TYTUŁ: "Hej, chłopaki! Nasi grają."

OPIS:

 

Nagle sygnał zanika: twarze rozmywają się w śnieżną burzę, a głosy przechodzą w równomierny szum. Szum, który narasta i pęcznieje, zasilany brzęczeniem dziesiątek, setek muszych skrzydeł. Te małe, natrętne owady zaczęły gromadzić się w opuszczonym pokoju, przyciągane brzmiącym znajomo szmerem zepsutego telewizora.

 

 

TITLE: "Hey guys! Our boys are playing."

 

DESCRIPTION:

 

Suddenly signal dies: faces split into blizzard and voices turn into regular sough. The sough that increases and becomes louder, fed with a buzz of dozens, hundrends of flies’ wings. Those little intrusive insects started to gather in the abandoned room, attracted by a familiar hum of a broken TV.

 

 

====================

Pierwszy post

====================

 

Znam regulamin, ale oficjalny tekst napiszę później. Ciężko jest zmieścić się w trzech zdaniach. Póki co przedstawiam opis tymczasowy.

 

Chciałbym zrealizować projekt opowiadający o piwnicznych szczurach, które od dawna towarzyszą ludziom i żyją z nami w symbiozie. Scena miałaby przedstawić te zniesławione istoty, oczekujące ochłapów i resztek z jedzenia, przy zejściu do piwnicy. Drzwi zostały otwarte, oślepiające światło razi biedne gryzonie, które wiedzą, że nadchodzi "dostawa". Człowiek zamiast nakarmić wyrzuca jednak swój zrupciały telewizor, który leci wprost na jednego z ciekawskich szczurków...

 

Ponieważ skutki awarii mają być straszne, postaram się wykreować straszną scenerię, gdzie śmierć wisi w powietrzu.

 

A jak mi to wyjdzie... zobaczymy ;)

 

Póki co narysowałem bardzo ogólny, szybki szkic swojej pracy. Ten wygląda jednak dość humorystycznie, ale proszę się nie sugerować.

 

link do konceptu: http://www.magor.pl/moje/awariatv.jpg

 

Pozdrawiam

Edytowane 12 Wrzesień 200817 l przez Vaticinator

Podoba mi się ten szkic - wygląda jak okładka jakiegoś komiksu. A o koncepcie powiem tyle, że powtarza pewien schemat (w tej bitwie jest kilka łatwo zauważalnych schematów), a mianowicie: "Telewizor się zepsuł- wypad z nim za okno. A że nieszczęśliwie na kogoś spadnie to już nie moja sprawa".

 

Życzę powodzenia w bitwie :D

"Telewizor się zepsuł- wypad z nim za okno. A że nieszczęśliwie na kogoś spadnie to już nie moja sprawa".

 

To żeś mnie zażył troszeczkę, bo jakoś ciągle inaczej patrzyłem na ten projekt, a faktycznie patrząc obiektywnie, do tego się sprowadza. Mam jednak cichą nadzieję, że to nie przekreśli mojej pracy. Czasu już niewiele więc wracam do dzieła.

 

Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz.

nie pomysł się liczy a praca ma potencjał (~220V )

W prawdzie zacząłem już realizację i powoli sceneria zaczyna nabierać kształtu.

 

 

...Ale chyba jednak porzucę ten projekt na rzecz nowego pomysłu. Przedstawiam dwa nowe koncepty. Mi osobiście najbardziej przypadł do gustu ten z muchami, ale poczekam na Wasze opinie.

 

[plik1 skasowany]

[plik2 skasowany]

Edytowane 10 Wrzesień 200817 l przez Vaticinator

Pomysł z muchami świetny! Oczywiście tą chmarę much widoczną za oknem, musiałbyś zrobić bardzo podobną do szumu na telewizorze.

Jeśli to zakończysz to będzie to najoryginalniejsza scenka w tej bitwie.

Powodzenia

Edytowane 7 Sierpień 200817 l przez wroniec

Szum w telewizorze świetny, pozostaje kwestia wykonania :D

...ogolnie pomysly nie sa zle :) - fajne koncepty -pomysl z muchami mi sie podoba ale nie wiem czy to raczej nie bedzie "zabawny skutek awarii telewizora" bo muchy ogladajace "muchy" w TV to raczej zabawna scenka niz wizja czegos strasznego - no chyba ze muchy ogladalyby przy "jedzeniu", ktorym jest np poprzedni fan TV lezacy gdzies na podlodze z pilotem w nieswierzej garsci ;)

Już dzisiaj troszkę nad tym myślałem i stwierdziłem, że cała scena rozegra się w kuchni (z telewizorem). Muchy będą brudzić i łazić po jedzeniu. Postaram się jutro przyrządzić nowy szkic i napisać troszkę więcej :)

 

Dzięki za uwagi.

Pozdrawiam.

W końcu porzuciłem pierwotny temat i (z Waszą pomocą) zdecydowałem się na nowy. Uczepię się pomysłu z muchami i postaram się zdążyć z jego realizacją na czas, co w moim przypadku może być trudne ;-) Scena opowiada o muchach, które w szumie telewizora dopatrzyły się wspaniałego meczu. Wszystkie muchy zlatują się z okolic. Dostają się przed telewizor przez, nieopacznie pozostawione przez właściciela mieszkania, otwarte okno. Rozgaszczają się, brudzą, jedzą i grasują gdzie popadnie.

