t4u Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 Cześć, dwa dni temu na klawiaturke wylał mi się sok jabłkowy... Moja klawiaturka to Logitecha tą taką cieniutką, na początku suszyłem ją suszarką do włosów, dzisiaj lałem wodą i ponownie suszyłem, klawiaturka działa, ale za nic nie działa klawisz "a". Sprawa jest prosta, soczek zastygł i prawdopodobnie ścieżki się posklejały. Klawiatura była łączona z podstawą na gorąco, stąd tworzy się problem, gdyż nie mogę dostać się na płytę i delikatnie przemyć... Nie wiem co mam zrobić, jakieś sugestie?
piksar Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 Cześć, dwa dni temu na klawiaturke wylał mi się sok jabłkowy... Moja klawiaturka to Logitecha tą taką cieniutką, na początku suszyłem ją suszarką do włosów, dzisiaj lałem wodą i ponownie suszyłem, klawiaturka działa, ale za nic nie działa klawisz "a". w tym momencie ją zabiłeś, najpierw woda potem suszenie a tak wysuszyłeś soczek a cukier .....
floo Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 mnie ostatnio wylał się browar na klawiaturę samsunga, którą później przesuszyłem suszarką... efekt był taki że klawiatura działała tylko klawisze się posklejały i ciężko wracały na swoje miejsce - więc klawiatura poszła... na pocieszenie to powiem że nie jesteś sam:D jeśli takie sytuacje się zdarzają się częściej to kup jakąś gumową, odporną na wodę i inne substancje... P.s. Proponuje zakup nowej klawiatury... P.s.2. Może wylej spirytus i jeszcze raz wysusz, może odparuje:P
Miłosz3ds Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 E tam... weź pod bieżącą wodę wrzuć, polej Vanish'em, bedzie git myślę... jeśli nie pomoże, będziesz zmuszony kupić nową klawke...:)
zdunek89 Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 P.s.2. Może wylej spirytus i jeszcze raz wysusz, może odparuje:P szkoda spirytusu :P mi się rosołek wylał ;] po otwarciu przesuszeniu i przeczyszczeniu działała przez kilka miechów, chodź się kleiła i w ogóle teraz mam jakąś tanią klawę za 3 dychy i jak będzie odpowiednio uświniona to wyrzucam, z czasem idzie się przyzwyczaić do klawiatury z niższej półki, w szczególności jak się już trochę wyrobi, ale nie ma takich strat np przy soczku
t4u Napisano 9 Styczeń 2008 Autor Napisano 9 Styczeń 2008 Nie mówcie że kolejne 70 PLN do wydania ;] Jak ja nienawidzę takich sytuacji, ta klawiatura przeżyła dosłownie wszystko, rosołki, piwo, kawa, herbata, soki również, ale wczorajszy sok jabłkowy był widocznie jakiś dziwny ;] Naprawdę nie da rady?
piksar Napisano 9 Styczeń 2008 Napisano 9 Styczeń 2008 wszystko się da, zależy od talentu, skoro nie da się dołem (zgrzana) to wydłub klawisz od góry i dojdziesz do mikrostyku od góry, woda i sprężone powietrze chyma że masz dostęp do preparatu NC123 (Chemsearch) ostatecznie WD40 kilka kropel ale potem trzeba przedmuchać sprężonym
t4u Napisano 9 Styczeń 2008 Autor Napisano 9 Styczeń 2008 Oki, jutro się za nią zabiorę :) Dziękuję za wskazówki, życzę miłej nocki i dobranoc. Można zamknąć ;]
arev Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 Dorzucę się jeszcze z szybkim tutorialkiem ^^ Miałem kiedyś podobny kłopot, tylko z kursorami i sokiem pomarańczowym ^^ 1-2. Klawisz najlepiej podważyć jakimś narzędziem. Będziesz musiał użyć nieco siły, ale śmiało, plastikowe elementy pod przyciskami są bardzo wytrzymałe :) 3. Gdy podważysz przycisk z jednej strony "wyrwij" go z pozostałych zawiasów. 4. Następnie wyciągnij prowadnice, które były pod spodem. Wyczyść zarówno je, jak i cały plastik pod klawiszem - tutaj cukier krystalizuje i blokuje przycisk (wyczyść na mokro lub alkoholem, byle dokładnie, może trzeba będzie kilka razy) 5. Możliwe, że będziesz też musiał zerwać gumowy styk i wyczyścić ścieżki pod nim (alc). Wybaczysz, że nie oderwę swojego bez potrzeby :D Po wszystkim pobaw się w składanie elementów. Gdy prowadnice i styk będą na miejscu precyzyjnie połóż na nich przycisk (od spodu ma wyrostek, który ma trafić w otwór w gumowym styku) i dociśnij znaczną siłą. Sorki za kiepskiej jakości zdjęcia. Powodzenia ;)
floo Napisano 10 Styczeń 2008 Napisano 10 Styczeń 2008 arevulopapo tutorial jak z gnomon-a... :D może się kiedyś przyda... ;) hehe
t4u Napisano 11 Styczeń 2008 Autor Napisano 11 Styczeń 2008 Dziękuję jeszcze raz, zgadzam się tutorial, pierwsza klasa. Również spróbiuję.
