caninalupa Napisano 19 Grudzień 2007 Napisano 19 Grudzień 2007 hej wszystkim :) patrząc na twórczosc powyżej zastanawialam się czy swoją tu umieszczac bo z pewnoscia wiele mam jeszcze do popracowania nad nią :) postacie na szkicach sa wymyslem wyobrazni i raczej symbolem moim wlasnym. Czasem tylko pojawiaja sie takie-już znane jak np. jednorożce. Chętnie poznam Wasze opinie...mam cicha nadzieję, że tych pozytywnych będzie wiecej ...;) za jakis czas dorzucę więcej jeśli te Wam się spodobają... pozdrawiam wszystkich:)
BLADE Napisano 19 Grudzień 2007 Napisano 19 Grudzień 2007 cóż.. nowym ludziom raczej mało kto odpisuje... złamie te zasade.. ćwicz dalej wg. możliwosci. co dpo pracy to z deka proporcje nie graja i jakoś wszedzie da sie rozpoznac te sama twarz. popracuj nad anatomią i bedzie ok
Gość Frealms Napisano 19 Grudzień 2007 Napisano 19 Grudzień 2007 Bardzo ładnie jak na początek. Lubię takie klimaty, prosimy o więcej!
kubi Napisano 19 Grudzień 2007 Napisano 19 Grudzień 2007 Prawdę powiedziawszy, to wilk na dupie najlepszy!
masz)rum Napisano 20 Grudzień 2007 Napisano 20 Grudzień 2007 zgadzam się z powyższym ;], z antaomią nie jest jeszcze tak źle, zwracasz uwagę na pewne aspekty (plecy pani na pierwszym obrazku) detale ale musisz popracować nad proporcjami, no i ten ołówek, ołówek fajne narzędzie, kreskę można zrobić, ale radziłbym przerzucić się na cos bardziej elastycznego, tusz, może jakiś mazak, cienkopis, będziesz miał więcej możliwości a praca powinna być ciekawsza ;] Witam na Maxie! Ps; nie zrażaj się na wejściu, nowym userom rzadko się odpisuje bo nie wiadomo od czego zacząć i co powiedzieć widząc trzy skany ołówkowe, dobrze jest jak autor wypowie się krótko na temat, co mu się podoba, co uwarza że nie wyszło i z czym ma problem ;]
caninalupa Napisano 20 Grudzień 2007 Autor Napisano 20 Grudzień 2007 dzieki za rzeczowe rady :) co bym nikogo nie pominela... masz)rum...oj myśle ze najpierw chyba musze zapanowac nad ołówkiem ale narzędzia typu mazak czy cienkopis to fajny pomysl, w ołówku podoba mi się to, że można tworzć cienie, tonację. blade....z moim ćwiczeniem wg możliwości to właśnie tak jest jak z moim czasem albo jego brakiem:) ta sama twarz jakoś sama wychodzi...ale wlaściwie to może dlatego, że te symboliczne postacie łączą się w jedno, że tak tajemniczo powiem..:) kubi...fajnie, że chociaż wilk ci się podoba:] frealms...dziękuję za miłe słowa...to znaczy, że to co szkicuję nie jest całkiem do bani...troche obawiałam się oceny tych, którzy mają więcej do czynienia ze szkicem niż ja, ale grunt to konstruktywne rady i za nie dziekuje:))
Siegmar Napisano 21 Grudzień 2007 Napisano 21 Grudzień 2007 To ja też coś napiszę... Powinnaś popracować bardzo mocno nad proporcjami. Każda praca, nawet ta najbardziej wygłaskana będzie wyglądała nienaturalnie i niewiarygodnie jeśli położysz w niej podstawy. Tak jak mówię, proporcje leżą bardzo. Kobiety, które rysujesz są za wysokie, a przez to za chude, mają za małe głowy, za małe dłonie i stopy. Z podstaw - głowa (jej wysokość w pionie) mieści się 8 razy w sylwetce człowieka. Pozwoliłem sobie wziąć na warsztat parę z Twoich prac: Tutaj po wyprostowaniu postaci, głowa zmieściłaby się 10 razy co najmniej. Oczywiście nie każdy człowiek ma akurat takie proporcje, one się wahają, ale w granicach od 6,5 do 8,5 głowy -zależy do płci, wieku - nigdy 10 :) Kobiety z reguły mają mniejszy stosunek długości głowy do wysokości ciała. W tym przykładzie wyprostowałem nogi tej postaci, żeby pokazać Ci jeszcze jedną ważną rzecz. Podczas rysowania zwracaj uwagę na przestrzenność postaci! W tym przypadku jedna noga jest wyraźnie dłuższa niż druga. Dodatkowo, potwierdzając tezę poprzednią ukazałem stosunek postać/głowy i wyszło jak wyszło... Żeby nie zostawiać Cię bez jakichś rad, proponuję zajrzeć tutaj : http://acid.noobgrinder.com/Loomis/ i pobrać na początek pozycję Figure Drawing. Książka pomoże Ci zapanować nad proporcjami, co prawda jest po angielsku, ale tak bogato ilustrowana, że nie będziesz miała problemu z wgryzieniem się w nią... Na pewno też skusisz się po niej na resztę. Staraj się rysować dużo szkiców, utrwalać proporcje... Najpierw najprostsze postaci - zwykłych wyprostowanych mężczyzn i kobiety... Nie staraj się kończyć tych prac, dopieszczać ich - nie o to w tym chodzi. Po prostu musisz poczuć co rysujesz. Postaraj się na początku jak najmniej przejmować starannością prac (szkiców) Rysuj niedbale operując ołówkiem, rozluźniona ręka, ruchy swobodne... Naucz dłoń luzu, spraw by nie bała się robić błędów... Jeśli nauczysz dłoń luzu, to z czasem nauczysz jej także pewności! Rysuj ze zdjęć i z natury (swoje ręce, stopy, autoportret z lustra). Obserwuj, a jeśli czujesz, że jesteś zmęczona. odłóż pracę i wróć do niej po godzinie (zauważysz więcej błędów) Jeśli podoba Ci się praca, którą wykonałaś - podejdź do lustra z arkuszem papieru i spojrzyj na pracę w lustrze. Widać wszystkie błędy - będziesz zdumiona! Jeśli już opanujesz podstawy i będziesz chciała zabrać się za jakąś większą pracę, to poprzyj ją wieloma szkicami, tak byś nie spieprzyła podstaw - najlepiej umieszczaj je tutaj na forum, a ludzie Cię naprowadzą. Z Twoich prac najbardziej podoba mi się jednorożec z kobietą i tyłek kobiety z pierwszej pracy (tam na udach i pośladkach fajne cienie wyszły) Pozdrawiam - mam nadzieję, że pomogłem
undercover Napisano 21 Grudzień 2007 Napisano 21 Grudzień 2007 Siegmar - no no - napracowałeś się. Fajny tuning hehe - i miłość zagościła wśród zwierzyny;D
miriam Napisano 21 Grudzień 2007 Napisano 21 Grudzień 2007 caninalupa witaj na forum ;), przede wszystkim na początek radzę zmień nazwę wątku, na zgodny z regulaminem . . . Poza tym nawiązując do wypowiedzi Blade'a, :) nie do końca tak jest że nowym ludziom mało kto odpisuje przykład wyżej ;), spora gromadka się nazbierała trzeba ćwiczyć i tyle z czasem efekt będzie wyraźnie lepszy . . . //Pozdr.
caninalupa Napisano 2 Styczeń 2008 Autor Napisano 2 Styczeń 2008 wow!! jeszcze nikt mi nie podsunął tyle fajnych rad!! ;)) dziękuję Ci Siegmar :) czasem miałam wrażenie, że coś nie gra mimo, że pomysł na szkic podobał mi się --teraz już wiem :) to wszystko chyba w obawie żeby dłoń nie była za duża i stopy żeby nie były za toporne...tylko filigranowe...ale faktycznie to tworzy znowu dysproporcje w drugą stronę. Chyba faktycznie staranność przedkładałam nad inne ważniejsze rzeczy...moją wadą jest niecierpliwość, już bym chciała utrwalić swój pomysł na kartce...a tu trzeba jeszcze poćwiczyć nad podstawami:)Dziękuję tym bardziej, że patrząc na analizę tych szkiców kosztowało to trochę Twojego czasu:)Rady są naprawdę rzeczowe (myślę, że takich właśnie potrzebowałam) i będe na pewno ćwiczyć w tym kierunku. Dziękuję Ci Siegmar za profesjonalne rady raz jeszcze i pozdrawiam :)))
caninalupa Napisano 2 Styczeń 2008 Autor Napisano 2 Styczeń 2008 nie wiem czy dobrze...ale zmieniłam wątek:)...no myślałam, że już nikt się tu nie wpisze...a tu prosze....:)))
caninalupa Napisano 23 Styczeń 2008 Autor Napisano 23 Styczeń 2008 :)musze zdobyc skaner zeby je tu zamiescic...:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się