 

Przedstawiam taki szkicorenderek swojej scenki:

 

Po dłuższej przerwie udało mi się popracować nad obiektem kuchni i nad muchą. Zmieniłem nieco kadr, żeby móc pokazać widok bliższy perspektywie z pozycji muchy i wysunąć szkodniki na pierwszy plan.

 

 

Jeśli chodzi o prace nad muchą, jestem na następującym etapie:

 

 

Nie chcę się jakoś bardzo zagłębiać w szczegóły, bo aż takich zbliżeń nie planuję, ale trąbka może by się jeszcze przydała ;)

 

Liczę na Wasze skazówki.

Pozdrawiam!

Skoro zblizen nie planujesz po co te wloski na nogach i tekstury na oczach? Zylki na skrzydalach sa zle skierowane i sa za mocne, skrzydala maja zly ksztalt. Zobacz na necie referencje tułów muchy składa się kilku platów i etc.

 

 

UPDATE: dzieki :)

Edytowane 19 Sierpień 200817 l przez happy-angel

Ok, pomęczę ją jeszcze.

 

BTW: "Kształt" pisze się przez "sz".

 

Dzięki i pozdrawiam.

Muchy poprawiłem pod względem proporcji, ilości płatów na tułowiu, kształtu skrzydeł itp ;)

 

 

Póki co przedstawiam na jakim etapie pracy aktualnie jestem.

 

Czekam na uwagi i pozdrawiam.

 

 

====

EDIT:

 

Prawdopodobnie porzucę powyższy projekt. Wrócę do założeń konceptu. W tej scenerii muchy wyglądają jakby leciały do jedzenia, a telewizor był tylko "ozdobnikiem". Praca zaczęła odbiegać od tematu i jej założenia przestają być czytelne.

Edytowane 26 Sierpień 200817 l przez Vaticinator

Vaticinatorze!

Nie wiem czy porzucanie tej wersji konceptu jest dobrym pomysłem, ponieważ pozostało juz niewiele czasu, a ten renderek wyglada całkiem nieźle.

Wrażenie wielu lepkich, delikatnych, roznoszących bakterie muszydeł jest wyraźnie odczuwalne.

Moim zdaniem przydało by się trocze więcej brudu , bałaganu i porozrzucanego jedzenia.

Możesz jeszcze jakoś ten telewizor zaznaczyć

np szawke na której stoi zrobić e jakimś intensywniejszym kolorze albo rozświetłić telewizor, a troszke przyciemnić całosciowo scene,aby muschy były widocznie oswietlane światłem telewizora.

pozdrawiam i powodznie życzę

dobra robota;)

Przedstawiam nową odsłonę projektu. Oczywiście WIP.

 

Kolejny etap prac:

 

Przyzwoicie chodź czegoś mnie tu brakuje.

może jak ktoś wcześniej zauważył trochę więcej zgnilizny, bałaganu -chaosu by się zdało.

I dlaczego wszystkie owady patrzą w stronę tv, przecież on dla nich jest najmniej istotny.

Wg. mnie powinny tylko pokazywać iż przy tv już dawno nikogo nie było. No chyba że takie jest założenie

powodzenia

Dziękuję za komentarz :) Faktycznie założenie jest takie, że patrzą w TV, bo widzą tam siebie. One w tym szumie dostrzegają rój much, więc oglądają TV jakby to był jakiś meczyk, albo relacja z jakiegoś muszego zlotu. Wg wskazówki, którą dostałem już wcześniej, dla podkreślenia tej alegorii, powinienem pokazać gdzieś w kadrze kłębisko much wyglądające podobnie jak ten szum w TV. Myślę, że przesunę kadr nieco w lewo i z prawej strony pokażę jedno ze skrzydeł okiennych, w szybie którego taki nadlatujący rój by się odbijał. Może jutro uda mi się przedstawić efekty.

Jeszcze raz dzięki.

Pozdrawiam.

http://www.magor.pl/moje/ktv.jpg to ujęcie było najciekawsze :)

Trochę nie widać tych tytułowych strasznych skutków awarii telewizora,

nawet telewizor nie wygląda na zepsuty po prostu brak sygnału,

myślę że powinieneś to zaakcentować trochę bardziej bezpośrednio.

http://www.magor.pl/moje/ktv.jpg to ujęcie było najciekawsze :)

Dzięki, postaram się o jeszcze lepsze ;)

 

Trochę nie widać tych tytułowych strasznych skutków awarii telewizora,

nawet telewizor nie wygląda na zepsuty po prostu brak sygnału,

myślę że powinieneś to zaakcentować trochę bardziej bezpośrednio.

Ma być awaria. Dla mnie brak pożądanego obrazu to jest awaria. A straszne skutki... sądzę, że nagła obecność roju much w domu przysporzyłaby niejedną gospodynię o drgawki. Nie jest to może tak straszne jak telewizor spadający komuś na głowę, ale to już kwestia wyboru. Jednych przerażają horrory, innych trilery.

 

Pozdrawiam

 

I dorzucam nowy WIP:

 

Ciekawy pomysł.

Tylko mi się wydaje że to okno jest jakoś nieszczęśliwie przycięte...

Pozdrawiam i powodzenia.

Dziękuję za uwagi i pochwały :)

BTW: Bardzo fajny avatar.

 

Zamieszczam kolejny etap, choć wprowadzonych zmian jest bardzo niewiele.

 

 

A poniżej link, do wyższej rozdzielczości:

link