresów. Tak jak Ania napisała, mój kolega, ortodoksyjny blenderowiec został zmuszony do nauczenia się animacji w mayce bo tego w firmie używają. I co, musiał się szybko nauczyć po prostu:p
Napisano 5 Lipiec 200717 l Paint :D a tak serio to raczej max maya i xsi bo te softy sa najbardziej znane i 5 lat to nie az tak duzo czasu w softach :) Aaa przy wizkach to oczywiscie max/viz i autocad podstawa nie tylko w uk/usa no i jeszcze opanowne przynajmniej 2 softy do renderów najlepiej szybki i latwy w obsludze typu mw, fry itp.
Napisano 5 Lipiec 200717 l Kazdy wspomina typowo rzeczy znane i uzywane :) A takie rzeczy jak Cinema 4d , Mudbox czy inne programy. Ja moge powiedziec ze Cinema 4d jest bardzoo popularna w Niemczech :)
Napisano 5 Lipiec 200717 l serwus, Vizjoner - daltego wspominamy rzeczy znane i uzywane. poniewaz pytanie było jakie softy sa powszechnie uzywane. Odnosnie Cinemy to fakt - w niemcowni mocno sie jej uzywa . To chyba taki Ich lokalny patriotyzm ( to produkt niemiecki). Ogolnie wiecej zastosowań ma Ich inny produkt - bodypaint ( to też jest od Maxona). Nawet w ktorymś z mega wypasionych filmow niedawno go używano . Widziałem kilka reklam cinemy i musze powiedzieć że na starym maxiarzu robiły wrażenie :) pozdrawiam
Napisano 5 Lipiec 200717 l Cinemę lubią zdaje się nie tylko przez patriotyzm ale też z powodu niższej ceny
Napisano 5 Lipiec 200717 l serwus, wydaje mi sie, ze cinemy uczono w niemcowni w szkolach - i wlasnie w tą strone szedłem z patriotyzmem. :) pozdrawiam
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto