czy ktos z was widzial juz taki sh__it:

 

tak z zamknieta klapą (bez materialu do skanowania:

 

a jak ja lekko uchylilem to dopiero widac...

 

nie musze dodawac ze te smugi tez sa widoczne na skanowanym materiale...

Moze komus sie juz cos podobnego przytrafilo?

W sumie mam tego dziada jeszcze na gwarancji ale... :mad:

 

pozdr

 

 

A sprobuj przeinstalowac stery. U mnie czasem wychodzi tecza podczas skanowania. Obraz podzielonony jest na kilka blokow i kazdy jakby z przekreconym Hue w PSie. Reinstalka sterow zwykle pomaga.

Nowe stery nic nie zmienily, ale cos wyczailem - otoz czyscilem szybe skanera od wewnatrz i przejechalem szmatka takze po \"swietlowce\", chyba sie namagnesowala czy cóś !!! Przetarlem ja ponownie mokra szmatka i czesc smug po srodku znikla :) Poprawilo sie na tyle, ze moge zeskanowac formatki 10x15, a tyle mi na dzisiaj wystarczy...

Bede jeszcze obserwowal to zjawisko, moze uda sie je calkiem wyeliminowac!

 

pozdr

 

Uuuu... no to bylo od razu mowic, zes gapa;)

Mialem zasugerowac, ze CCD sie zepsulo.

:D

No wlasnie nie trza bylo pchac łap, gdzi nie trzeba :P

...wiesz ale te szyby od wewnatrz przewaznie maja taki nalot \"technologiczny\" i zawsze nowy skaner rozkrecam i myje szybe, no ale z CCD to teraz przesadzilem :| :\\

ech

A ja miałem w sumie coś podobnego. Skaner rozbijaj mi obraz na paski i dodatkowo rozbijał barwy na RGB. Dalej tak sie robi i nie mam pojęcia dlaczego. Probowalem sie skontaktować z serwisem - nie odpowiedzieli. I skaner od jakiś 2 miechow stoi nieużywany...

... no i sam sie naprawil!!!

 

Wczoraj (dzien po) byla juz tylko jedna kreska, a dzisiaj prosze:

 

 

Gdyby ktos jednak znal teorie powstawania czegos takiego - prosze sie podzielic:)

 

pozdr

hehe nie dotykaj nigdy lapami lampy. tak jak kazda swietlowka nie lubi wilgoci.

smugi to nie wina brudnej szyby

 

szyba brudna -- kropki, kreski (krótkie) ciapki

 

ta część co jeździ z świetlówka - jak dobrze sie popatrzysz ma przez całą długość lusterko - tam siada kurz - smugi biorą się z tąd że pyłek kurzu jeździ na lusterku razem z całą świetlówką - przec co obraz jest zniekształcany wzdł. kierunku ruchu mechanizmu i tak właśnie odbierany przez matryce - wtedy są smugi

 

jesli matryca jest uszkodzona - obraz bedzie nie zniekształcony lecz pozbawiony ktoregoś ze składowych koloru

 

pozdrawiam

 

PS - czy ten skaner nie stoi gdzieś koło okna lub kaloryferka ???

Wydedukowałem ze pytanie moze być skierowane do mnie skoro MareG juz pozbył się swojego problemu:] Skaner stoi dość daleko (1,5 m) i można powiedzieć ze jest prawie ze wszystkich stron obudowany (stoi na czymś w rodzaju półki pod biurkiem). A obraz jest zniekształcony w sposób następujący:

pocięty na paski, ktore przemieszczają sie w pionie (tak jak jeździ ten mechanizm)

kolory są rozbite na składowe i poprzemieszczane we wszystkich kierunkach na płaszczyźnie.

to napisalem ja - czyli MareG :)

 

Tomku: dzieki za fachowe wyjasnienie, az z ciekawosci zaczalem poszukiwac lusterka - ale u mnie go po prostu nie ma - jest w specjalnym rowku okragla \"swietlowka\" i nic wiecej:) Przetarlem ja jeszcze suchym wacikiem. W kazdym razie moj skanerek dziala idealnie...

Niestety te wszystkie dziwne problemy, to tym razem wina mojego maksymalnego zboczenia na punkcie czystosci. Dlatego kazda nowosc z elementem podatnym na kurz - do ktorego nie ma dostepu z zewnatrz jest od razu rozbierana i czyszczona z technologicznych paprochow:)

Dawno temu pięścią rozwalilem pokrywe gramofonu, bo nie moglem scierpiec ze co chwila zbiera sie na niej delikatny pylek kurzu - dobrze ze skaner ma pokrywe :D

 

Kozioo: zamiesc jakis skan, albo screen ze skanu pustej szyby (z uchylona klapa) zeby to mozna zobaczyc. Ja tu nic nie doradze, ale widze ze TOmek bardzo dobrze sie orientuje w temacie...

 

pozdr

Marek

pozdr

 

założyłem swoj wątek o skanerze:] Jak ktoś chce pomoc to zapraszam

http://max3d.pl/forum/viewthread.php?tid=9496