tft a rozmazany problem

[polka dot]

cześć.

 

przed chwilą pojawił sie problem z jednym z monitorów sony na matrycy tft. oba mają taki sam czas eksploatacji, a dzieje się tak tylko na jednym. mianowicie, na ekranie pojawiło mi się takie dziwne coś. taka mała ciemna rozmazana plamka, właściwie ciemna kreseczka o długości 3mm po dość mocnym blurze. i ona sobie wykonuje powolne losowe ruchy po monitorze. jeszcze ani razu nie doszła do krawędzi miedzy monitorami, więc nie wiem czy to problem z software czy hardware. najpierw, myślałem że to mała muszka, a rozmazana jest bo dawno nie spałem. olałem ją ale gdy zaczęła mi jeździć po renderze w photoshopie postanowiłem ją zabić. i właśnie wtedy spostrzegłem, że to obraz na monitorze. i co ciekawe, gdy umieszczę przy tym czymś kursor, to dziwne coś zdaje się powstawać za obrazem, czyli jest jak gdyby głębiej w monitorze niż reszta obrazu. do tego, co już całkowicie mnie zaskoczyło to to, że gdy to licho porusza się pionowo, jest jak pisałem zblurowaną kreseczką. ale gdy porusza się poziomo, zamienia się w malutką zblurowaną literę "z". ja wiem że dawno nie spałem i czasem zdarza mi się za długo siedzieć przy komputerze ale mimo tego myślę, że to jest coś nie tak z monitorem a nie ze mną. że to nie skutek przemęczenia. takie jeżdzące "zzzz" to chyba nie to. i obiecuje że nic nie brałem przed napisaniem tego posta, zjadłem tylko półtora grzanki francuskiej. spotkaliście się może z czyś takim?

[Master Kiełbaster]

może daj foto :P

[SWRSC]

lol, a mi właśnie jakiś robak chyba łązi pod matrycą! taka kreseczka malutka i losowo wybiera drogę...

i też jest właśnie "za wszystkim" damn...

[patry]

Może to jakaś inwazja!? :O

Ja mam plamkę, ale się nie rusza... umarła chyba :(

[arev]

Pewnie z pragnienia. Polej ją wodą to ożyje ;)

[SWRSC]

Ja nazwalem swojego robaczka "Heniek" bede go pielegnowal i opalal.

 

na necie ludziska pisza, ze warto zgasic swiatla w nocy i monitor i postawic obok krawedzi lampke. Robak bedzie staral sie isc do swiatla.

[polka dot]

żniknęło :-)