masater Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 a tak z ciekawości zapytam. Po co wam ludzie takie klawiatury (jakieś 70zł, kosmos)? Nie starczą zwykłe za dychę/15zł usb albo ps2?
floo Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 masater to już pewnie jakieś zboczenie zawodowe... że musi być coś lepszego... Ja ostatnio zakupiłem tracera i jest wygodniejszy od zwyklej, bo ma ścięta klawisze od dołu... np. w blenderze męczę bardzo ctrl, alt, shift Jednak żeby kupić klawiaturkę za 200zł to musiał bym mieć gwarancje na to że będzie działać dobrze kilka lat, a jakoś nie bardzo jestem o tym przekonany, nawet do logitecha...
piksar Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 Panowie i Panny, zmieniać klawy jak najczęściej, to siedlisko bardzo wrednych bakterii.
masater Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 nie wiem, jako programista piszę dość dużo, a piszę na najtańszych klawiaturach, bo na tych z małym skokiem się nie da wygodnie pisać, w blenderze też sporo męczę te klawisze. Co 2-3 lata można klawiaturę wymienić, ale co to za problem, skoro taka sama nówka kosztuje 14zł albo mniej? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ludzie tak intensywnie używają klawiszy multimedialnych czy innych takich pierdół. Nie wiem, może tu w grę wchodzi estetyka, tylko po co estetyczna nieużywalna klawiatura? (Choć ja do estetyki sprzętu komputerowego akurat wagi nie przykładam, mam w końcu 5 komputerów na biurku, tylko tak się składa, że żadnej obudowy. Obecny model klawiatury: btc, zwykła 105 za 14zł z klawiszem power, bo nie chce mi się śrubokrętem odpalać płyt głównych :P
erwin Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 Ja 3 lata temu kupilem zestaw klaw+mysz bezprzewodowe logitecha za niemalo kasy, ale jestem zadowolony z zestawu bo do dzisiaj dziala bez zarzutu. Chociaz musze przyznac, ze przez ten czas jedynym zagrozeniem dla klawiatury byl kurz:D, nie miala okazji poznac mocy fluidow:cool:
Ania Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 Hehe świntuszki z was. Jak będziecie bardziej dbać o wasze klawiatury, to tak jak ja dożyjecie czasu że wam się zetrą cypelki na literkach F i J.
arev Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 masater, piszesz że źle ci się pracuje na klawiaturach z małym skokiem. Ja mam właśnie odwrotnie dlatego nie chcę klawiaturki za 14 pln. Poza tym ta którą mam jest wyjątkowo cicha, a bardzo mi na tym zależało.
kamil.ochel Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 ja mam Mantę za 302 złotych z dużym skokiem i gdyby nie głośna spacja to byłby zachwycony Aniu ja mam na literkach "f" i "j" takie półkola... tzn już nie mam :) http://www.manta.tv/produkty/IT/klawiatury/mm926m.png
piksar Napisano 12 Styczeń 2008 Napisano 12 Styczeń 2008 kończcie już ten spam, albo załóżcie sobie wątek "Klawiatura którą kocham"
t4u Napisano 22 Styczeń 2008 Autor Napisano 22 Styczeń 2008 Heh to ja znowu, klawiatura poszła do kosza, nie dała za wygraną, próbowałem spirytusem, nie pomogło, później z desperacji wrzuciłem ją do połowy do wiaderka z ciepłą wodą z odrobiną mydełka... To samo ;] Więc tego samego dnia kupiłem nową, taką samą ;] Może i faktycznie 70 PLN na klawiaturke to troszkę przesada, ale ja i tak wolę kupić coś raz, a porządnie. Poza tym firma mówi sama za siebie, jest (była) cicha i klawisze cieniutkie i wogóle jest najlepsza. Polecam każdemu kto jeszcze nie zdążył poczuć komfortu użytkowania jej ;] Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się